Inflacja rośnie mocniej od wcześniejszych wyliczeń. Jest bliżej 8 procent

Ceny w listopadzie były średnio o 7,8 proc. wyższe niż rok wcześniej - wynika z najnowszych danych GUS. W porównaniu z poprzednim miesiącem poszły w górę o 1 proc. To już piąty miesiąc z rzędu, gdy inflacja rośnie, a dynamika tylko przybiera na sile. Z tak dużymi podwyżkami nie mieliśmy do czynienia od ponad 20 lat.

Podwyżki cen przyspieszają z miesiąca na miesiącPodwyżki cen przyspieszają z miesiąca na miesiąc
Źródło zdjęć: © WP | Mateusz Madejski
Damian Słomski

W listopadzie ceny dóbr i usług konsumpcyjnych były średnio o 1 proc. wyższe niż w październiku. Z kolei w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku skoczyły o 7,8 proc. - wskazuje Główny Urząd Statystyczny (GUS) w środowym raporcie.

Tym samym nie potwierdziły się wstępne wyliczenia sprzed dwóch tygodni, które już wtedy były dla większości ekonomistów lekkim negatywnym zaskoczeniem. Przypomnijmy, że pod koniec listopada GUS wyliczał inflację na 7,7 proc. Z kolei średnia prognoz ekonomistów wskazywała wtedy na wzrost inflacji na poziomie 7,4 proc.

Nie ma już wątpliwości - inflacja nie zatrzymuje się, a nawet przyspiesza. Przed miesiącem podwyżki cen w skali roku wyniosły 6,8 proc. Wcześniej wskaźnik pokazywał 5,9 proc.

Czy tarcza antyinflacyjna to dobry pomysł? „To może wywołać odwrotny efekt. Inflacja poza kontrolą”

Doszliśmy już z dynamiką cen do poziomów widzianych ostatnio na przełomie lat 2000-2001. W poprzednich latach maksymalnie inflacja dochodziła do 5 proc.

Najnowsze dane GUS pokazują, że na wzrost wskaźnika inflacji najmocniej oddziałuje kategoria "transport", czyli głównie ceny paliw. Średnią zawyżają też ceny związane z użytkowaniem mieszkania i nośnikami energii.

Żywność w rok zdrożała średnio o 6,4 proc. Co ciekawe, ceny odzieży i obuwia rosną stosunkowo najwolniej - w tempie niecałych 2 proc. w skali roku.

Wysoka inflacja to droższe kredyty

Wysoka inflacja oznacza nie tylko szybki wzrost cen, przez co w sklepach zostawiamy coraz więcej pieniędzy. Ma też inne konsekwencje. Narodowy Bank Polski (NBP) został zmuszony do interwencji i dość drastycznych podwyżek stóp procentowych. To skutkuje m.in. większym obciążeniem kredytobiorców. Oprocentowanie, służące wyliczaniu rat, na przestrzeni ostatnich trzech miesięcy znacząco poszło w górę.

Dokładnie tydzień temu Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ogłosiła trzecią z rzędu podwyżkę stóp procentowych. Główna stawka wzrosła o 0,5 pkt proc. do poziomu 1,75 proc. A jeszcze we wrześniu była na rekordowo niskim poziomie 0,1 proc.

NBP, który ustawowo ma dbać o stabilny poziom cen, powinien prowadzić taką politykę, by inflacja w dłuższym horyzoncie czasowym mieściła się w przedziale od 1,5 do 3,5 proc. Ostatni raz była w tych widełkach w kwietniu tego roku.

Inflacja - komentarze ekonomistów

Najnowsze dane o inflacji na gorąco komentują m.in. w mediach społecznościowych ekonomiści największych banków. Eksperci Pekao zauważają, że towary w listopadzie podrożały o 8,1 proc. w skali roku, a usługi o 6,6 proc.

"Szacujemy, że inflacja bazowa wzrosła do 4,7 proc. r/r. Uwaga koncentruje się obecnie na grudniowym odczycie i decyzjach URE w sprawie nowych taryf na gaz i energię elektryczną" - wskazują ekonomiści Pekao.

Tak samo inflację bazową oceniają ekonomiści mBanku. Zwracają uwagę na duże znaczenie żywności, paliw i energii w najnowszych statystykach.

- Inflacja w listopadzie zbliżyła się do 8 proc. W grudniu przekroczy ten poziom - ostrzega Michał Gniazdowski, analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

Wskazuje, że zagrożeniem są szybko rosnące ceny żywności, wciąż wysokie ceny paliw oraz rekordowe ceny energii. Z kolei w przyszłych kwartałach wzrost cen ma być w większym stopniu napędzany przez podwyżki cen usług.

- Podwyżki cen będą długotrwałe. Spodziewamy się, że w 2023 roku inflacja bazowa będzie odpowiadać za ponad połowę wzrostu cen. Podobny obraz przedstawia projekcja NBP - przyznaje Gniazdowski.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę