Mur antydronowy na wschodzie. Bruksela przyspiesza prace
Unia Europejska planuje budowę tarczy antydronowej na swojej wschodniej flance – wynika z dokumentu Komisji Europejskiej, do którego dotarła "Gazeta Wyborcza". System ma chronić m.in. polską granicę i osiągnąć wstępną gotowość operacyjną już pod koniec przyszłego roku.
Z planu wynika, że "mur antydronowy" ma chronić granice Unii przed nowym typem zagrożeń – atakami z użyciem bezzałogowców, które coraz częściej wykorzystywane są w działaniach wojennych i sabotażowych. Projekt obejmie kraje graniczące z Rosją i Białorusią, a więc przede wszystkim Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię.
Jak ustaliła "Wyborcza", zapora ma osiągnąć wstępną gotowość operacyjną już pod koniec przyszłego roku. Pierwsze przetargi na systemy antydronowe mają zostać rozpisane na początku 2026 r.
Tempo prac jest wyjątkowo szybkie, co ma związek z rosnącym napięciem w regionie i wrześniowym incydentem, kiedy rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski.
Polacy mają fabrykę dronów w Ukrainie. Ile kosztuje jeden FlyEye?
Z tonu dokumentu Komisji Europejskiej wynika, że projekt ma charakter priorytetowy i wpisuje się w szerszy plan modernizacji zdolności obronnych Unii do 2030 r.
Siły zbrojne krajów członkowskich muszą być w stanie przewidywać wszelkie kryzysy związane z obronnością, w tym działania wojenne o wysokiej intensywności, przygotowywać się do nich i reagować na nie – cytuje "GW".
KE podkreśla w dokumencie, że państwa członkowskie powinny rozwijać technologie niezbędne do prowadzenia "nowoczesnych działań wojennych", dostosowanych do wymagań pól bitewnych przyszłości. Oznacza to inwestycje nie tylko w systemy antydronowe, ale też w rozpoznanie satelitarne, ochronę cybernetyczną i mobilne systemy obrony powietrznej.
"Gazeta Wyborcza" zwraca uwagę, że projekty ochrony wschodniej flanki NATO, a więc w dużej mierze polskiej granicy wschodniej, otrzymają najwyższy priorytet w planach Komisji. UE chce wzmocnić nie tylko ochronę lądowych granic z Rosją i Białorusią, ale też bezpieczeństwo żeglugi na Bałtyku i Morzu Czarnym, które pozostają narażone na działania tzw. rosyjskiej floty cieni.
Nowa strategia, która ma zostać oficjalnie ogłoszona 16 października, zakłada też lepszą koordynację inwestycji zbrojeniowych w ramach całej Wspólnoty. Bruksela chce, by europejski przemysł obronny był zdolny do szybkiego zwiększania produkcji sprzętu i amunicji w razie konfliktu, a państwa członkowskie – by lepiej współpracowały przy wspólnych zamówieniach i wymianie technologii.
Tarcza antydronowa ma być pierwszym tak dużym projektem infrastrukturalnym UE o charakterze militarnym. Choć szczegóły finansowania nie są jeszcze znane, według nieoficjalnych informacji inwestycja może zostać sfinansowana częściowo z funduszy unijnych, a częściowo z budżetów narodowych państw wschodniej flanki.
Źródło: PAP, "Gazeta Wyborcza"