![Albo dzieci, albo ślub? Młodych Polaków nie stać na jedno i drugie [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/N2Y1NzkyYVM4UzhJRAJsRnsLbBMCW2IQLBN0WERKfwYhAHlMRB8nXjxDKwoEVylALEEvDRtXPl52UD4TRA9_HT1YPQoHGDcdPFwsHw9WdlM6BXxMChtjBWxTfVdfHXdWdFB7SAlUdlNpBnkcXk53ADpSbAc)
![Tak się rozpędza demograficzny walec. Polska zestarzeje się, zanim się wzbogaci? [ANALIZA]](https://v.wpimg.pl/NWZhZjc4YTY7CixZTE9sI3hSeAMKFmJ1L0pgSEwHf2MiWW1cTFInOz8aPxoMGiklLxg7HRMaPjt1CSoDTEJ_eD4BKRoPVTd4PwU4DwcbLWFtDjlYAANjZTxabEdXBXYyd1E4CVMZe25jW28MAlJ5bz5ReBc)
Jak po Teslę, to do Niemiec? Firma goni Volkswagena i powtarza manewr z Chin
Tesla w 2023 r. straciła pozycję czołowego sprzedawcy aut elektrycznych w Niemczech. Nasi sąsiedzi wykazali się lokalnym patriotyzmem, ponieważ amerykańskiego producenta wyprzedził Volkswagen. Firma, którą założył Elon Musk, w pogoni za fotelem lidera wprowadziła obniżki.
Założona przez Elona Muska Tesla obniża ceny wybranych modeli w Niemczech
Tesla obniżyła w Niemczech ceny kilku wersji Modelu Y - podaje agencja Reutera. Long Range oraz Performance są obecnie o 5 tys. euro tańsze. Dzięki temu pierwszy z nich kosztuje obecnie blisko 50 tys. euro (ok. 220 tys. złotych), a drugi - prawie 56 tys. euro (ok. 246 tys. złotych).
Firma założona przez Elona Muska - według informacji na swojej stronie internetowej - obniżyła też cenę wersji Modelu Y z napędem na tylną oś. W tych przypadkach ceny spadły o 1,9 tys. euro do ok. 42 tys. euro (ok. 189 tys. złotych). Reuters zwraca uwagę, że tydzień temu Tesla zrobiła ponowny ruch w Chinach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szczera rozmowa z restauratorem. Zdradza ile zarabia - Jakub Tepper - Biznes Klasa #13
Tesla musi gonić, a brakuje materiału
Według niemieckiego federalnego urzędu ds. motoryzacji w 2023 r. liderem sprzedaży samochodów elektrycznych w Niemczech był Volkswagen. Niemiecki gigant zdobył 13,5 proc. udziału w rynku, a amerykański producent - 12,1 proc.
"Najnowsza obniżka cen następuje po tym, jak Tesla ogłosiła w zeszłym tygodniu, że zawiesi większość produkcji samochodów w swojej fabryce pod Berlinem od 29 stycznia do 11 lutego" - pisze Reuters. Jest to związane z wydłużonymi dostawami materiałów przez zakłócenia transportu na Morzu Czerwonym.
