Jesteśmy w przededniu implementowania do polskiego systemu prawnego unijnej dyrektywy CSRD, a także innych praw pokrewnych, które wywrą ogromny wpływ na działalność przedsiębiorstw. O tym, jakiego wsparcia potrzebuje polski biznes, aby działać zgodnie z zasadami ESG, rozmawiali uczestnicy Forum Innowatorów ESG, wydarzenia zorganizowanego przez Polskie Stowarzyszenie ESG w dniach 6-7.12.2023 w CIC Warsaw w Warszawie. Wzięło w nim udział stacjonarnie ponad 400 osób, a online aż 1400. Partnerami wydarzenia byli: Polska Agencja Inwestycji i Handlu, Bank Gospodarstwa Krajowego oraz firmy ROBYG, CRIF, Benefit Systems, JLL oraz OX2.
Ponad 70 panelistów: przedstawicieli korporacji, dużych polskich spółek, ekspertów i naukowców dyskutowało o nowych perspektywach i szansach dla biznesu, o ESG w kontekście konkurencyjności polskiej gospodarki, o transformacji energetycznej i innych ważnych z punktu widzenia biznesu tematach. Wszyscy byli zgodni co do tego, że ESG w Polsce jest na początku drogi i zarówno duże, jak i małe przedsiębiorstwa dopiero uczą się, jak przeprowadzić swoje firmy przez te rewolucyjne zmiany.
ESG - to będzie konieczność
- 1,5 roku temu na poziomie zarządów nikt nie rozumiał, czym jest ESG. Ten temat jest dosyć świeży. Dopiero teraz zarządy wpisują go do strategii biznesowych. W najbliższych latach będziemy mieli do czynienia z rewolucją i zmianami na niespotykaną do tej pory skalę. Blisko 4 tys. polskich dużych firm zostanie objętych obowiązkiem raportowania. Z analiz Krajowej Izby Gospodarczej wynika, że w ciągu najbliższych lat blisko 100 tys. firm, które są w łańcuchach dostaw dużych organizacji, będzie musiało dostarczyć swoim kontrahentom dane dotyczące ESG – mówi Joanna Dargiewicz-Rożek, członkini zarządu Polskiego Stowarzyszenia ESG.
Na szczęście świadomość wymogów związanych z ESG w ciągu ostatniego roku znacząco wzrosła, można więc założyć, że część firm aktywnie przygotowuje się do nowej rzeczywistości biznesowej. Jednocześnie firmy obawiają się, że zrównoważona transformacja pociągnie za sobą szereg wyzwań i oczekują wsparcia od rządu i agend rządowych.
Niezbędne wsparcie
Polskie Stowarzyszenie ESG wraz z Federacją Przedsiębiorców Polskich oraz przedstawicielami największych firm m.in. z branż budowlanej, finansowej, energetycznej, chemicznej, spożywczej, wydobywczej opracowało listę sześciu głównych postulatów, które powinny zostać spełnione przez rząd, by realizacja strategii ESG na dużą skalę była możliwa. Wśród nich znalazły się następujące postulaty:
· Powołanie Rady/Zespołu ds. ESG przy KPRM. Prace Rady powinny być nadzorowane przez jednego, wybranego ministra/wiceministra.
· Audyt ustaw związanych bezpośrednio i pośrednio z ESG. Dostosowanie prawa polskiego do unijnego.
· Tarcza ESG. Wsparcie instytucjonalne i finansowe dla dużych firm na inwestycje związane z transformacją ESG.
· Centrum Wiedzy i Wymagań dotyczących ESG utworzone przy Grupie PFR.
· Wsparcie rządu w procesie kształcenia nowych kadr w obszarze ESG.
· Jasne wytyczne dotyczące audytowania raportów ESG (Polska Agencja Nadzoru Audytowego).
