Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Ich zakaz handlu nie obowiązuje. W tych sieciach zakupy zrobimy w każdą niedzielę

34
Podziel się:

Zakaz handlu w praktyce przestaje istnieć, a w niedzielę zakupy zrobimy już prawie wszędzie. Do Żabki i części sklepów spod szyldu Biedronki dołączyło 70 marketów Arhelan. Zakupowe eldorado może się jednak szybko skończyć.

Ich zakaz handlu nie obowiązuje. W tych sieciach zakupy zrobimy w każdą niedzielę
W siódmy dzień tygodnia czynnych jest 76 spośród ponad 100 sklepów sieci Arhelan (East News, PIOTR DZIURMAN, REPORTER)

Niedziele handlowe w obecnym kształcie powoli odchodzą do historii. Do listy listy sklepów obchodzących zakaz dołączyła marka Arhelan. W każdą niedzielę zakupy zrobimy w 76 spośród ponad 100 sklepów sieci.

Na liście sklepów Arhelan otwartych w niedziele jest m.in. sześć sklepów z Bielska Podlaskiego, dwa sklepy z Siedlec, Hajnówki czy jeden punkt handlowy z Warszawy.

A marketów omijających przepisy nieustannie przybywa. Wcześniej na podobną współpracę z Pocztą Polską zdecydowała się Biedronka, Bricomarche czy Dino. W miejsce odbioru paczek zmienił się także Polomarket. Wszystkie sieci na bieżąco udostępniają na swoich stronach informacje o tym, które z placówek wyłamują się spod zakazu handlu - lepiej to sprawdzić, nim udamy się do sklepu w niedziele niehandlowe.

Zobacz także: Zakaz handlu. "Solidarność" chce zmiany prawa

Zakaz handlu wróci do łask?

W money.pl informowaliśmy, że obóz rządzący reaguje na poczynania największych sieci handlowych. Posłowie przygotowują projekt ustawy, który ma zaostrzyć przepisy o zakazie handlu w niedziele. Poseł PiS Janusz Śniadek zapewniał money.pl, że efekt ich prac ujrzy światło dzienne jeszcze w wakacje. Słowa dotrzymał.

Do Sejmy trafił projekt nowelizacji ustawy o zakazie handlu, który przewiduje, że w niehandlowe niedziele otwarte będą mogły być te placówki, w których działalność pocztowa będzie przeważająca.

- Pieniądze, które markety wydały na to, by stawać się placówkami pocztowymi, będą wydane na marne. Dotyczy to wszystkich sieci, które wykorzystywały tę lukę - mówił nam niedawno Alfred Bujara z "Solidarności".

Jeśli więc posłowie będą za, to nie będzie już możliwe otwieranie w niehandlowe niedziele sklepów z punktami pocztowymi.

Proponowane przepisy mówią bowiem, że działalność pocztowa ma stanowić co najmniej 50 proc. miesięcznego przychodu ze sprzedaży. Ponadto placówki handlowe korzystające z wyłączenia od zakazu będą zobowiązane do prowadzenia ewidencji miesięcznego przychodu ze sprzedaży, z podziałem na przychód z działalności przeważającej i z pozostałej działalności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
Kitek
3 lata temu
Nic z tego punktu pocztowego nie rozumien. Jeżeli ma byc punkt pocztowy to w jego całkowitym zakresie: wysylanie i odbieranie listów, paczek przelewy bankowe itd.
Pracujacy
3 lata temu
Skoro tak to wszyscy urzędnicy niech pracują w niedziele i w sobote tez a nie pon- pt 8- 16 i wolny weekend.
Ccm
3 lata temu
Bo toak to dziala polskie prawo w suzbie ludzi jak zawsze
Green
3 lata temu
Tylko nie w każdym sklepie dostaniesz wolne za niedzielę bo w niektórych sklepach oszczędzają na załodze i czasem trzeba pracować 10 dni bez dnia wolnego.zreszta ktoś kto nigdy nie pracował w sklepie spożywczym nie wiem o czym mówi i pisze...
Polonista
3 lata temu
Wstrzymać peacę w niedzielę w całym kraju i we wszystkich branżach. To życzenie związków zawodowych. Argumenty zen matki nie maja z kim dzieci zostawic w niedzielę absurdalny. W katolickich rodzinach ? A gdzie ojciec katolik. Caly dzień spędza w kościele ? Jakoś nikt nie mówi o tym że za przepracowaną niedzielę należy sie wolny dzień w tygodniu. Poza tym to nie są wszystkie niedziele w miesiacu przeznavzone na pracę. Jedna lub dwie. Najcześciej jedna. W wolny dzień w tygodniu można załatwić sprawy czy dokonać zakupów, spędzić dzień z dziećmi. Nie tylko w kościele. Albo i w kosciele bo chyba jest otwarty a i msze sa też w tygodniu dla spragnionych spowiedzi i ciała Bożego do buzi. Cały ten krzyk dotyczący kobiet pracujących w handlu jest wbrew równouprawnieniu. I czemu wlaśnie w handlu a nie w transporcie publicznym, służbie zdrowia czy innych normalnie pracujacych w niedzielę branżach. Wolny wybor. Jest tyle miejsc pracy że tylko wybierać. A w handlu niech zostaną ci którym nie przeszkadza praca w takim trybie. Wolny dzien w tygodniu zamiast niedzieli.
...
Następna strona