Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. MLG
|

Katastrofa na Odrze. Niemcy sprawdzają swój system ostrzegania

15
Podziel się:

W związku z masowym śnięciem ryb w Odrze niemiecki land Brandenburgia sprawdza własne łańcuchy ostrzegania i raportowania — poinformowało regionalne ministerstwo środowiska. Tygodnik "Spiegel" donosił wcześniej, że landowy Urząd Ochrony Środowiska już na początku sierpnia zarejestrował zmiany w Odrze, ale nie podjął żadnych działań.

Katastrofa na Odrze. Niemcy sprawdzają swój system ostrzegania
Martwe ryby leżące na brzegu Odry w okolicach Kustrien-Kietz nad Odrą (GETTY, SOPA Images)

Chodzi między innymi o to, czy istniejąca praktyka pomiarowa wymaga ponownej oceny i dostosowania.

Na podstawie odczytów z automatycznej stacji pomiarowej we Frankfurcie nad Odrą nie można było zakładać śnięcia ryb — poinformowała rzeczniczka ministerstwa, cytowana przez portal dziennika "Welt".

Według niej w przeszłości występowały również znacznie wyższe wartości, które wskazywały na zasolenie wody, ale nie powodowały śmierci ryb w Odrze. Zwiększone zasolenie w Odrze istnieje od wielu dekad — podaje ministerstwo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy handel Polski z Rosją został w całości wstrzymany? "Firmy zmieniły kanał dotarcia"

- Jeśli okaże się, że brandenburski Urząd Ochrony Środowiska już na początku sierpnia zarejestrował, że wody Odry ulegają znacznym zmianom, to musimy mówić także o niemieckiej porażce informacyjnej — powiedział "Spieglowi" rzecznik ds. polityki ochrony środowiska frakcji Lewicy w brandenburskim parlamencie krajowym Thomas Domres.

Również chadecka grupa parlamentarna CDU/CSU w Bundestagu oczekuje wyjaśnienia sprawy. - Jeśli popełniono błędy, to muszą one zostać jak najszybciej w pełni wyjaśnione, aby w przyszłości można było lepiej reagować na podobne katastrofy — powiedziała "Spieglowi" Astrid Damerow, deputowana chadecka zasiadająca w komisji środowiska.

Od końca lipca obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół, martwe ryby zaobserwowano również m.in. w okolicach Wrocławia. Strażacy i wędkarze odłowili w sumie ponad 100 ton śniętych ryb. Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim. Nadal nieznana jest przyczyna masowego pomoru ryb.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(15)
WYRÓŻNIONE
dziadek
2 lata temu
To potwierdza moją tezę, że urzędnicy są od brania wynagrodzeń, a nie od pracy i przede wszystkim myślenia wyprzedzającego. Wszystko jest teoretycznie sprawne, dopóki się nie rypnie. Teraz na gwałt wszyscy tworzą ....chrony poparte kosmicznymi opowiastkami o pseudo przyczynach. A ja bym chętnie obejrzał raport ile razy rocznie byli kontrolowani potencjalni truciciele przez nadzór państwowy. Jestem dziwnie pewny, że ani razu. Podejrzewam, że nawet nie ma listy takich podmiotów gospodarczych. I to i w Polsce i w Niemczech.
Mam !
2 lata temu
Proponuje żeby całą winę zrzucić na Niemców i umyć rączki hahahahaha.
Opole
2 lata temu
Jakim prawem do słodkiej wody odprowadza się solankę?? Skoro to nie przeszkadza rzece to czemu słodka woda z lodowców niby zakłóca ekosystem mórz i oceanów to przecież taka sama sytuacja jak w rzekach tylko inna skala ?Wszelkie wody po kopalniane czy przemysłowe nim zostaną odprowadzone powinny być na zbliżonym poziomie a nie że od razu spust całości bez oczyszczenia !!
NAJNOWSZE KOMENTARZE (15)
taaaaak
2 lata temu
wiadomo po co były pisowi Wody Polskie żeby wylewać z państwowych zakładów ścieki w sposób niekontrolowany co potwierdzili olbrzymim zrzutem ze zbiornika retencyjnego wody do odry żeby ukryć katastrofę jak już się zorientowali co zrobili
Bakcyl
2 lata temu
Odrę zaatakował covid 22.
Damian
2 lata temu
A ja wiedziałem o tym rok temu ale nie podjołem żadnej decyzji
John
2 lata temu
Niemcy mają procedury i ich przestrzegają, jak jest coś nie tak to szukają rzeczywistych przyczyn i doskonałą system. A u nas instytucje się kryją wzajemnie, nie ma prawdziwych informacji, procedur nie ma lub nie działają. A potem się dziwimy że mamy katastrofy lotnicze, ekologiczne itd.
Twój nick
2 lata temu
Niemcy nie wiedzą, jak u nich jest źle, bo nie czytają pasków TVPiS Dezinfo