Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Norwegia dołącza do unijnych sankcji. Ropa z Rosji nie popłynie

Podziel się:

Oslo wprowadziło kolejny pakiet sankcji na Rosję, który jest zbieżny z retorsjami wprowadzonymi na początku czerwca przez Unię Europejską. Norwegia tym samym zakończy między innymi możliwość importu rosyjskiej ropy naftowej i produktów ropopochodnych. Zakaz wchodzi w życie od razu, jednak z pewnymi okresami przejściowymi.

Norwegia dołącza do unijnych sankcji. Ropa z Rosji nie popłynie
Norwegia dołącza do unijnych sankcji. Ropa z Rosji nie popłynie (Adobe Stock, Kalyakan)

O wprowadzeniu nowych sankcji norweski rząd poinformował w piątek. Co do zasady weszły one w życie od razu, choć z pewnymi wyjątkami. Jak czytamy, zakaz importu ropy naftowej i innych produktów ropopochodnych drogą morską z Rosji wszedł w życie "natychmiast, ale przepisy przewidują okresy przejściowe dla ropy naftowej do 5 grudnia 2022 r. i do 5 lutego 2023 r. dla produktów naftowych".

"Opowiadamy się za UE w sprawie sankcji wobec Rosji, aby utrzymać presję na rząd i elity finansowe tego kraju" - skomentowała w rządowym komunikacie minister spraw zagranicznych Anniken Huitfeldt.

Dobra wiadomość dla Polski

Dla Polski decyzja o zakazie importu rosyjskiej ropy do Norwegii jest o tyle istotna, że jesienią ma zostać uruchomiony Baltic Pipe, nowy gazociąg z Norwegii do naszego kraju. Docelowo mamy przez niego sprowadzać około 10 mld metrów sześciennych gazu rocznie, czyli niemal połowę tego, ile zużywamy w ciągu roku. Nowe sankcje wprowadzone przez rząd w Oslo dają gwarancję, że w rurociągu nie popłynie gaz z Rosji. Nie zasilimy więc pośrednio i nieświadomie rosyjskiego budżetu.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Zobacz także: Musimy się "zaprzyjaźnić" z inflacją? "Do celu nie dojdziemy szybko"

Co zawiera szósty pakiet sankcji

Przypomnijmy, Unia Europejska przyjęła szósty pakiet sankcji wobec Rosji 3 czerwca. "Dzisiejszy pakiet jeszcze bardziej ogranicza zdolności Kremla do finansowania wojny, nakładając kolejne sankcje gospodarcze. Zakazujemy importu rosyjskiej ropy do UE, odcinając tym samym ogromne źródło dochodów Rosji. Odcinamy więcej kluczowych rosyjskich banków od międzynarodowego systemu płatności SWIFT. Nakładamy również sankcje na osoby odpowiedzialne za okrucieństwa, które miały miejsce w Buczy i Mariupolu (...)" - informował wtedy Wysoki Przedstawiciel UE ds. Zagranicznych Josep Borrell.

Embargo na ropę naftową dotyczy surowca sprowadzanego drogą morską. Do końca roku UE ma zrezygnować z importu około 90 proc. rosyjskiej ropy. To kolejny po węglu surowiec energetyczny z Rosji, z którego rezygnują kraje członkowskie UE.

Ze względu na stopień, w jakim niektóre kraje są uzależnione od rosyjskiej ropy i trudności, jakie napotykają w znalezieniu alternatywnych dostaw, przewidziane zostały okresy przejściowe dla Węgier i Słowacji.

Kraje te będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Obok wstrzymania importu rosyjskiej ropy, nowy pakiet unijnych - a teraz także norweskich - sankcji zakłada również odcięcie Sbierbanku i innych dużych banków Rosji od systemu SWIFT.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl