Kryzys demograficzny się pogłębia. Są najnowsze dane GUS

W lipcu tego roku urodziło się o prawie 4 tys. mniej dzieci niż rok temu. Marnym pocieszeniem jest, że symbolicznie mniejsza była też liczba zgonów. Dzietność spada, a programy socjalne nie odwracają tendencji.

Jednym z powodów, dla których rodzi się coraz mniej dzieci jest to, że w wiek rozrodczy wchodzą kobiety z niżu demograficznegoJednym z powodów, dla których rodzi się coraz mniej dzieci jest to, że w wiek rozrodczy wchodzą kobiety z niżu demograficznego
Źródło zdjęć: © Pixabay
Martyna Kośka

Dziś żaden polityk nie powie już, że dzięki 500+ czy innym transferom społecznym wzrośnie dzietność. Takie oczekiwania wyrażane były w 2016 r., gdy zainicjowano program, ale czas pokazał, że to mrzonki.

Coroczne dane GUS jedynie potwierdzają, że dzieci rodzi się coraz mniej.

W miniona środę Urząd opublikował najnowsze dane dotyczące demografii. Wynika z nich, że w lipcu urodziło się 33 tys. dzieci, a zmarło 33,5 tys. osób. Dla porównania: rok temu w lipcu na świat przyszło 37 tys. dzieci, a zmarło 34,5 tys. osób.

Demografia wciąż kuleje. 500+ i inne programy to za mało, wciąż ubywa nas na potęgę

- Suma urodzeń za ostatnie 12 miesięcy to 365,5 tys. To najmniej od 15 lat (grudnia 2005). Według ustawy o 500+ powinno się urodzić 380tys. – przypomina Rafał Mundry.

Demografów to nie zaskakuje, bo już od dawna przekonywali rządzących, że nie ma związku między programem, które oferuje stosunkowo niskie wsparcie, a decyzją o posiadaniu dzieci.

Irena E. Kotowska, prof. SGH, przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN mówiła w 2019 r. w wywiadzie dla TVN24 wprost, że niska liczba urodzeń to pokłosie tego, że kobiet w wieku rozrodczym jest coraz mniej.

- To efekt niskich wskaźników dzietności w przeszłości. Zatem przyrostu naturalnego trwale nie poprawimy, możemy się tylko starać o poprawę wskaźnika dzietności, czyli liczby dzieci przypadających na kobietę w wieku rozrodczym. To pozwoli na zmniejszenie przewidywanego spadku liczby urodzeń – wyjaśniała.

Z kolei w rozmowie z money.pl prof. Irena E. Kotowska przedstawiła dane, z których wynikało, że możliwość skorzystania z programu przyspieszyła decyzję osób, które i tak chciały mieć kolejne dziecko, ale nie wpłynęła na tych, którzy w ogóle nie rozważali posiadania potomstwa.

- Po nieznacznym wzroście tych urodzeń w 2016 r. (o 1 proc.) nastąpił powrót do tendencji spadkowej obserwowanej od 2010 r., a udział urodzeń pierwszego dziecka zmniejszył się z 48,7 proc. w 2010 r. do 42,9 proc. w 2017 r. Z tego widać, że 500+ to nie jest rozwiązanie, które zachęca do rodzicielstwa - oceniła nasza rozmówczyni.

Wiele racjonalnych powodów, by opóźnić posiadanie dziecka

Prof. Kotowska jest autorką raportu "Niska dzietność w Polsce. Diagnoza społeczna 2013". Przygotowując go, poprosiła Polaków o podanie powodów, dla których zrezygnowali z posiadania dzieci. Wskazali oni na następujące przyczyny:

- trudne warunki materialne, brak pracy i niepewność zatrudnienia (85 proc.),

- niemożność zajścia w ciążę (85 proc.),

- złe warunki mieszkaniowe (74 proc.),

- brak odpowiedniego partnera (69 proc.),

- ryzyko chorób genetycznych dziecka (69 proc.),

- niepewność przyszłości (67 proc.),

- trudności godzenia pracy i rodzicielstwa (63 proc.),

- wysokie koszty wychowania dzieci (62 proc.),

- brak miejsc lub zbyt wysokie opłaty w żłobkach i przedszkolach (61 proc.),

- zbyt niski zasiłek na urlopie macierzyńskim lub wychowawczym (60 proc.).

Dla porządku podkreślmy, że badanie zostało przeprowadzone przed wprowadzeniem programu Rodzina 500+ i być może gdyby respondenci zostali skonfrontowani z pytaniem dziś, ich odpowiedzi przedstawiałyby się nieco inaczej. Różnica nie byłaby jednak diametralnie różna, bo istnienie programu nijak nie wpłynęło na niskie zasiłki macierzyńskie/wychowawcze ani nie ułatwiło godzenia pracy i rodzicielstwa.

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Bunt w NBP: zarząd kontra Glapiński. Prezes przerwał posiedzenie
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Rozpętał wojnę na cła, teraz gasi pożar. Trump ogłasza wielki pakiet pomocowy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Ważny dokument. Ogranicza możliwość wycofania sił USA z Europy
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Rosyjskie drewno zalewa Polskę i UE mimo sankcji. Ujawnili skalę procederu
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Andrzej Duda pochwalił się przelewem. Politycy już komentują
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 8.12.2025
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
"Musimy wprowadzić korektę opłat". Podwyższają stawki za śmieci o ok. 25 proc.
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Dobre wieści z Brukseli dla Polski ws. Mercosur
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują
Wymagania CPK budzą kontrowersje. Firmy już reagują