Niemiecka rafineria Schwedt pod lupą. Minister klimatu Polski interweniuje w sprawie emisji
Paulina Hennig-Kloska, minister klimatu i środowiska, podczas spotkania z niemieckim ministrem środowiska Carstenem Schneiderem wyraziła zaniepokojenie zwiększoną emisją dwutlenku siarki z rafinerii w Schwedt. Strona polska obawia się negatywnego wpływu na tereny przygraniczne, szczególnie na obszar planowanego Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry.
Według informacji opublikowanych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, Polska może być narażona na zwiększone negatywne oddziaływanie rafinerii Schwedt. Resort domaga się od władz Brandenburgii wyjaśnienia, dlaczego zignorowano obawy polskich samorządów dotyczące wzrostu emisji dwutlenku siarki.
Niemiecki Państwowy Urząd ds. Środowiska uzasadnia decyzję o wydaniu zezwolenia na zwiększoną emisję zmianą struktury przerabianej ropy. Rafineria, która wcześniej wykorzystywała głównie rosyjski surowiec, obecnie przetwarza około 20 różnych gatunków ropy z rozmaitych kierunków. Zmiana nastąpiła po nałożeniu sankcji na rosyjską ropę w następstwie agresji na Ukrainę.
Rafineria Schwedt uzyskała w styczniu bieżącego roku pozwolenie na zwiększone emisje dwutlenku siarki, które mogą wynieść do 1000 mg na metr sześcienny w normalnych warunkach fizycznych jako średnia wartość dobowa. Roczny limit emisji SO2 ustalono na poziomie 5,6 tys. ton. Pozwolenie będzie obowiązywać do końca 2027 roku.
Monitorowanie emisji i współpraca transgraniczna
Polska minister klimatu podkreśliła konieczność uzyskania bieżącego i bezpośredniego dostępu do wyników pomiarów jakości powietrza w Schwedt. Umożliwiłoby to skuteczne monitorowanie wpływu instalacji na jakość powietrza po polskiej stronie granicy.
Strona niemiecka zadeklarowała gotowość współpracy w tej kwestii z polskimi służbami, co może stanowić pierwszy krok do rozwiązania problemu transgranicznego zanieczyszczenia.
Warto zaznaczyć, że rafineria PCK Schwedt jest obecnie najbardziej emisyjnym tego typu zakładem w Niemczech. Obiekt w 54 proc. należy do niemieckich spółek zależnych rosyjskiego państwowego koncernu Rosnieft. Udziały te podlegają jednak zarządowi powierniczemu i znajdują się pod kontrolą niemieckiego rządu federalnego.
Sprawa rafinerii Schwedt jest szczególnie istotna w kontekście planów utworzenia Parku Narodowego Dolina Dolnej Odry, który miałby powstać na terenach potencjalnie narażonych na zanieczyszczenia z niemieckiego zakładu.