Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sławomir Serafin
|
Materiał partnera: ASUS

Hybrydowo i przyszłościowo. Jak połączyć dwa światy?

9
Podziel się:

Hybrydowy model pracy, łączący pracę zdalną oraz stacjonarną, bywa określany jako przyszłość zatrudnienia. Nie jest to jednak stwierdzenie do końca precyzyjne. Praca hybrydowa to nie przyszłość, tylko teraźniejszość. Coraz więcej firm zaczyna stosować ten model. Przygniatająca większość pracowników również go przedkłada ponad pracę całkiem zdalną lub w pełni stacjonarną. Rewolucyjne zmiany już nastąpiły. Jak się do nich dostosować?

Hybrydowo i przyszłościowo. Jak połączyć dwa światy?
Praca hybrydowa to nie przyszłość, tylko teraźniejszość (materiały partnera, ASUS)

Właściciele biurowców go nienawidzą, a dostawcy usług w chmurze uwielbiają. Czym jest hybrydowy model pracy? Na pewno nie jest to wynalazek nowy. Chaos związany z wymuszonym przechodzeniem na pracę zdalną w dobie pandemii nie był przyczyną powstania tej koncepcji. Miała się ona dobrze już wcześniej. Według sondaży Gallupa już w 2019 r. aż 32 proc. wszystkich pracowników w Stanach Zjednoczonych pracowało w jakiejś formie hybrydowej. Pandemia przyniosła zmianę, ale ilościową, nie jakościową, bo w jej wyniku ten odsetek wzrósł aż do 52 proc. I prawie na pewno będzie rósł dalej.

Plusy, które przesłaniają minusy

Hybrydowy model sukcesywnie wypiera dawny, oparty głównie na pracy stacjonarnej. Nie przez pandemię, tylko dlatego, że jest po prostu obiektywnie lepszy, co ma potwierdzenie w liczbach. Przedsiębiorstwa, które przeszły na jedną z odmian modelu hybrydowego, nie tylko zanotowały wyraźny wzrost produktywności, ale również zmniejszone koszty własne. Jeśli w wyniku rotacji w danym momencie w biurze jest tylko połowa pracowników, a druga pracuje zdalnie, to koszty związane z powierzchnią biurową można obciąć również o połowę.

Oczywiście nie dokładnie, ponieważ pojawiają się nowe koszty związane z obsługą pracy zdalnej, takie jak wspomniane usługi chmurowe. Mimo to oszczędności są znaczne. Także po stronie pracowników. Wystarczy wspomnieć choćby koszty dojazdu do pracy, który pochłania znacząco mniej pieniędzy i, przede wszystkim, cennego czasu, gdy nie trzeba każdego dnia dostać się do biura. Osoba pracująca w modelu hybrydowym może również bardziej elastycznie gospodarować swoim czasem, co, jak potwierdzają różne badania, przekłada się na znaczący wzrost produktywności. Dlatego aż 3 na 4 polskich pracowników preferuje właśnie pracę hybrydową.

Wyzwania do przezwyciężenia

Oczywiście nowy model pracy to również nowe wyzwania. Nie tylko w kwestii zarządzania i komunikacji wewnątrz firmy, choć to one wysuwają się na pierwszy plan, przynajmniej początkowo. W wielu wypadkach trzeba całkowicie od nowa skonstruować całą organizację pracy. Jest to opłacalne i, w świetle oczekiwań pracowników oraz rynku, nieuniknione. Ale nie oznacza to niestety, że jest proste. Jak zarządzać w tej nowej sytuacji? Jak zadbać o odpowiedni poziom komunikacji, integracji i takie kwestie jak onboarding nowych pracowników?

Co gorsza, do wyzwań "ludzkich" dochodzą również problemy czysto techniczne. Kontrola nad zdecentralizowaną siecią sprzętu służbowego to prawdopodobnie najważniejsza z tych kwestii. Na szczęście upowszechnienie hybrydowego modelu pracy oznacza również, że coraz większy i szerszy jest też dostęp do wyspecjalizowanych usług, które znacząco ułatwiają i upraszczają ten aspekt zarządzania firmą. Mowa tu nie tylko o wspominanej już chmurze, ale również takich narzędziach jak ASUS Control Center, które zapewniają kompleksową obsługę IT w całej sieci firmowych urządzeń, bez różnicy, gdzie się znajdują, czy Windows Autopilot, który pozwala administrować każdym elementem tej sieci tak, jakby znajdował się fizycznie w rękach pracownika IT. Są również rozwiązania takie jak ASUS Service, które pozwalają radzić sobie z awariami sprzętu nie w skali jednego budynku, ale dosłownie całego świata. No i wreszcie są też "uszyte na miarę" narzędzia – laptopy.

