Kurierzy toną w długach. "Bariera trudna do pokonania"
Zadłużenie rynku kurierskiego w Polsce sięga 40,9 mln zł, a aż 29 mln przypada na jednoosobowe działalności gospodarcze – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów. Duże firmy radzą sobie dobrze, ale dla najmniejszych graczy rosnące koszty stają się barierą nie do przejścia.
Rynek usług kurierskich w Polsce rośnie wraz z popularnością zakupów internetowych, ale nie wszyscy uczestnicy tego boomu wychodzą na plus. Jak informuje Krajowy Rejestr Długów, w 2024 roku łączne zadłużenie branży KEP (kurier, ekspres, paczka) wynosi obecnie 40,9 mln zł, z czego 29 mln zł obciąża jednoosobowe działalności gospodarcze.
Eksperci KRD wskazują, że wzrost liczby przesyłek – szczególnie w okresie przedświątecznym – jest jednocześnie szansą i wyzwaniem. Świąteczne zakupy generują większe przychody, ale wymagają od firm szybkiego dostosowania się do zmieniających się potrzeb rynku i ponoszenia dodatkowych kosztów operacyjnych.
Mikrofirmy dźwigają większość długu
Z danych KRD wynika, że mikroprzedsiębiorstwa odpowiadają za 71 proc. całego zadłużenia sektora kurierskiego. Na 1338 zadłużonych podmiotów aż 1016 to najmniejsze firmy, głównie jednoosobowe działalności gospodarcze. Średnia kwota długu w branży wynosi 30,6 tys. zł.
Problem z walutą euro. Ekspert wskazuje na przykład Niemiec
Model biznesowy wielu mikrofirm polega na współpracy z dużymi operatorami kurierskimi. Przedsiębiorcy często leasingują samochody i realizują dostawy tzw. ostatniej mili. Jak podkreślają eksperci KRD, brak doświadczenia prowadzi do niedoszacowania kosztów.
Poza ratami leasingowymi, paliwem i serwisem pojazdów, kurierzy muszą opłacać składki ZUS, podatki oraz usługi księgowe. – To w połączeniu z niskimi marżami sprawia, że prowadzenie działalności staje się dla wielu mikroprzedsiębiorców ogromnym wyzwaniem, co pokazują liczby – ocenia KRD.
Największe długi i regionalne różnice
Prezes KRD Adam Łącki zwraca uwagę, że blisko 40 proc. zadłużenia branży to niezapłacone raty kredytów i leasingów, a około jedna trzecia to zobowiązania wobec wtórnych wierzycieli, takich jak fundusze sekurytyzacyjne. Cytowany w raporcie prezes Łącki ocenił, że wysokie koszty w połączniu z ograniczoną rentownością stają się "barierą trudną do pokonania".
Największe zadłużenie odnotowano na Mazowszu, gdzie długi kurierów sięgają 10,8 mln zł, czyli ponad jednej czwartej całej kwoty w Rejestrze. W województwie dolnośląskim zadłużenie wynosi blisko 4,2 mln zł, a w śląskim ponad 4 mln zł.
Problemy mikrofirm potwierdzają także dane o wiarygodności płatniczej. – Pod koniec 2024 roku odsetek firm kurierskich notowanych w KRD jako zadłużone wzrósł o prawie 7 proc., a liczba przedsiębiorstw z najwyższą wiarygodnością spadła o 10,5–12,5 proc. – wskazuje Sandra Czerwińska z Rzetelnej Firmy.
KRD dodaje, że 35,5 mln zł długu wobec kurierów to zaległości ich kontrahentów. Największe zobowiązania mają firmy handlowe – 19 mln zł, następnie transport i magazynowanie – 4,6 mln zł, oraz przemysł – 4,2 mln zł.