Gdyby nie prywatne firmy, walka z pandemią wyglądały inaczej. Ponad 11 mln zł od Żabki

W początkowym etapie pandemii Żabka realizowała duże projekty pomocowe mające na celu wsparcie służb medycznych, w drugim etapie – skupiła się na działaniach lokalnych, zapewniając środki finansowe oraz rzeczowe jak np. maseczki, środki dezynfekcyjne, sprzęt medyczny czy środki higieny.

W sumie pomoc trafiła do ponad 200 instytucji, są wśród nich szpitale, zakłady opieki zdrowotnej oraz fundacje wspierające osoby chore i potrzebujące.

Z kwoty tej zakupiono m.in. nowoczesny kontenerowy tomograf komputerowy, 100 najwyższej klasy wielofunkcyjnych, mobilnych ultrasonografów, respirator, testy w kierunku SARS-CoV-2. Żabka wsparła finansowo prace nad portalem www.wsparciedlaszpitala.pl, przekazała także szpitalom środki higieniczne oraz produkty spożywcze dla pracowników służby zdrowia.

Tomograf i 100 ultrasonografów

Żabka pomaga od marca, kiedy koronawirus sparaliżował całą Polskę i zamknął miliony osób w domach, a walka z epidemią nie nabrała jeszcze rozpędu.

– Czując odpowiedzialność za zdrowie milionów naszych klientów, zadeklarowaliśmy wsparcie służby zdrowia w wysokości 4,5 mln zł. Kwotę tę przekazaliśmy do dyspozycji Ministerstwa Zdrowia – przypomina Tomasz Suchański, prezes zarządu Żabka Polska. – Pieniądze zostały przeznaczone na zakup tomografu komputerowego, który obecnie jest wykorzystywany w jednoimiennym szpitalu w Gorzowie Wielkopolskim. W ramach tej puli sfinansowaliśmy również zakup 100 najwyższej klasy, wielofunkcyjnych, przenośnych ultrasonografów. Urządzenia te wykorzystywane są do badań USG płuc i trafiły do szpitali w całej Polsce.

To jeden z kluczowych zakupów Żabki. Tomografia jest jedną z głównych metod diagnostycznych wspomagających wykrywanie oraz diagnozowanie chorych z COVID-19.

– W naszym szpitalu średnio każdej doby wykonujemy około 100 badań tomografii komputerowej. Tomograf otrzymany od Żabki pozwala nam zwiększyć tę liczbę do około 150 badań, czyli aż o 50 procent – wyjaśnia Jerzy Ostrouch, prezes zarządu Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim. – Do tej pory nasz Jednoimienny Szpital Zakaźny nie miał tomografu, więc pacjentów, którzy wymagali diagnostyki tego typu sprzętem, musieliśmy przewozić do głównego budynku szpitala. Teraz pacjent ma wykonane badanie na miejscu, co wpływa także na szybkość diagnozy.

Poza tomografem Żabka kupiła również sto najwyższej klasy wielofunkcyjnych, mobilnych ultrasonografów ButterflyiQ. One też służą do diagnostyki pacjentów zarażonych COVID-19, a dzięki temu, że dają możliwość oglądania obrazu z badania na dowolnym urządzeniu mobilnym, można je wykonywać także w domu pacjenta.

Kolejne 2 mln zł to środki na zakup testów w kierunku koronawirusa, z których nieodpłatnie skorzystało kilkanaście szpitali, którym sieć przekazała także ponad pół miliona maseczek medycznych.

Wsparcie od klientów, pracowników, franczyzobiorców

W pomoc dla szpitali mogli się też włączyć sami klienci Żabki. Wspólnie z użytkownikami aplikacji Żappka sieć zebrała 3 mln zł na pomoc regionalnym szpitalom zakaźnym.

Dzięki akcji "Ty wymieniasz, my podwajamy! Razem pomagamy szpitalom!" każdy z 16 objętych pomocą szpitali otrzymał wsparcie w wysokości 187,5 tys. zł.

Pieniądze zostały przeznaczone na zakup sprzętu medycznego do leczenia pacjentów z COVID-19, w tym kardiomonitorów, urządzeń do mierzenia temperatury, respiratorów, sprzętu do wspomagania wentylacji czy nowoczesnych urządzeń do dezynfekcji sprzętu medycznego. Kupiono też środki ochrony osobistej dla personelu, w tym maseczki, rękawice i kombinezony.

Sieć reaguje na kryzys maseczkowy

W akcje pomocowe angażowali się również franczyzobiorcy i pracownicy Żabki. Najczęściej pomagali lokalnym szpitalom i placówkom medycznym, przekazując niezbędne środki ochrony osobistej, takie jak maseczki ochronne czy przyłbice, a osobom na kwarantannie żywność.

Żabce udało się również w porę zareagować na kryzys maseczkowy. Wiosną, gdy maseczki ochronne były produktem deficytowym, oferowanym w internecie po mocno zawyżonych cenach, sieć zapewniła Polakom szeroki dostęp do maseczek w bardzo niskiej cenie – sprowadziła je do Polski z Chin i wspólnie z franczyzobiorcami podjęła decyzję o ich sprzedaży bez zysku. Do dzisiaj sieć sprzedała prawie 38 mln sztuk – średnio już każdy Polak ma maseczkę z Żabki.

Sieć zadbała także o to by, każdy przy okazji zakupów w jej sklepach mógł zaopatrzyć się w środki ochrony osobistej. W stałej ofercie Żabki są żele i płyny do dezynfekcji rąk oraz powierzchni, chusteczki do dezynfekcji, chusteczki antybakteryjne oraz jednorazowe maseczki.

Krzysztof Mirończuk