ASUS ExpertBook B7 Flip i przyszłość pracy hybrydowej

Jednym z większych wyzwań nowego, mieszanego modelu pracy jest liczba urządzeń, które są potrzebne do efektywnej jego realizacji. Już w tym momencie w wielu przypadkach wykorzystywane są aż trzy – komputery stacjonarne lub laptopy, tablety oraz smartfony. Każdy ma inne możliwości i spełnia inną, potrzebną rolę. I tworzy dodatkowe problemy dla działu IT, nie wspominać o generowaniu większych kosztów. Dlatego właśnie ASUS stworzył ExpertBook B7 Flip, uniwersalny laptop biznesowy klasy premium, który łączy w sobie wszystkie te funkcje.

Kluczem jest tutaj oczywiście obsługa połączeń 5G, która uwalnia od zależności od sieci Wi-Fi. Zalet takiego rozwiązania nie trzeba tłumaczyć. Podobnie jak nie trzeba wyjaśniać, jak wszechstronny i przydatny jest jego dotykowy ekran, który nie tylko obsługuje rysik, ale również jest osadzony na zawiasach, które dają mu pełną, 360-stopniową swobodę odchylania. ExpertBook B7 Flip można więc postrzegać (i wykorzystywać) jako tablet.

Nie przestaje przy tym być wyjątkowo wydajnym laptopem. Procesor 11. Generacji Intel Core i7, 64 GB pamięci RAM, wyjątkowo szybki dysk SSD 2 TB oraz bateria, która zapewnia do 12 godzin nieprzerwanej pracy gwarantują, że przez cały dzień roboczy nie zabraknie mu mocy, bez różnicy, z jakim wyzwaniem będzie musiał sobie radzić. Oczywiście, jak na klasę premium przystało, można tu również liczyć na perfekcyjny wyświetlacz, doskonałe głośniki oraz zestaw mikrofonów i kamerę idealną do telekonferencji. I klawiaturę odporną na zalanie. Najwyższa półka to również najwyższa jakość. I doskonałe przystosowanie do hybrydowego modelu pracy.

Przejście na nowy sposób zarządzania przedsiębiorstwem niesie ze sobą wiele potencjalnych problemów. Rozwiązania dla większości z nich trzeba będzie dopiero znaleźć. Ale dzięki ASUS ExpertBook B7 Flip przynajmniej jeden z nich można już skreślić z listy.

Materiał partnera: ASUS

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Grzyb
rok temu
A takie dostojne biurowce pobudowano w centrum miast. Teraz podzielą one ten sam los co bankowe i zusowskie pałace
Pro-fan
rok temu
Praca zdalna i nauka zdalna były ćwiczone w czasie covid,.a.Miało to trwać 2 tygodnie .Trwa do dziś.Wyraźnie widać po co wprowadzili co,Vida i jakie zadania miał wykonać :praca (nauka) zdalna NA STAŁE !
Pro-fan
rok temu
Praca zdalna i nauka zdalna były ćwiczone w czasie covid,.a.Miało to trwać 2 tygodnie .Trwa do dziś.Wyraźnie widać po co wprowadzili co,Vida i jakie zadania miał wykonać :praca (nauka) zdalna NA STAŁE !
realista
rok temu
Już widzę pracę hybrydową podczas pilotowania samolotu np. A tak na poważnie, nie dotyczy one wszystkich, gdyż TAK SIĘ NIE DA. Artykuł dość ciekawy, jednak jak już napisałem nie dla wszystkich. Pracownik fizyczny nie ma co liczyć na to rozwiązanie. Są i będą zawody, w których tego się po prostu zrobić nie da.
mar
rok temu
Tylko praca stalla praca hybrydowa to zajęcie łatwe do przeniesiania do innego kraju (tańsza siła robocza)