Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Ceny w Polsce szaleją. A najgorsze jeszcze przed nami

988
Podziel się:

Ceny we wrześniu były średnio o 5,9 proc. wyższe niż rok wcześniej – podał w piątek Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że inflacja okazała się jeszcze wyższa, niż wstępnie szacował GUS. Ekonomiści są zgodni, że drożyzna w Polsce nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Kiedy wzrost cen przyspieszy do 7 proc. w skali roku?

Ceny w Polsce szaleją. A najgorsze jeszcze przed nami
Inflacja we wrześniu. GUS podał najnowsze dane. Ceny rosną w szalonym tempie. (money.pl, Rafał Parczewski)

Już w lipcu inflacja w Polsce wzrosła do 5 proc. w skali roku i była najwyższa od dekady. W sierpniu padł nowy rekord – inflacja wzrosła do 5,5 proc. i była najwyższa od 20 lat.

Dwa tygodnie temu Główny Urząd Statystyczny podał wstępne dane, z których wynikało, że we wrześniu tempo wzrostu cen dóbr i usług konsumpcyjnych okazało się jeszcze wyższe i wyniosło aż 5,8 proc. w skali roku. Tak wysoki odczyt był sporym zaskoczeniem.

W piątek GUS podał szczegółowe wyliczenia. Okazało się, że ceny we wrześniu wzrosły średnio o 5,9 proc. w porównaniu z wrześniem rok temu. Ostatni raz taką inflację widzieliśmy dwie dekady temu – w lipcu 2001 roku wyniosła 5,2 proc., a w czerwcu 6,2 proc. w skali roku.

Zobacz także: "Oszustwo budżetowe". Były minister finansów komentuje głośny wywiad money.pl

"Inflacja we wrześniu jednak nie 5,8 proc., a nawet 5,9 proc. Szóstka w październiku gwarantowana. Rozpoczyna się gra o siódemkę na początku 2022 roku" - oceniają ekonomiści mBanku. Podobnego zdania są też eksperci innych banków, którzy prognozują, że wzrost inflacji przyspieszy.

GUS podał także, co i o ile zdrożało. Trzeba bowiem pamiętać, że wynik 5,9 proc. odnosi się do średniego wzrostu cen, który dla poszczególnych kategorii towarów i usług mógł być znacznie większy lub mniejszy.

Inflacja we wrześniu. Co podrożało?

Jak podają urzędnicy, żywność drożała we wrześniu średnio o 4,4 proc. w skali roku, energia o 7,3 proc., a paliwa o 28,6 proc. Ceny usług wzrosły średnio o 6,6 proc., a towarów – o 5,6 proc.

Wśród artykułów spożywczych widać duży wzrost cen warzyw (o 10,2 proc. w skali roku), mięsa drobiowego (11 proc.), a także m. in.: pieczywa (7,2 proc.), wód mineralnych (8,2 proc.) i tłuszczy roślinnych (11 proc.).

Przypomnijmy, że w sierpniu Polska powróciła na pozycję lidera rankingu drożyzny w Unii Europejskiej. Koszulkę lidera dzielimy z Litwą i Estonią. Od kwietnia do czerwca to Węgry były krajem z najwyższą inflacją w UE. Jednak węgierski bank centralny wcześniej rozpoczął podwyżkę stóp procentowych.

W Polsce Rada Polityki Pieniężnej dokonała podwyżki dopiero w październiku po tym, jak bank centralny przez wiele miesięcy stał na stanowisku, że inflacja w Polsce jest przejściowa i spowodowana czynnikami zewnętrznymi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(988)
WYRÓŻNIONE
sielanka
4 lata temu
To rząd napędza taka drożyznę . W ten sposób gromadzi pieniądze na swoje i kolesiów złodziejstwa . Za chwilę nasza wypłata po miesiącu będzie warta połowę. Co za draństwo .
Klara
4 lata temu
Rządowi to nie przeszkadza. Wyższe wpływy z VAT. Obajtek też ogłosi miliardy zysków. Tylko my zwykli Polacy będziemy liczyli każdy grosz zanim coś kupimy
emeryt
4 lata temu
To jest dopiero poczatek ,podwyzki cen gazu i energii pogalopuja z inflacja ostro .Ze ci ludzie rzadzacy tym krajem nie widza zagrozenia dla zwyklych szarych ludzi ? Co dadza doplaty ,z ktorych skorzystaja najubozsi ? Dlaczego narod ma placic za bledy rzadzacych , ktorzy nie dosc , ze je popelniaja , to jeszcze sobie rekompensuja 10-ciokrotnie podwyzkami plac ?
...
Następna strona