Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Gastronomia w kryzysie. "Bon 500+" na posiłki zamiast pomocy rządowej dla branży

29
Podziel się:

Zamiast doraźnych tarcz antykryzysowych – zachęty podatkowe, dzięki którym pracodawcy chętniej będą kupować posiłki dla pracowników. Skorzysta i branża gastronomiczna, i rolnicy. Za granicą takie programy z powodzeniem funkcjonują, przekonuje Federacja Przedsiębiorców Polskich.

Gastronomia w kryzysie. "Bon 500+" na posiłki zamiast pomocy rządowej dla branży
W krajach, w których zachęty podatkowe są bardziej konkretne, zainteresowanie bonami na posiłki jest dużo większe (Pixabay)

Jak pomóc branży gastronomicznej, która od tygodni walczy przetrwanie? Rząd proponuje postojowe dla pracowników i zwolnienie z ZUS, zaś Federacja Przedsiębiorców Polskich idzie dalej i proponuje rządzącym, by zdecydowali się na zwolnienie z ZUS i PIT bonów na posiłki dla pracowników.

"Wprowadzenie zwolnionych z PIT i ZUS bonów o wartości 560 zł miesięcznie na posiłki dla pracowników – dobrowolnie finansowanych przez pracodawcę – to 7,6 mld zł dodatkowego PKB. Ponadto pozwoliłoby to na utworzenie ponad 100 tys. nowych miejsc pracy. Przyznanie pracownikom benefitu żywieniowego przełożyłoby się na wzrost ich siły nabywczej o ok. 9,6 proc., przy jednoczesnym spadku udziałów kosztów pozapłacowych w całkowitych kosztach pracy o 2,2 pkt proc." – wylicza Federacja.

Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP), prezes Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE) przekonuje, że zwolniony z ZUS i PIT bon na posiłki dla pracowników – jako dobrowolny benefit pracowniczy – byłby bardzo pożądany w okresie wychodzenia z kryzysu spowodowanego przez pandemię koronawirusa.

Zobacz także: Branża gastronomiczna o decyzji rządu. "Zostaliśmy napiętnowani"

- Pozytywnie wpłynąłby na kondycję branży gastronomicznej, która znalazła się w bardzo trudnej sytuacji na skutek już dwukrotnie wprowadzanego zakazu prowadzenia działalności stacjonarnej. Pobudzony w ten sposób popyt byłby znacznym wsparciem także dla innych sektorów, m.in. polskiego rolnictwa – wyjaśnia.

To wypróbowany sposób w innych krajach

Przywołuje badania przeprowadzone m.in. w Belgii, które wykazały, że system kart i bonów przyczynia się do stabilizacji kondycji finansowej firm z branży gastronomicznej, zwłaszcza w okresie recesji i spowolnienia gospodarczego.

- Mogą bowiem liczyć na stabilne źródło przychodów w sytuacji, gdy pozostali konsumenci ograniczają częstotliwość korzystania z ich usług – podkreśla Marek Kowalski.

A jak jest w Polsce? Obecnie pracodawca może zapewnić dobrowolnie pracownikowi benefit w postaci posiłków i artykułów spożywczych, wykorzystując do tego karty lub bony żywieniowe (z pominięciem przypadków, w których jest to jego obowiązek wynikający z przepisów) – jednak zwolnienie tych świadczeń ze składek może być jedynie do kwoty 190 zł miesięcznie. Limit ten nie był zmieniany od 2004 r. – w przeliczeniu na dzień roboczy zwolnienie wynosi zaledwie ok. 9 zł.

Efekt: z kart i bonów żywieniowych w Polsce korzysta 3 proc. uprawnionych. W krajach Unii Europejskiej, gdzie benefity te korzystają z szerszego zakresu zwolnienia ze składek oraz PIT – np. Belgii, Słowacji, Rumunii – udział pracowników korzystających z kart lub bonów żywieniowych przekracza średnio 30 proc. – czytamy dalej w komunikacie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(29)
WYRÓŻNIONE
Wodnik
4 lata temu
Ten rząd nie radzi sobie z niczym. Najwyższy czas przyznać się do tego panowie
Benek
4 lata temu
Witamy w ZSRR, tyle w temacie.
kołchoz plus
4 lata temu
zrobić kołchozy i wszyscy z jednego kotła będą jedli jak komuna to komuna ...i jeszcze żony wspólne
NAJNOWSZE KOMENTARZE (29)
Ania
4 lata temu
Tylko gdzie ta obiecana tarcza bo ani nie wiać ani nie słychać A ZUS trzeba płacić
Ciekawe
4 lata temu
Ciastko fundneła frma to jest przychód !! trzeba zapłacić podatek, nawet jak się wysrasz w ubikacji też jest przychód, koszt papieru i wody do spuszenia.
Błażej99
4 lata temu
Bon na jedzenie? To już innych rzeczy człowiek nie potrzebuje do życia? Ostatnio natknąłem się na stronę zakupyzrabatem.tk polecam Wam sprawdzić.
df
4 lata temu
Polska drugą Grecją, potem Argentyną
looo
4 lata temu
Rząd zamówił w Chinach cały samolot ryżu.
...
Następna strona