Niemieckie firmy bez złudzeń. Co czwarta boi się 2026 roku

Niemiecka gospodarka nie może wyjść z marazmu. Z najnowszego badania Instytutu Ifo wynika, że około 26 proc. tamtejszych firm spodziewa się pogorszenia sytuacji w 2026 roku. Brak optymizmu widać niemal w każdym sektorze, co rzuca cień na perspektywy największej gospodarki UE - donosi instytut Ifo.

BERLIN, GERMANY - NOVEMBER 05: A woman riding a scooter wears a mask as a preventive measure against coronavirus (Covid-19) pandemic, in Berlin where the number of daily cases has increased significantly in the last 15 days, on November 05, 2020 in Germany . It is obligatory to wear mask in public touristic areas and in some crowded streets. (Photo by Abdulhamid Hosbas/Anadolu Agency via Getty Images)Niemcy w kryzysie
Źródło zdjęć: © Anadolu Agency via Getty Images | Anadolu Agency
Robert Kędzierski
Dźwięk został wygenerowany automatycznie i może zawierać błędy

Nastroje w niemieckich przedsiębiorstwach pozostają wyjątkowo chłodne, a perspektywa nadchodzących kilkunastu miesięcy nie przynosi oczekiwanego przełomu. Według danych opublikowanych przez monachijski Instytut Ifo, większość podmiotów gospodarczych za Odrą nastawia się na stagnację lub dalsze spadki. Aż 59 proc. ankietowanych przedsiębiorstw nie spodziewa się żadnych zmian w swojej sytuacji ekonomicznej w 2026 roku, a jedynie skromne 14,9 proc. liczy na jakąkolwiek poprawę koniunktury.

Firmy pozostają bardzo ostrożne – nigdzie nie widać ducha optymizmu – ocenia Klaus Wohlrabe, szef badań w Instytucie Ifo.

Ekspert podkreśla, że obecnie trudno wskazać choćby jedną branżę, która z realną nadzieją patrzyłaby na rok 2026. Dominująca niepewność sprawia, że plany inwestycyjne i rozwojowe są odkładane na później.

W co inwestować w 2026? Doradca odpowiada

Sceptycyzm w przemyśle i handlu

Szczegółowa analiza sektorowa pokazuje, że pesymizm jest zjawiskiem powszechnym. W kluczowym dla Niemiec przemyśle przetwórczym ponad połowa firm (55,3 proc.) zakłada stabilizację na obecnych, niskich poziomach. Jednocześnie 26,5 proc. zakładów przemysłowych obawia się pogorszenia warunków prowadzenia biznesu, a tylko 18,2 proc. wierzy w odbicie. Na tym tle pozytywnie wyróżnia się jedynie branża sprzętu elektrycznego. To jeden z nielicznych segmentów, gdzie odsetek optymistów (27,1 proc.) jest wyraźnie wyższy niż pesymistów (12,7 proc.).

Jeszcze trudniejsza sytuacja maluje się w handlu, który najmocniej odczuwa spadek siły nabywczej i ostrożność konsumentów. W tym sektorze odnotowano wyjątkowo dużą liczbę negatywnych prognoz – pogorszenia sytuacji w 2026 roku spodziewa się aż 32,5 proc. przedsiębiorców handlowych. Podobne nastroje panują wśród dostawców usług. Choć 62,8 proc. z nich liczy na stabilną sytuację, to co czwarty (23,2 proc.) przewiduje niekorzystny rozwój wypadków, a tylko 14 proc. ma nadzieję na lepsze wyniki.

Budownictwo nie wierzy w rządowe wsparcie

Wyjątkowo niepokojące sygnały płyną z branży budowlanej, która od dłuższego czasu zmaga się z wysokimi stopami procentowymi i rosnącymi kosztami materiałów. Mimo że niemiecki rząd zapowiadał szeroko zakrojone pakiety wsparcia infrastrukturalnego, przedsiębiorcy pozostają sceptyczni. W budownictwie tylko 10,3 proc. firm liczy na poprawę biznesu w 2026 roku, podczas gdy 33,2 proc. spodziewa się dalszego pogorszenia sytuacji.

– Te dane są zaskakujące, biorąc pod uwagę, że sektor mógłby właściwie wiązać nadzieje z ogłoszonym pakietem infrastrukturalnym. Wydaje się jednak, że nie wywołuje on jeszcze żadnej euforii – przyznaje Klaus Wohlrabe.

Brak zaufania do skuteczności interwencji państwowych może sugerować, że bariery strukturalne w niemieckiej gospodarce są głębsze, niż pierwotnie zakładano.

Dla Polski, która jest ściśle powiązana z niemieckim łańcuchem dostaw, te prognozy nie są dobrą wiadomością. Utrzymująca się stagnacja u naszego największego partnera handlowego może oznaczać mniejszą dynamikę eksportu i wyzwania dla polskich podwykonawców, zwłaszcza w sektorze motoryzacyjnym i maszynowym. Rok 2026, zamiast być czasem silnego odbicia po kryzysie energetycznym i inflacyjnym, zapowiada się obecnie jako okres walki o utrzymanie status quo.

Wybrane dla Ciebie
Tankowce z ropą wciąż płyną. Co przyniosły naciski USA na Wenezuelę?
Tankowce z ropą wciąż płyną. Co przyniosły naciski USA na Wenezuelę?
Sankcje za "cenzurę" USA zakazują wjazdu m.in. byłemu unijnemu komisarzowi
Sankcje za "cenzurę" USA zakazują wjazdu m.in. byłemu unijnemu komisarzowi
Rosja uderza w zbrojeniówkę. Rekordowa liczba spraw karnych za kontrakty
Rosja uderza w zbrojeniówkę. Rekordowa liczba spraw karnych za kontrakty
Ruszyły kontrole, kara to nawet 5 tys. zł. Co sprawdza straż miejska?
Ruszyły kontrole, kara to nawet 5 tys. zł. Co sprawdza straż miejska?
Co z miliardami Trumpa? Wydatki UE na energię z USA niespodziewanie spadły
Co z miliardami Trumpa? Wydatki UE na energię z USA niespodziewanie spadły
Niemieckie firmy tną etaty. Barometr niemieckiego instytutu najniżej od 2020 roku
Niemieckie firmy tną etaty. Barometr niemieckiego instytutu najniżej od 2020 roku
Znana firma zmienia właściciela. BP otrzyma 6 miliardów dolarów
Znana firma zmienia właściciela. BP otrzyma 6 miliardów dolarów
Pracodawcy odkryją karty. Nowe przepisy ułatwią negocjacje dot. pensji
Pracodawcy odkryją karty. Nowe przepisy ułatwią negocjacje dot. pensji
Kaloryfery skręcone do "zera". Prawnik: spółdzielnie mają problem
Kaloryfery skręcone do "zera". Prawnik: spółdzielnie mają problem
Ceny gazu w Europie w dół. Pogoda wśród głównych przyczyn
Ceny gazu w Europie w dół. Pogoda wśród głównych przyczyn
Jaguar zamyka rozdział. Ostatni spalinowy model zjechał z linii
Jaguar zamyka rozdział. Ostatni spalinowy model zjechał z linii
Ceny ropy na globalnych rynkach reagują na napięcia geopolityczne
Ceny ropy na globalnych rynkach reagują na napięcia geopolityczne