Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|
aktualizacja

Lotos rozpycha się w tym kraju Azji. "Ani jednej reklamacji przez 16 lat"

2
Podziel się:

Orlen Oil ma kilkunastoprocentowy udział w uzbeckim rynku olejów silnikowych i jest w piątce największych graczy - powiedział PAP prezes firmy Arkadiusz Trela. Dodał, że produkowane przez spółkę oleje Lotos są tam cenione za najwyższą jakość. - W ciągu 16 lat naszej obecności w Uzbekistanie nigdy też nie mieliśmy reklamacji - dodaje Trela.

Nowa instalacja Hydroodsiarczania Oleju Nap�dowego
P�ock 02.11.2010. Nowa instalacja Hydroodsiarczania Oleju Nap�dowego (HON) VII zosta�a otwarta w zak�adzie produkcyjnym w P�ocku. (bpt) PAP/Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski
HON, instalacja, orlen, otwarcie, pkn, polski koncern naftowy, rafineria
Orlen Oil ma kilkunastoprocentowy udział w uzbeckim rynku olejów silnikowych i jest w piątce największych graczy (PAP, Piotr Piotrowski)

Oleje Lotos obecne są na rynku uzbeckim już 16 lat i w wielu warsztatach samochodowych można tam zobaczyć reklamy naszych produktów, a także kupić produkowany w Polsce olej.

- Gama oferowanych przez Orlen Oil produktów jest bardzo szeroka, bo oprócz olejów silnikowych do samochodów osobowych i ciężarowych sprzedajemy tu również oleje przekładniowe, hydrauliczne, a także specjalistyczne produkty przeznaczone do zastosowania w przemyśle, np. turbinach wykorzystywanych w energetyce - powiedział w rozmowie z PAP prezes spółki należącej do PKN Orlen podczas IV Międzynarodowego Forum Inwestycyjnego w Taszkencie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Produkują wszystko w Polsce. Te klocki kupuje cały świat - Robert Podleś w Biznes Klasie

Na targach towarzyszących forum w Taszkencie swoje stoisko miał uzbecki dystrybutor produktów Orlen Oil.

- Marka Lotos ma kilkunastoprocentowy udział w uzbeckim rynku olejów i plasuje się w piątce największych graczy. To pokazuje, że uzbecki rynek ma wielki potencjał, a polskie firmy mogą na nim odnosić sukcesy, i to w warunkach ostrej konkurencji, jaka panuje w branży olejowej - zauważył.

W ocenie prezesa Orlen Oil, rynki Azji Środkowej są bardzo otwarte na współpracę z podmiotami europejskimi, w tym pochodzącymi z Polski. Biorąc zaś pod uwagę ich potencjał, należy je uznać za strategiczne.

Trela zwrócił również uwagę na specyfikę tych rynków, wskazując przykład Uzbekistanu.

Podstawą biznesu w tym kraju są dobre wzajemne relacje i zaufanie. Nasz uzbecki partner jest bardzo lojalny i mimo prób wejścia w nasze miejsce konkurencji, która oferowała mu możliwość uzyskania wyższej marży, pozostał z nami. Na taką samą lojalność może liczyć z naszej strony. Krótko mówiąc, udało nam się zbudować zdrową współpracę przynoszącą korzyści obydwu partnerom - zaznaczył.

Prezes polskiej firmy zauważył, że taki model partnerstwa jest już w świecie biznesu coraz rzadziej spotykany. - Prymat mają tabele w arkuszach kalkulacyjnych - najczęściej po prostu wybiera się partnera oferującego najlepsze warunki transakcyjne - dodał.

Jak podkreślił prezes Trela, uzbecki dystrybutor może być pewien, że w opakowaniach z logo Lotosu zawsze otrzyma produkt najwyższej jakości i co ważne, producent gwarantuje również jego niezakłóconą dostępność.

- Orlen Oil jest na międzynarodowych rynkach postrzegany jako bardzo stabilny producent, który dostarcza swoje wyroby bez żadnych opóźnień, niezależnie od sytuacji globalnej. W ciągu 16 lat naszej obecności w Uzbekistanie nigdy też nie mieliśmy reklamacji - powiedział.

Trela zaznaczył, że Orlen Oil widzi możliwość wzrostu sprzedaży swoich produktów na rynku uzbeckim. - Prowadzimy z naszymi partnerami rozmowy o tym, jak nasze udziały zwiększyć. Uważamy, że w przyszłości możemy podwoić, a nawet potroić sprzedaż w tym kraju - dodał.

Ostra konkurencja w Uzbekistanie. "Nie ścigamy się na ceny"

Jak zaznaczył prezes polskiej firmy olejowej, konkurencja w tej branży w Uzbekistanie jest jednak bardzo ostra. Poza międzynarodowymi graczami doskonale znanymi na rynkach europejskich, na rynku są również obecni lokalni tzw. blenderzy oferujący produkty pod własnymi markami, ale też dostawcy azjatyccy, w tym chińscy, którzy są bezkonkurencyjni cenowo.

- Nie ścigamy się na ceny, bo nie mielibyśmy szans, zwłaszcza że chińscy producenci potrafią zalać rynek produktami sprzedawanymi poniżej kosztów. My budujemy wizerunek produktu premium - wysokojakościowego, bezpiecznego dla silnika - podkreślił Trela.

Dodał, że należąca do spółki Orlen Oil rafineria w Trzebini, jest najnowocześniejszym zakładem produkcji olejów w Europie Centralnej i Wschodniej i jednym najbardziej zaawansowanych technologicznie w całej Europie. - Dysponujemy rozwiązaniami, których wielu konkurentów nam zazdrości - stwierdził.

Według danych przedstawionych przez uzbeckie ministerstwo inwestycji, sektor motoryzacyjny Uzbekistanu jest jedną z najprężniejszych branż w kraju i pozostaje jednym z filarów tamtejszej gospodarki - generując 5,5 mld dolarów przychodów rocznie.

W Uzbekistanie produkowane są samochody osobowe, w tym pojazdy elektryczne i hybrydowe, a także autobusy, ciężarówki i maszyny rolnicze. Od 2018 roku eksport pojazdów osobowych i użytkowych z Uzbekistanu wzrósł ponad dziesięciokrotnie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(2)
WYRÓŻNIONE
Polak
4 tyg. temu
W Polsce Lotos też miał silną pozycję na rynku olejów. Niestety marka została zaorana i zastąpiona marką Orlen co uważam za wielki błąd i stratę finansową dla Polski.
Polak.
4 tyg. temu
a kto to zalatwil? moze krawiec?