Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Dariusz Blocher
Dariusz Blocher
|
aktualizacja

Drony i lasery wjeżdżają na plac budowy

1
Podziel się:

Drogi czytelniku, jeśli budowa kojarzy ci się z brudem i kurzem, zabłoconą odzieżą ochronną, zapachem cementu i gumofilcami to… masz rację. Przynajmniej częściowo. Tak, to jest część budowlanego życia. Szybko się nie zmieni. Ale nowoczesne budownictwo to już coś znacznie więcej. Kierownicy robót coraz częściej latają dronami. Zamiast miarek i projektów na wielkoformatowych arkuszach używają skanerów 3D i tabletów z przestrzenną dokumentacją budowlaną.

Drony i lasery wjeżdżają na plac budowy
(Materiały prasowe, Budimex)

Technologia BIM (Building Inteligent Modeling) będzie przyszłością nowoczesnego budownictwa. W BIM zastąpimy dokumentację płaską – to te wielkoformatowe arkusze – całym modelem obiektu z pełną informacją o użytych surowcach i materiałach. Powoli wypieramy standardowe obmiary bardzo precyzyjnym skanowaniem laserowym 3D – wnętrz obiektu, terenu, okolicy budowy. Każdy kto widział film „Prometeusz” Ridleya Scotta pamięta fragment gdy bohaterowie skanują tajemniczą sieć tuneli latającymi robotami. Na polskich budowach to już się dzieje.

Skaning laserowy pozwala szybko i precyzyjnie zinwentaryzować budowę w formie, tzw. chmur punktów 3D. Przy jego użyciu możemy monitorować przemieszczenia i odchylenia konstrukcji, zweryfikować grubość stropów czy kontrolować ich płaskość, a co się z tym wiąże, dokładnie zlokalizować miejsca, które nie spełniają wymaganych norm. Skaner sprawdzi się świetnie do pomiarów powierzchni użytkowych oraz ich wizualizacji klientowi. Z kolei na etapie ofertowania lub w momencie przejęcia terenu budowy pozwala nam ocenić zgodność projektu dostarczonego przez inwestora ze stanem rzeczywistym.

Chmury punktów posłużyły m.in. do tworzenia modeli 3D oraz map w kopalni odkrywkowej Kalinko (kontrakt A1 Stryków-Tuszyn) czy ortofotomap służących projektowaniu drogi ekspresowej S17.

BIM jest procesem, w którym najważniejsza jest ciągłość przekazywania jednego, aktualnego pliku z modelem przez wszystkie etapy procesu inwestycyjnego. Dopiero takie zastosowanie przynosi prawdziwe korzyści – przede wszystkim transparentność i aktualność projektu. BIM rozwiązuje liczne problemy komunikacyjne. Wpływa to na zmniejszenie ilości kolizji projektowych, zwiększa precyzję zestawień ilościowych i automatyzuje niektóre procesy realizacyjne – jak np. monitorowanie postępu prac czy wykorzystanie modeli przez maszyny sterowane systemami 3D.

BIM polega nie tylko na tworzeniu modelu, ale co ważniejsze, agregowaniu w tym modelu wszelkich informacji dotyczących obiektu – takich jak ilości, użyte materiały itp. Model staje się dzięki temu narzędziem do transparentnej komunikacji pomiędzy inwestorem, projektantem a wykonawcą na co stawiamy w Budimeksie.

Na budowy wkraczają rozwiązania z zakresu augmented reality i virtual reality gdzie przyszli użytkownicy, stojąc przy wykopie fundamentów będą widzieć na ekranie swojego tableta już gotowy budynek, wejść do niego i zobaczyć każdy jego detal.

Cały czas jednak najważniejszym materiałem na budowie będą ludzie. Od ich kwalifikacji, talentu, dokładności, doświadczenia i operatywności będzie zależeć jakość naszych dróg, mostów, fabryk i domów. Ma to tym większe znaczenie, że będziemy budować obiekty coraz bardziej skomplikowane i w coraz trudniejszych warunkach zarówno przepełnionych miast jak i nieprzewidywalnych sił natury.

Dariusz Blocher
Prezes Budimex SA.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1)
nick
5 lata temu
Cieszę się, że firmy budowlane coraz aktywniej korzystają z najnowszej technologii. Choć jest to zawsze wartość dodana, bo tak najważniejsi są w tym wszystkim ludzie, tak jak słusznie podkreślają.