"Ludzie przecierali oczy ze zdumienia". Tusk o polskich firmach zbrojeniowych
- Na targach (obronności - red.) w Kielcach ludzie przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyli to, co potrafią polskie firmy - od państwowych gigantów po nieduże firmy prywatne. Nie ustępują one najlepszym na świecie - powiedział w poniedziałek premier Donald Tusk.
Szef rządu zapowiedział w poniedziałek podczas forum "Energia z Polski - Local First" program repolonizacji polskich zamówień publicznych. Wielokrotnie wspominał o "patriotyzmie gospodarczym", zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa militarnego i energetycznego.
- W 2024 r. zamówienia publiczne to było 580 mld zł. To są pieniądze Polaków, które są wydawane na aktywność firm. Musimy zrobić wszystko, żeby te pieniądze w skali maksymalnej trafiały do polskich firm - mówił premier.
Będziemy tego pilnować zwłaszcza w dużych inwestycjach w skali makro. W ostatnim czasie z oczywistych względów zainteresowałem się bardziej polskim przemysłem obronnym. Na targach (obronności - red.) w Kielcach ludzie przecierali oczy ze zdumienia, kiedy zobaczyli to, co potrafią polskie firmy - od państwowych gigantów po nieduże firmy prywatne. Nie ustępują najlepszym na świecie, tyle że nie dostawały wieloletnich zamówień i nie miały marginesu bezpieczeństwa - ocenił Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chińskie auta zalewają Europę. Czy to koniec niemieckiej dominacji? Jakub Faryś w Biznes Klasie
Podkreślił, że zadaniem rządu jest zasygnalizowanie administracji, ale i prywatnemu sektorowi, że "beztroska z wydawaniem pieniędzy poza granicę naszego państwa się kończy". - Dziś słowo suwerenności nabiera innego znaczenia. Gdy stajemy się ofiarą wyrafinowanych działań, takich jak gospodarki Chin, wszystko każe nam myśleć, że polskie jest lepsze - dodał szef rządu.
Tusk zaapelował, by polskie firmy miały rolę wiodącą nie tylko w przemyśle obronnym, ale i energetycznym. - Żyjemy wśród egoistów, konkurencji bezwzględnej, gdzie agresywne potęgi przygotowują się do niepokojących nas zdarzeń. Dlatego ten nieprosty, choć oczywisty wybór, jest jasny - stwierdził Tusk. Nie wspomniał jednak, jakie państwa i jakich przywódców ma na myśli.
Polskie biliony na polską energetykę
W poniedziałek podczas forum "Energia z Polski - Local First" podpisana została deklaracja współpracy na rzecz zwiększenia udziału polskiej gospodarki w realizacji projektów offshore na Morzu Bałtyckim. W obecności premiera podpisali ją m.in. minister aktywów państwowych Wojciech Balczun, ARP i przedstawiciele spółek z udziałem Skarbu Państwa, m.in. PGE.
"W ciągu 10 lat będziemy wydawać biliony na polską energetykę i to są polskie pieniądze, polskich firm, budżetu (...), widzę same powody, żeby te pieniądze, wszędzie tam, gdzie to możliwe zostawały w Polsce" - powiedział na otwarciu forum Donald Tusk, wymieniając inwestycje w wiatraki na morzu, elektrownie jądrowe oraz zakupy broni.