Nord Stream 2 już bez sankcji USA? MSZ analizuje zmianę frontu sojusznika
Informacje o zamiarze odstąpienia USA od sankcji wobec spółek budujących musiały zaniepokoić polski rząd. - Dotarły do nas te doniesienia, w tej chwili je weryfikujemy, ale jest jeszcze za wcześnie, żeby się do nich odnosić - powiedział wiceszef MSZ w środę podczas briefingu prasowego.
Wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk odniósł się w środę do informacji zachodnich mediów, zgodnie z którymi Departament Stanu ma odstąpić od nałożenia sankcji na Nord Stream AG i - spółkę budującą gazociąg - i jej szefa. Sankcje miałyby natomiast dotknąć rosyjskie statki uczestniczące w budowie.
Jak poinformował we wtorek rzecznik Departamentu Stanu, w telefonicznej rozmowie z szefem niemieckiej dyplomacji Heiko Maasem sekretarz stanu USA Antony Blinken powtórzył, że Stany Zjednoczone przeciwne są budowie rurociągu Nord Stream 2.
Koronawirus w Polsce. Pandemia w odwrocie już na dobre? Przedwczesna radość
Prace kontynuuje teraz Akademik Czerski. Statek na początku marca opuścił port w Wismarze, gdzie został przebudowany. Następnie przeprowadził testy w pobliżu Kaliningradu, a pod koniec marca wyruszył na wody duńskie.
Przed miesiącem Mateusz Morawiecki wzywał Niemcy, by zrezygnowały z projektu. - Nord Stream 2 jest niemiecko-rosyjskim projektem, który destabilizuje Europę i zmniejsza bezpieczeństwo Europy. Wzywamy Niemcy, aby zrezygnowały z tego projektu, żeby przestały dalej wpływać na faktyczną destabilizację w tej części Europy, bo może być to bardzo groźne dla Unii Europejskiej i dla wielu państw tego regionu - powiedział szef polskiego rządu 22 kwietnia.
Morawiecki mówił również, że temat Nord Stream 2 to "rana" i "należy załatwić go tak, aby solidarność europejska nie ucierpiała". - Pojawiają się głosy z Niemiec, że nie ma różnicy między molekułą gazu płynącą przez Nord Stream 1 czy Nord Stream 2 w przyszłości - oby nie - a molekułą gazu płynącą przez Ukrainę, Białoruś, Polskę czy Turcję. Otóż jest ogromna różnica. Może nie ma różnicy w składzie chemicznym, ale jest różnica polityczna, społeczna i dla bezpieczeństwa Europy - podkreślał polski premier.
Gazociąg, który ma transportować 55 miliardów metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie z Rosji do Niemiec, jest już w dużej mierze ukończony. Jak informuje Nord Stream 2 AG, 95 procent rurociągu zostało już ułożone. Do położenia pozostało jeszcze około 93 kilometrów rur na wodach duńskich i około 28 kilometrów na wodach niemieckich.