Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|
aktualizacja

Frankowicze czekali. Sąd Najwyższy umył ręce, decyzji nie ma

187
Podziel się:

Izba Cywilna Sądu Najwyższego w pełnym składzie miała się dziś zajmować sprawą tzw. frankowiczów oraz banków udzielających kredytów we frankach. Po wielu godzinach obrad decyzji nie podjęto. Sędziowie przepraszają.

Frankowicze czekali. Sąd Najwyższy umył ręce, decyzji nie ma
Frankowicze od lat walczą o swoją sprawę. Sąd Najwyższy po raz kolejny nie podjął decyzji w ich sprawie (East News, Mariusz Gaczynski/East News)

Sąd Najwyższy miał dziś zajmować się rozpoznaniem wniosku Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie zagadnień prawnych dotyczących tematyki kredytów denominowanych i indeksowanych w walutach obcych. Chodzi przede wszystkim o sprawę tzw. kredytów frankowych. Sąd decyzji nie podjął, postanowił za to zwrócić się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z trzema pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi problematyki powoływania sędziów w Rzeczpospolitej Polskiej.

Sąd Najwyższy ogłosił, że w posiedzeniu brało udział 21 sędziów. Postanowienie zapadło większością głosów przy czym ośmiu sędziów złożyło zdanie odrębne. Jednocześnie, pozostający w mniejszości sędziowie złożyli oświadczenie, w którym krótko odnieśli się do zaistniałej sytuacji.

W oświadczeniu ósemki sędziów czytamy, że wyrażają oni żal z powodu braku rozstrzygnięcia sprawy. Zdają sobie sprawę z tego, że kwestia jest niezwykle istotna dla kilkuset tysięcy osób. Jednocześnie podkreślają, że zawiła sytuacja wymiaru sprawiedliwości w Polsce okazała się przeszkodą w wydaniu orzeczenia. Dodają też, że SN stał się przedmiotem sporu - oni sami nie czują się odpowiedzialni za tę sytuację.

Zobacz także: Frankowicze pewni wygranych w sądach. Prezes ZBP zwraca uwagę na niuans w wyroku TSUE

Jednocześnie ponownie oddali sprawy frankowe w ręce sądów powszechnych - które do tej pory często czekały właśnie na orzeczenie SN.

Kredytobiorcy się przeliczyli. "Muszą nadal spłacać kredyt"

- Powyższa sytuacja w dalszym ciągu nie rozstrzygnęła sytuacji frankowiczów, jak i banków. Tysiące kredytobiorców w Polsce musi w dalszym ciągu spłacać kredyt. Część banków zawiera ugody zgodnie z zaleceniami KNF, a pozostała część nadal nie jest skłonna do zawarcia ugody, bowiem oczekuje merytorycznego rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego. Sytuacja ta budzi w dalszym ciągu niepewność stron co do rezultatu toczących się postępowań dotyczących kredytów frankowych w całej Polsce - mówi money.pl Marta Olczak-Klimek z kancelarii OKW.

Jej zdaniem stan zawieszenia utrzyma się najprawdopodobniej przez kolejnych wiele miesięcy, co może wpłynąć zarówno na pogarszanie się sytuacji finansowej setek osób spłacających dolegliwe dla nich kredyty. Z drugiej strony wydłuża to niepewność banków co do ostatecznych kierunków orzecznictwa w zakresie sposobów przeliczania udzielonych kredytów.

- Nie jest bowiem nadal rozstrzygnięte, co stanie się między stronami w przypadku uznania za abuzywne klauzul przeliczeniowych kredytów - dodaje Marta Olczak-Klimek.

- Zbyt długo czekamy na rozstrzygnięcie SN w tej sprawie, i moim zdaniem, jeśli nawet jakieś orzeczenie zostanie wreszcie wydane, niewiele zmieni w sytuacji kredytobiorców. Prawie wszystkie kwestie już zostały wyjaśnione przez sędziów w mniejszych składach, a pytanie, które dla nas jest najbardziej istotne - dotyczące wynagrodzenia za korzystanie z kapitału - zostało już przez warszawski sąd skierowane do TSUE – tak komentował jeszcze przed decyzją Sądu Najwyższego sytuację prezes Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu Arkadiusz Szcześniak.

