Kryzys energetyczny. Czechy wprowadzają limit cenowy na prąd i gaz
Rząd w Pradze ostatecznie zatwierdził limit cenowy na energię elektryczną i gaz. To rozwiązanie ma za zadanie ograniczenie rosnących cen. Resort finansów oszacował koszt programu na 5,3 mld euro.
Gabinet premiera Petra Fiali zgodził się w poniedziałek na ograniczenie cen energii elektrycznej i gazu. W wyniku zaproponowanych rozwiązań skorzystać mają głównie gospodarstwa domowe i drobni konsumenci.
Cena energii elektrycznej ma zostać obniżona od 1 listopada do maksymalnie sześciu koron (równowartość około 1,15 zł) za kilowatogodzinę, a w przypadku gazu do trzech koron (57 groszy) - poinformowała agencja Reutera.
Różnicę między limitem a rzeczywistą ceną będzie musiało pokryć państwo.
Wsparcie dla szkół i szpitali
Minister finansów, Zbynek Stanjura, oszacował koszt programu na 5,3 mld euro.
Beneficjentami nowego prawa będą również instytucje komunalne, takie jak szkoły i szpitale.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podwyżki cen po sankcjach na Rosję. Będą dalsze wzrosty?
Projekt musi uzyskać aprobatę obu izb parlamentu.