Orlen kolejny raz podniósł ceny paliw w hurcie. Spółka wyjaśnia, czy kierowcy to odczują
Orlen w czwartek kolejny raz nieznacznie podniósł hurtową cenę benzyny bezołowiowej Pb95. Biuro prasowe paliwowego giganta zapewnia, że "różnica nie przekłada się na ceny detaliczne dla klientów". Jak zmieniły się ceny? Czy dotknęły też oleju napędowego?
Orlen po raz kolejny podniósł ceny paliw w hurcie. W czwartek benzyna bezołowiowa podrożała do poziomu 4799 zł za metr sześcienny, co oznacza wzrost o 21 zł. W środę doszło do podobnego ruchu. Średnia cena w hurcie osiągnęła wartość ok. 4785 zł. Przed weekendem było to 4760 zł. Łączna wysokość podwyżek sięga więc ok. 40 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ważny sygnał dla rynku po wyborach. "Polska wraca do tego stolika"
"Cyk, kolejne 2-3 grosze"
W środę portal e-petrol.pl informował o wzroście cen oleju napędowego. Średnie notowania wyniosły 4795 zł za metr sześcienny (1000 litrów). Przed wyborczym weekendem wynosiła z kolei 4775 zł, czyli o 20 zł mniej. Ceny w czwartek się nie zmieniły.
Do zmiany cen odniósł się ekonomista Rafał Mundry. "Cyk. Dziś kolejne 2-3 grosze na litrze w górę na Orlenie" - napisał w odniesieniu do ceny benzyny Pb95 w hurcie. Zmianę zauważył też ekonomista Daniel Kostecki. "Grosz do grosza... Dziś kolejne dwa w hurcie" - napisał o cenie benzyny.
Na wpisy w mediach społecznościowych odpowiedział Orlen.
Ceny hurtowe benzyny i oleju napędowego wzrosły o około 2 grosze na litrze. To różnica, która nie przekłada się na ceny detaliczne dla naszych klientów - czytamy w oficjalnym komentarzu.
Możliwa "krocząca podwyżka"
Czy podwyżki cen w hurcie oznaczają, że Polacy wkrótce zaczną płacić więcej za tankowanie? Dawid Czopek, zarządzający Polaris FIZ, w środowej rozmowie z money.pl przyznał, że skala podwyżek jest zbyt niska i trwa zbyt krótko, by odczytywać ją jako ryzyko wzrostu cen na stacjach w najbliższych dniach.
Może być jednak tak, że rozpoczęła się krocząca podwyżka. Orlen może tu zrobić wszystko - zrobił, co chciał przed wyborami i teraz również ma pełną dowolność w kształtowaniu cen. A sytuacja rynkowa nie musi wcale być czynnikiem przeważającym - wyjaśnia ekspert.
Dr Jakub Bogucki, analityk Rynku Paliw e-petrol.pl potwierdza, że obecny wzrost cen w hurcie nie musi oznaczać natychmiastowej zmiany na stacjach. Ta jednak prędzej czy później nastąpi. - Nie mamy obecnie jednak danych, by stwierdzić, że to nastąpi dziś, jutro czy za dłuższy okres. Nie znamy więc tempa zmian, ale możemy być pewni, że podwyżek cen nie unikniemy - stwierdził ekspert.