Grupa posłów PiS pod przewodnictwem Marka Suskiego, szefa rady programowej Polskiego Radia, wniosła do Sejmu projekt nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji. Ma ona uzbroić KRRiT w możliwość zapobiegania przejęcia kontroli nad nadawcami RTV przez podmioty spoza UE.
Jak mówił w porannym programie TOK FM wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin projekt nie był konsultowany z Porozumieniem. - Dowiedziałem się o nim dziś rano, jadąc na nasze zdalne spotkanie - powiedział Gowin. - Trudno byśmy popierali rozwiązanie, które służyło do ograniczania pluralizmu mediów - dodał.
Podkreślił również, że jest to projekt nie rządowy, a poselski. Dodał też, że pluralizm mediów jest jednym z podstawowych elementów demokratycznego państwa prawa.
Jakich zmian chce PiS?
"Projekt ustawy ma na celu doprecyzowanie regulacji umożliwiających efektywne przeciwdziałanie przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji możliwości przejęcia kontroli nad nadawcami RTV przez dowolne podmioty spoza Unii Europejskiej, w tym podmioty z państw stanowiących istotne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Ponadto wskazania wymaga, że brak precyzyjnych regulacji może powodować dyskryminacyjne traktowanie polskich koncesjonariuszy, w stosunku do koncesjonariuszy z Europejskiego Obszaru Gospodarczego, w zakresie nakładanych ograniczeń inwestycyjnych" – czytamy w uzasadnieniu projektu nowelizacji.
Konkretne zmiany w ustawie
Posłowie PiS chcą zmian w art. 35 ust. 2 ustawy, gdzie ma zostać określone wprost, że ograniczenia mają zastosowanie również do polskich spółek z pośrednim kapitałowym udziałem osób zagranicznych, czyli "do polskich spółek, w których uczestniczy inna spółka polska mająca w charakterze swoich udziałowców lub akcjonariuszy osoby zagraniczne" – napisano w uzasadnieniu.
W kolejnym ustępie PiS zamierza usunąć regulację przewidującą, że "spółka zależna od osoby zagranicznej mającej siedzibę lub stałe miejsce zamieszkania w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego może uzyskać koncesję bez konieczności stosowania ograniczeń z art. 35 ust. 2 ustawy”.
"Ponadto przewidziano, że koncesja na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych może być udzielona osobie zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego, pod warunkiem, że taka osoba zagraniczna nie jest zależna od osoby zagranicznej, której siedziba lub stałe miejsce zamieszkania znajduje się w państwie niebędącym państwem członkowskim Europejskiego Obszaru Gospodarczego - zauważono.
TVN na celowniku PiS
Jak piszą "Wirtualne Media", ustawa celowana jest w takie stacje, jak choćby TVN, której 10-letnia koncesja wygasa we wrześniu. Do EOG bowiem nie należą Stany Zjednoczone, a właścicielem stacji jest amerykański koncern Discovery.
Mało tego, w przyszłym roku Discovery sfinalizuje fuzję z koncernem Warner Media, również pochodzącym z USA.
Jednak jak podkreśla portal, Discovery kontroluje TVN nie za pośrednictwem amerykańskiej spółki, tylko przez Polish Television Holding BV.
To koniec TVN i TVN24? KRRiT może cofnąć koncesję
Ta z kolei zarejestrowana jest w Niderlandach, a więc kraju wchodzącym w skład Europejskiego Obszaru Gospodarczego. W ustawie o radiofonii i telewizji jest mowa o tym, że siedziba zagranicznego podmiotu musi znajdować się w EOG.
Interes publiczny?
Wskazano, że efektem proponowanych zmian "powinno być jednoznaczne i nie budzące wątpliwości interpretacyjnych osiągnięcie celu w postaci identycznego, w świetle przepisów ustawy o radiofonii i telewizji, statusu prawnego spółek z siedzibą w Polsce i spółek z siedzibą w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego".
"Skoro wolą ustawodawcy jest by spółki z siedzibą w Polsce nie mogły być kontrolowane przez podmioty spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego, to jednoznacznym jest, że ograniczenia w tym zakresie dotyczą w równym stopniu spółek z siedzibą w Polsce jak i spółek z siedzibą w państwach Europejskiego Obszaru Gospodarczego" - czytamy.
"Proponowane rozwiązanie ma zapewnić potencjalnym i aktualnym koncesjonariuszom bezpieczeństwo prawne, a jednocześnie chronić interes publiczny w dziedzinie radiofonii i telewizji oraz zagwarantować równość praw i obowiązków dla spółek polskich oraz zagranicznych. Mając na względzie obserwowane w ostatnim czasie zwiększenie zagrożeń dla interesów państwa wynikające z tzw. działań hybrydowych państw trzecich, proponowane zmiany należy uznać za konieczne" - zaznaczono.