Orlen odmawia NIK wszczęcia kontroli. Banaś interweniuje u marszałek Sejmu
PKN Orlen i Fundacja Orlen odmawiają podjęcia czynności kontrolnych przez Najwyższą Izbę Kontroli - donosi Radio Zet. Prezes NIK Marian Banaś powiadomił o tym marszałek Sejmu. W piśmie skierowanym do Elżbiety Witek Banaś wskazuje m.in., że kontrolerzy są zastraszani przez koncern doniesieniami do prokuratury.
Jak poinformowało Radio Zet, pełnomocnicy Orlenu przekonują, że koncern nie podlega kontroli NIK. Państwowa spółka złożyła do prokuratury pozew przeciwko działaniom izby.
Organy ścigania wezwały w charakterze świadków 12 kontrolerów zaangażowanych w powyższe kontrole. Z wezwań kierowanych do NIK wynika, że dotyczą one śledztwa prowadzonego w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez pracowników NIK, mającego polegać na podjęciu prób przeprowadzenia kontroli w PKN Orlen, czym miano działać na szkodę interesu prywatnego, to jest o czyn z art. 231 par. 1 KK - podkreślił Marian Banaś w piśmie do marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
I stał się cud. Horała jasno o polityce Orlenu
Orlen odmawia wszczęcia kontroli przez NIK. Marian Banaś pisze do marszałek Sejmu
Według Banasia "PKN Orlen i Fundacja Orlen stawiają się ponad prawem oraz w sposób nieuprawniony wykorzystują organa ścigania do zastraszania kontrolerów Najwyższej Izby Kontroli".
Szef NIK poinformował, że w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Ministerstwie Klimatu i Środowiska oraz w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej zostały podjęte działania kontrolne, dotyczące bezpieczeństwa paliwowego w sektorze naftowym. Pod lupą resortów jest także sprawa fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG.
"Kontrolerzy mają jednak podstawowy problem. To brak dostępu do umów zawartych przez PKN Orlen z nabywcami Grupy Lotos, czyli spółkami Aramco Overseas Company, MOL, Unimot oraz dokumentacji źródłowej zleconej zewnętrznym doradcom" - przekazało Radio Zet.
Marian Banaś zwrócił się ponadto do marszałek Sejmu z prośbą o skierowanie wniosku do premiera "o wydanie podległemu ministrowi wiążących poleceń zmierzających do udostępnienia NIK żądanych dokumentów". Prezes NIK określa sprawę jako pilną.