Koronawirus w Polsce. Niedzielski o nowych obostrzeniach

Wiele wskazuje na to, że od najbliższego weekendu wprowadzone zostaną nowe obostrzenia. Znacznie ograniczony może zostać ruch graniczny na południu kraju. Minister Adam Niedzielski zapowiada zmiany dla powracających z Czech czy Słowacji.

Adam Niedzielski zapowiedział, ze możliwe są zmiany na granicach już w przyszły weekend

Źródło zdjęć: © KPRM | Krystian Maj

oprac. Jakub Ceglarz

22 lutego 2021, 21:21

Adam Niedzielski był gościem TVP Info w poniedziałek wieczorem. Mówił w nim m.in. o planach rządu na kolejne obostrzenia związane z koronawirusem. Obowiązujące obecnie wygasają bowiem wraz z końcem miesiąca.

Minister Zdrowia podkreślał, że sytuacja w kraju jest bardzo zróżnicowana i poziom wykrywanych zakażeń w niektórych regionach znacząco przekracza średnią krajową. Wspomniał tu choćby o województwie warmińsko-mazurskim.

Konkretne decyzje co do dalszych ograniczeń zostaną podjęte i zakomunikowane we wtorek, najpóźniej w środę.

Dr P. Grzesiowski: połączenie maseczki bawełnianej i chirurgicznej to dobry pomysł

Niedzielski wspomniał, że w grę wchodzi chociażby zmiana zasad na południowej granicy Polski.

Centralny Port Komunikacyjny wybudujemy z Koreańczykami. Będzie rządowa umowa [News money.pl]

- Pierwszym naturalnym krokiem będzie wprowadzenie ograniczeń w ruchu między naszymi południowymi sąsiadami a Polską. Chcemy, aby osoby, które wjeżdżają do Polski musiały wykazać się negatywnym testem w kierunku koronawirusa. Jeżeli takiego testu nie mają, to będą musiały odbywać kwarantannę - stwierdził szef resortu zdrowia.

Hotele i gastronomia. W lutym poprawiły się oceny przedsiębiorców, choć dalej są złe

To samo ma dotyczyć Polaków wracających zza południowej granicy. - Najlepiej będzie wykonać sobie test w kierunku koronawirusa na 48 godz. przed powrotem, albo liczyć się z koniecznością kwarantanny - powiedział Niedzielski.

Minister zdrowia szacował, że do jesieni rząd planuje zaszczepić 60-70 proc. dorosłej populacji Polski. To oznacza ponad 20 mln osób. Konkretne daty jednak nie padły.

Źródło artykułu: money.pl