- To ważne, aby w nowym rządzie była jedna osoba np. Minister Rozwoju, która będzie odpowiedzialna za wdrożenie dyrektywy, dialog z biznesem, powołanie rady, opracowanie wytycznych, aby wszyscy zainteresowani, nie tylko przedsiębiorcy, ale też druga strona dialogu społecznego, byli świadomi wyzwań związanych z ESG – mówi Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.
- Wsparcie rządu jest niezbędne do przeprowadzenia udanej transformacji w Polsce. Udanej, czyli takiej, która będzie przebiegała z uwzględnieniem kondycji i konkurencyjności polskich firm. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że biznes w związku z ESG musi ponieść ogromne koszty. Często są one tak przytłaczające, że nawet dla dużych spółek mogą okazać się nie do przejścia. Dlatego wśród naszych najważniejszych postulatów znalazła się propozycja Tarczy ESG – czyli pomocy finansowej dla dużych firm na inwestycje związane z transformacją – mówi Marta Biernacka-Miernik, członkini zarządu Polskiego Stowarzyszenia ESG.
Małe i średnie firmy w obliczu zmian
Z zaprezentowanego podczas forum Ogólnopolskiego Raportu ESG "Szanse i ryzyka" opracowanego przez Polskie Stowarzyszenie ESG, Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRIS oraz firmę Quality Watch wynika, że aż 76 proc. firm wie, że zmiany związane z ESG są nieuniknione. To wzrost aż o 30 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Jednocześnie coraz więcej firm zaczyna liczyć koszty zrównoważonej transformacji i szacuje je aż na nawet 15 proc. swoich rocznych przychodów. To koszty nie tylko inwestycji w innowacyjne rozwiązania, nowoczesne linie technologiczne, mapowanie i monitorowanie łańcuchów dostaw, ale też zewnętrznych doradców, stworzenia i rozbudowanie zespołów ds. ESG czy edukacji i szkoleń pracowników. Jednak coraz więcej firm upatruje w ESG szansę na rozwój.
– Wdrożenie ESG spowodowało, że dla wielu firm staliśmy się partnerem w zakresie zrównoważonego rozwoju czy efektywności. (…) staliśmy się też bardziej atrakcyjnym pracodawcą także dla młodych osób i kobiet, co w branży energetycznej nie jest oczywiste – przyznał Jacek Łukaszewski, prezes Schneider Electric na obszar Europy Środkowo-Wschodniej.
Jako najważniejszy element przy wprowadzaniu ESG paneliści wymieniali edukację i pracę u podstaw.
- W BGK zaczęliśmy od budowania świadomości, wiedzy i otwierania się pracowników na problematykę zrównoważonego rozwoju, pokazywania konkretnych działań, uświadamiania jak dużo zależy od naszych postaw, jak duży efekt może mieć wprowadzenie niewielkich zmian. Badanie przeprowadzone po roku naszych działań pokazało, że wzrost świadomości był bardzo duży, a obecnie jesteśmy na etapie mierzenia efektów w modelu ESG – powiedział Radosław Kwiecień, członek zarządu BGK.
Jak podkreśla dr inż. Ewa Kosmala, Global Sustainability Director w Selena Group edukować należy nie tylko pracowników, ale i zarządy. - Dla zarządów ESG często sprowadza się wyłącznie do kwestii raportowania. Tymczasem kluczowe jest stworzenie strategii zrównoważonego rozwoju będącej częścią całej strategii biznesowej firmy. Tylko mając strategię, jesteśmy w stanie w raportowaniu wykazać postęp, którego oczekuje zarząd. Wszyscy musimy zdać sobie sprawę, że połączenie ESG ze strategią biznesową, to naprawdę zmiana paradygmatu biznesu. Wg badań IBM Institut for Business Value obecnie już ponad 50% dyrektorów generalnych ma wynagrodzenie powiązane z celami ESG. - powiedziała Ewa Kosmala.
O obowiązku raportowania danych ESG wspomniała także Małgorzata Szewc, wiceprezeska zarządu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych. - Spółki są straszone raportowaniem. Ciężko jest im znaleźć na rynku właściwego doradcę, jednak jeśli mają dobry interdyscyplinarny zespół, po pewnym czasie będą w stanie wewnętrznie poradzić sobie z wymogami dotyczącymi raportowania ESG. Trzeba jednak pamiętać, że raportowanie to sprawdzenie, czego dokonaliśmy i czy idziemy we wcześniej założonym kierunku, najważniejsza jest strategia ESG osadzona w całej strategii biznesowej danego podmiotu. - powiedziała Małgorzata Szewc.
Paneliści podkreślili, że bardzo ważną rolę w transformacji ESG będą odgrywać start - upy, tworzone przez młodych, proekologicznie nastawionych ludzi. One także poprzez swoje pomysły i nowe technologie mogą edukować duże przedsiębiorstwa.
– Świadomość ochrony środowiska wśród młodych ludzi jest bardzo duża. Myślę, że duży biznes powinien wspierać na rynku start-upy, które usprawnią, dadzą konkretne narzędzia i technologie do wprowadzenia ESG. Cały czas skupiamy się na temacie ochrony środowiska, pamiętajmy, że ESG zawiera jeszcze S- odpowiedzialność społeczną i G – ład korporacyjny, Tutaj mamy niszę do zagospodarowania w obszarze startupów i ze względu na ważność tematów dotyczących praw człowieka, dbania o dobrostan, dostęp do szkoleń, kulturę organizacyjną otwartą na różnorodność, równe szanse pracowników ze względu na płeć, wiek, kraj pochodzenia. Jako wykładowca na wyższej uczelni widzę, duży potencjał młodych ludzi, którzy są mocno ukierunkowani na rozwój, wartości w biznesie. Kreatywność, innowacyjność startupów w ESG jest duża, dobrze by było aby duży biznes to zauważał i aby interesy obu stron się spotkały – uważa a Anna Kaczmarska, Dyrektor Departamentu Komunikacji, Partnerstwa i Promocji, PAIH.
Zdrowie i nowe technologie
Dyskusja o ESG nie ominęła tematów związanych z zielonym mieszkalnictwem, sztuczną inteligencją i wpływem nowych technologii na zdrowie. Eksperci zgodzili się co do tego, że pozytywny wpływ nowoczesnych rozwiązań technologicznych na system ochrony zdrowia ujawnił się bardzo mocno w czasie pandemii.
- Pandemia była nieprawdopodobnie dynamicznym czasem rozwoju zastosowania nowych technologii w medycynie ogólnodostępnej […]. System wprowadzony w tamtym czasie (aplikacje ganinet.gov.pl i pacjent.gov.pl) działa coraz lepiej, choć nadal nie jest idealny – powiedział dr Janusz Krupa, lekarz rodzinny, Prezes Instytutu Człowieka Świadomego.
Dodał również, że oprócz doskonalenia nowych technologii, przed decydentami i ekspertami z zakresu zdrowia publicznego jest jeszcze wiele trudnych wyzwań. Największe z nich to poradzenie sobie z czynnikami, które od lat stanowią główną przyczynę utraconych lat w zdrowiu m.in. uzależnienie od tytoniu, alkoholu, nadwaga, otyłość. Pan doktor pozwolił sobie zauważyć, że w jego ocenie w większości przypadków nie ma sensu wyważać otwartych drzwi i należy czerpać przykład ze skutecznych rozwiązań wprowadzonych w innych krajach.
Piotr Szostak, dyr. zarządzający ds. strategii i rozwoju produktu, Benefit Systems podkreślił, że pandemia przedefiniowała wiele naszych postaw i zachowań. - Przede wszystkim odkryto na nowo wagę zdrowia psychicznego. Firmy, ale także my sami zaczęliśmy zwracać większą uwagę na zdrowie psychiczne i szeroko pojęty work-life-balance. W konsekwencji pracownicy poszukują benefitów pozapłacowych, które umożliwiają im dbanie o swój dobrostan. Świadomi pracodawcy wybierają takie produkty i usługi, które dają elastyczny wybór i są dopasowane do indywidualnych potrzeb i aspiracji.
Choć pozytywne aspekty płynące z zastosowania nowoczesnych technologii w ochronie zdrowia są niezaprzeczalne, prof. dr hab. n. med. Zbigniew Gaciong, rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zwrócił także uwagę na zagrożenia z nimi związane, jak np. powstanie receptomatów, w których bez kontroli można uzyskać każdy lek, łącznie ze środkami odurzającymi i psychotropowymi. Jak podkreślił mechanizmów zabezpieczających przed nadużyciami jak na razie nie ma. O tym ryzyku trzeba wiedzieć i o nim pamiętać.
Ekologia bez dopłat
W dyskusjach o zielonym budownictwie także nie brakowało ciekawych wniosków. Okazuje się, że klienci indywidualni są zainteresowani ekologicznymi rozwiązaniami. Chętnie stosują je przy budowaniu domów jednorodzinnych – korzystają z fotowoltaiki, pomp ciepła, jednak mieszkając w budynkach wielomieszkaniowych, tracą poczucie sprawczości ekologicznej. Są zainteresowani w ich mniemaniu "ekologicznymi" rozwiązaniami stosowanymi przez deweloperów, nie są jednak gotowi za nie dopłacać. - Ciężar zielonej transformacji poniesie branża budowlana. Dla klienta indywidualnego ważne jest, żeby budynek, w którym mieszka, był, w jego mniemaniu, ekologiczny, bo dzięki temu będzie miał niższe rachunki. Pod słowem ekologiczny rozumie on budynek, który posiada fotowoltaikę, okna trzyszybowe, oświetlenie LED czy system smart house itp. Drugorzędne lub w ogólne bez znaczenia jest, że dzięki takim rozwiązaniom budynek będzie niskoemisyjny i będzie miał mniejszy wpływ planetę – mówi Anna Wojciechowska, Head of ESG, Director of Sales and Marketing w ROBYG.
Koniec końców zielona transformacja w budownictwie sprowadza się do kosztu, jaki będzie musiał ponieść klient, a w przypadku finansowania kredytem bankowym na ten koszt składa się cena mieszkania i koszt kredytu.
- Klient tak naprawdę płaci ratę kredytową i to jej wielkość, nie cena metra kwadratowego, jest dla niego interesująca. Do stworzenia optymalnych warunków kredytowych potrzebny jest dialog dewelopera z bankiem na jak najwcześniejszym etapie projektowania nieruchomości – mówi Dominik Januszewski, Head of Strategic Advisory w JLL.
ESG to wartość
Transformacja ESG to wyzwanie, którym duże firmy muszą sprostać w najbliższym czasie. To one będą lokomotywą zmian – mają największą świadomość możliwych zysków, mogą więc edukować mniejsze podmioty w zakresie ESG. Uwzględnienie w ramach strategii biznesowej kwestii społecznych i środowiskowych to nie tylko obowiązek wynikający z nowych regulacji, ale także szansa na rozwój, wyprzedzenie konkurencji, a dla mniejszych firm na utrzymanie swojej pozycji w łańcuchu dostaw.
Dr Aleksandra Stanek-Kowalczyk, Partner EY, jasno wskazała, że ESG to nie tylko konieczność raportowania i wypełniania regulacji unijnych, to tworzenie wartości i szansa na rozwój biznesu, ale też zarządzenie ryzykami, które dotychczas nie były w firmach identyfikowane. To długa droga. Polska dopiero jest na jej początku.
Płatna współpraca z Polskim Stowarzyszeniem Liderów ESG