Sąd Najwyższy w maju chciał opinii Rzecznika Praw Dziecka

W maju Sąd Najwyższy poprosił przy rozpatrywaniu wytycznych dla spraw frankowych o dodatkowe opinie od Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Dziecka, NBP, KNF, Rzecznika Finansowego. Było to zaskoczeniem dla frankowiczów. Kredytobiorcy i dziennikarze nie spodziewali się, że SN będzie potrzebował opinii Rzecznika Praw Dziecka.

Sąd Najwyższy miał się również pochylić nad kwestią pozywania klientów z tytułu nieuprawnionego wzbogacenia się. Banki argumentowały, że skoro umowa kredytowa jest nieważna, to przecież konsument korzystał z kapitału należącego do instytucji finansowej. Dlatego też należy jej się za to wynagrodzenie finansowe w postaci oprocentowania. Niestety - orzeczenia ciągle nie ma.

Niektóre banki jednak już od jakiegoś czasu zmieniły swoją politykę względem frankowiczów, jak choćby PKO BP. Osoby, które zaciągnęły kredyt we frankach w banku, mają w ciągu kilku tygodni otrzymać propozycje ugód. - Ten kredyt rozliczymy i potraktujemy go od początku jako kredyt złotowy - mówił niedawno wiceprezes PKO BP Rafał Kozłowski.

Pod koniec kwietnia do sprawy frankowiczów odniósł się ponownie Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Orzekł, że w sprawach dotyczących kredytu we frankach zaciągniętego w Polsce to polskie sądy mają rozstrzygać sprawy o niedozwolonych klauzulach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(187)
Antybanki
3 lata temu
Mamy TSUE, NIK, UOIKK, RZECZNIKA finansowego, 90% spraw w sądach wygranych przez oszukanych Polaków!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wszyscy już wiedzą, że te kredyty ala frank to LICHWA!!!!!!!!!!!!!!!! Przekręt!!!!!!!!!
Ggy88jnhgggg
3 lata temu
Banksterzy myślą, że zamrozili tysiące spraw w oczekiwaniu na zbawienie czyli pseudo sąd najwyższy!!!!!!!!! Zaraz większość z nas przestanie płacić tę lichwę i się z....ją tworząc kolejne rezerwy!!!!!!! PRECZ Z LICHWą!!!!!!!
Olek
3 lata temu
No i właśnie tak to z nimi jest. Jak zwykle nigdy nic nie wiadomo, bo nie można nic ustalić :/ Ja już dawno wziąłem sprawy w swoje ręce i walczę z kredytem na własną rękę z pomocą Piotra Truszkowskiego z kancelarii frankowicza. Jak się sami za to nie weźmiemy to nic z tego nie będzie.
MASAKRA
3 lata temu
Sialalalala zabawa trwa.....LEŚNE DZIADKI Z SN ( stara betonowa gwardia -nie wszyscy ) DOBRZE SIĘ BAWIĄ Z OPÓŻNIANIEM ORZECZENIA.... A MAFIA Z ZBP SIĘ CIESZY BO WYROKU NIE MA I NIE BĘDZIE W SN , BO PRAWDOPODOBNIE SN BĘDZIE CHCIAŁ UZYSKAĆ KOLEJNE OPINIE NP. OD BABKI KLOZETOWEJ BO MA KONTAKT Z RÓŻNYMI GRUPAMI ... BOMBA JUŻ TEŻ BYŁA W SN ,TERAZ CZAS NA TALIBÓW...? FRANKOWICZE POWINNI ZASKARZYĆ SN DO ETS W ZWIĄZKU Z NIEUZASADNIONYM ODWLEKANIEM SPRAWY !
Frankowicze
3 lata temu
I co? - odsyłają od Annasza do Kajfasza.Jak tchórze. Wstyd ,hańba. Frankowicze ruszamy na Warszawę pod siedzibę rządu. Oni nam pomogą!!!!. Boicie się załatwić tą sprawę, bo żeby się obcym bankom nie narazić? Wpuściliście młodych Polaków w lichwiarskie kredyty,o których doskonale wiedzieliście, że to pułapka. Kredyty frankowe, a chwilówki to jedno i to samo. Taki sam koszt spłaty. Frankowicze nie poddajemy się.Rząd powinien wydać ustawę o spłacie kredytów frankowych po kursie jak w chwili zaciągnięcia kredytu. Rząd doskonale wie że zapisy w umowach są niezgodne z prawem ale milczą. Tak wygląda polska sprawiedliwość? Czyich praw bronicie? Zlikwidować abuzywne umowy i ukarać uszukańcze banki.
...
Następna strona