Mityczny węgiel w sklepie PGG. Tysiące osób walczy o tańszy opał

Co wtorek i czwartek od godziny 16:00 tysiące ludzi próbują kupić opał na zimę. "Moja córka przestała chodzić na lekcje tańca", mówi nam jedna z kupujących, a druga dodaje: "kiedy udało mi się w maju kupić węgiel, cieszyliśmy się w domu tak, jakbyśmy wygrali w totolotka". Takich historii są nie setki, a tysiące.

Co wtorek i czwartek tysiące ludzi chce kupić tani węgiel w sklepie PGGCo wtorek i czwartek tysiące ludzi chce kupić tani węgiel w sklepie PGG
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl, PGG | Jakub Włodek

Gdy premier Morawiecki i podlegli mu ministrowie zapewniają, że węgla na zimę nie zabraknie, że górnicy pracują ciężej i dłużej, statki już płyną i nikt w zimie nie będzie marzł, rzeczywistość pisze własny scenariusz. Zwykli Polacy, którzy próbują zaopatrzyć się w opał na zimę, mają odmienne zdanie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rośnie cena węgla. "To oszuści węglowi"

– Zainteresowanie sklepem internetowym PGG S.A., ze względu na atrakcyjną cenę producenta, jest ogromne – liczba odwołań do witryny w jednej chwili dochodzi do ponad 750 tysięcy. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i sygnałom od klientów, spółka przez cały czas pracuje nad rozbudową e-sklepu, udostępniając nowe funkcjonalności i rozwiązania – mówi w rozmowie z money.pl Tomasz Głogowski, rzecznik prasowy Polskiej Grupy Górniczej.

"Mogłabym napisać doktorat o kupowaniu węgla"

Ewelina jeździ kilkanaście kilometrów do rodziców, którzy mają internet światłowodowy. Mówi, że kiedyś to miało znaczenie, a teraz już sama nie wie, jakie "triki" mogą zadziałać. Zakupów próbowała dokonać na dwa laptopy i dwie komórki.

Ostatnio ekogroszek na stronie był dostępny 5 min 43 sekundy. Uważam, że sklep powinien być całodobowy, w końcu to zakupy przez internet. Jest za mało towaru, a za dużo kupujących. Obciążenie serwerów jest takie, że nie można zrobić czegokolwiek, korzystając na przykład z internetu mobilnego. Śmieję się, że mogłabym doktorat zrobić z zakupów w tym sklepie – mówi w rozmowie z money.pl Ewelina, mieszkanka Dolnego Śląska, która od maja stara się zaopatrzyć siebie i swoją rodzinę w sklepie PGG.

– Muszę zalogować się co najmniej pół godziny wcześniej. Pilnuję, żeby nie włączył się żaden wygaszacz, bo ponowne zalogowanie bywa czasem niemożliwe – dodaje.

Wydawać by się mogło, że nawet jeśli towar jest uzupełniany o godzinie 16:00, to po kilku minutach nikt nie powinien mieć złudzeń, że jeszcze coś pojawi się w sklepie. Okazuje się, że węgiel czy ekogroszek pojawiają się na stronie o różnych porach, a przy próbie dodania do koszyka towaru – który ma gwarantować dostępność po sfinalizowaniu transakcji do 23:59 danego dnia – klient zostaje wylogowany z serwisu.

Moi znajomi po tygodniach ślęczenia przed monitorem stwierdzili, że będą "polować" na zwykły węgiel, a następnie rozdrobnią go na ekogroszek, bo węgiel można było czasami łatwiej kupić – mówi. I dodaje, że jej córka przestała chodzić na lekcje tańca, bo były we wtorki i czwartki, a nie mogła jej zawozić, bo kupowała węgiel.

"To było jak wygrana w totolotka"

Z kolei Lidia z Wielkopolski w rozmowie z money.pl opowiada, że starania jej i jej rodziny zaczęły się od maja tego roku.

– Mój brat po tygodniach starań stwierdził, że to jest fikcja, że kupno graniczy z cudem. Jednak któregoś dnia udało mi się kupić tonę węgla. W domu tak się cieszyliśmy, jakbyśmy wygrali w totolotka. Wtedy, kiedy już mi się udało, zmobilizowaliśmy całą rodzinę i sąsiadów do ponownych wzmożonych starań. Na odbiór było 45 dni, więc żeby zamówić transport, trzeba było jeszcze kilka zamówień dozbierać, aby to się opłacało – mówi Lidia.

Opowiada, że od kiedy znajomi się dowiedzieli, że udało mi się kiedyś kupić węgiel, urywają się telefony. – Na liście mam 15 osób, którym chcę pomóc, ale udało mi się jak dotąd tylko raz. Ostatnio logowałam się o 15:30, a o 16:00 pojawił się towar. Chciałam dodać go do koszyka i wyświetlił mi się komunikat "proszę się zalogować" – opowiada.

Zdaniem Lidii i jej rodziny towar jest "fikcyjny" czy "mityczny". – Mydlą nam oczy, a dodatkowo podnoszą ceny. Jeszcze osoby młode, które mają jakieś pojęcie o komputerze, są w stanie poświęcić czas, rodzinę, aby próbować dokonać tego zakupu. Z moich obserwacji wynika, że PGG przepuszcza co któreś zamówienie – mówi w rozmowie z nami.

Narażeni na ubóstwo energetyczne

Według wyliczeń Izby Gospodarczej Sprzedawców Polskiego Węgla w kraju w 2022 roku zabraknie 11 mln ton węgla. 6 mln ton braknie w energetyce, a 5 mln ton zabraknie w sektorze komunalno-bytowym. Te 5 mln ton to 40 proc. całego rynku. Zdaniem Izby z pewnością odbiorcom indywidualnym zabraknie węgla opałowego.

Według informacji dr Grzegorza Libora z Instytutu Socjologii Uniwersytetu Śląskiego, w 2017 roku na skutek zimna w Polsce zmarło ponad 35 tys. ludzi, a potencjalne koszty ekonomiczne mogły wynieść ponad 210 mld złotych.

Z kolei dane rządowe z 2020 roku mówią o tym, że co dziesiąte gospodarstwo domowe w Polsce dotyka ubóstwo energetyczne z powodów wysokich kosztów ciepła i niskich dochodów. Niecałe 5 proc. wskazało, że mieszka w budynku z przeciekającym dachem, zawilgoconymi ścianami, podłogami, fundamentami czy butwiejącymi oknami lub podłogami.

Moja koleżanka ze wsi po każdej sesji płacze, bo nie wie, jak będzie, a nie stać jej rodzinę na to, żeby kupić u pośredników po zawyżonych cenach – mówi Lidia w rozmowie z nami.

Łukasz Horbacz, prezes Polskiej Izby Sprzedawców Polskiego Węgla, zauważa w komentarzu dla money.pl, że na składach nie ma węgla krajowego. – Dlatego że producenci krajowi – w tym PGG – jakiś czas temu rozwiązali umowy ze wszystkimi pośrednikami, a obecnie są na etapie tworzenia nowej sieci dystrybucji. Jeśli chodzi o węgiel importowany – jest, ale w bardzo ograniczonych ilościach. Ceny są również dużo wyższe  3-3,5 tys. zł brutto za tonę dla klienta detalicznego – mówi.

Co z nowymi drogami importu?

– Jeśli chodzi o dane statystyczne o ilości zaimportowanego węgla za ostatnie 2 miesiące, to faktycznie widać, że te dane są lepsze od tych, jakich się spodziewaliśmy. Tylko to, co dziwi, to tego węgla na rynku opałowym nie widać w takich ilościach, na które wskazywałyby liczby. To może wynikać z tego, że firma handlująca węglem z jakimś kapitałem obrotowym w sytuacji, kiedy ten węgiel jest kilkukrotnie droższy niż w ubiegłym roku, nie jest w stanie utrzymywać takich zapasów, jakie zwykle miała przed sezonem – mówi nam Łukasz Horbacz.

I dodaje, że należałoby więc przypuszczać, że znakomita większość węgla dostarczanego do portów, to po prostu miały energetyczne z przeznaczeniem dla dużej energetyki.

Pomimo wielu nieudanych prób tysiące konsumentów starają się kupić węgiel w sklepie PGG, bo alternatyw jest niewiele. Jedna to węgiel za 3 lub 3,5 tys. zł za tonę. A na taki wydatek wiele gospodarstw domowych po prostu nie stać, tym bardziej że na sezon zużywa około 5 ton, aby ogrzać swoje lokum. Jak pisaliśmy w money.pl, do grona sprzedawców dołączyła JSW, która dotąd produkowała węgiel dla przemysłu. Ceny ma podobne do PGG, a sam zakup objęty jest limitami i obostrzeniami.

Weronika Szkwarek, dziennikarka money.pl

Źródło artykułu: money.pl
Wybrane dla Ciebie
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
170 tys. zł odprawy i urlop. Sejm przyjął ustawę
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X
Wiceprezydent USA ostrzega UE przed nałożeniem kary na platformę X