Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Bartłomiej Baranowski,KKG
|

Ostatni dzwonek dla młodych. Ratunkiem kredyt bez wkładu własnego

157
Podziel się:

Niemal połowa Polek i Polaków w wieku od 25 do 34 lat mieszka z rodzicami – wynika z raportu Eurostatu. Powód? Bardzo wysokie ceny mieszkań i problemy z otrzymaniem kredytu hipotecznego. Możliwe, że kredyt bez wkładu własnego będzie ostatnią szansą na usamodzielnienie się dla wielu dzisiejszych trzydziestolatków.

Ostatni dzwonek dla młodych. Ratunkiem kredyt bez wkładu własnego
Młode pokolenie ma duży problem z usamodzielnieniem się w obecnej sytuacji gospodarczej. Na taki stan rzeczy mają niewątpliwie wpływ wysokie cena mieszkań (WP, Mateusz Madejski)

Kredyt hipoteczny bez wkładu własnego - możliwość jego otrzymania powinna być dostępna pod koniec drugiego kwartału 2022 roku. Czy ten instrument faktycznie rozwiąże problem młodych ludzi, którym marzy się własne mieszkanie? Część z pewnością skorzysta.

W 2020 roku aż 47,5 proc. Polek i Polaków w wieku od 25 do 34 lat mieszkało z rodzicami. To więcej niż rok wcześniej, gdy było to 44 proc. W historii pomiarów Eurostatu tak szybkiego wzrostu jeszcze nie było. Oznacza to, że w zaledwie rok liczba ta zwiększyła się o 172 tys. osób.

Za "bogaci" na lokal socjalny, za biedni na własne "M"

Widać wyraźnie, że młode pokolenie ma duży problem z usamodzielnieniem się w obecnej sytuacji gospodarczej. Na taki stan rzeczy ma niewątpliwie wpływ wysoka cena nieruchomości (wzrost od 2019 r. o ok. 30 procent) oraz wymóg posiadania wkładu własnego.

Zobacz także: Masz kredyt na mieszkanie? Lepiej sprawdź termin spłaty ostatnich rat

Od 2017 roku każdy ubiegający się o kredyt hipoteczny musi mieć 20-procentowy wkład własny. Jego wprowadzenie miało ustrzec banki przed udzielaniem kredytów osobom, które nie będą w stanie ich spłacić. W myśl tego pomysłu, osoby młode miały najpierw udowodnić, że potrafią zaoszczędzić na wkład własny.

Tyle tylko, że ceny nieruchomości w międzyczasie zaczęły szybko rosnąć. Teraz, żeby mieć te 20 proc. wkładu własnego, trzeba oszczędzać tak długo, że młodzi ludzie przestają już być młodzi, kiedy osiągają ten cel.

Taka sytuacja eliminuje część społeczeństwa z możliwości zakupu mieszkania. Potwierdzają to przytoczone wcześniej dane Eurostatu, ale nie tylko. Do podobnych wniosków można dojść, biorąc pod uwagę badania przeprowadzone przez Habitat for Humanity Polska. Wynikało z nich, że w luce czynszowej znajduje się 40 procent społeczeństwa.

Prowadzi to do paradoksalnej sytuacji, w której niemal połowa osób bez własnej nieruchomości zarabia za dużo, by otrzymać lokal socjalny bądź komunalny, ale jednocześnie zarabia za mało, by móc odłożyć pieniądze na wkład własny.

Młodzi pozostawieni sobie

Do 2018 roku pomocą dla gospodarstw domowych, które nie posiadały wkładu własnego, był program Mieszkanie dla Młodych, który zwłaszcza w ostatnich latach funkcjonowania cieszył się dużą popularnością. Prawie cztery ostatnie lata to jednak okres, w którym młodzi Polacy są pozostawieni sobie.

Odmienić ich los może najnowszy pomysł rządu PiS, czyli możliwość otrzymania kredytu hipotecznego bez wkładu własnego. Przypomnijmy: taki kredyt udzielany będzie w złotówkach na minimum 15 lat. Rozwiązanie sprawi, że za pośrednictwem BGK nabywca nieruchomości otrzyma do 20 proc. kwoty kredytu (maksymalnie 100 tys. zł).

Dodatkowo bank spłaci część należności w przypadku urodzenia się dziecka. Tzw. spłata rodzinna wyniesie 20 tys. zł, gdy na świat przyjdzie drugie dziecko i 60 tys. zł, kiedy urodzi się trzecie i każde kolejne.

Zaproponowane rozwiązanie to nie przekazanie środków pieniężnych, a zaoferowanie gwarancji. Jest to dość znacząca różnica między pomysłem, na którym opierał się program MDM.

- Od dawna jestem zwolennikiem wprowadzenia gwarancji kredytowych. Uważam, że gwarancje są znacznie bardziej efektywne niż bezpośrednie dopłaty do kredytów, nie wpływają one znacząco na wzrost cen (nie dostajemy darmowych pieniędzy budżetowych do ręki, a jedynie możliwość zadłużenia się na zakup mieszkania), a do tego potrafią skrócić drogę do własnego "M" o kilka jeśli nie kilkanaście lat – tłumaczy Bartosz Turek, główny analityk HRE Investments.

Materiał pochodzi z serwisu Domiporta.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Informacja prasowa
KOMENTARZE
(157)
wątpię
2 lata temu
Czy w kraju gdzie młodzi ludzie muszą mieszkać z rodzicami bądź muszą patrzeć na niemoc bo muszą spłacać zobowiązania wobec chociażby zusu, podatki , i tysiące opłat, będzie dobrze się działo?
wątpię
2 lata temu
Inni nie maja szans na mieszkanie komunalne bo ich zarobki przekraczają 50 zł. a na kredyt mieszkaniowy ich po prostu nie stać ! Czy rząd to rozumie ?
wątpię
2 lata temu
Zarabiam 4500 zł / mc z tego płacę ZUS 1630 /mc +czynsz za lokal+ media 2500 zł w którym prowadzę działalność jednoosobową mam 1 dziecko mąż zarabia ok 3500 brutto mc pomaga mi ciągnąć ten "biznes" który jak ostatnie lata pokazały zależy od "pandemii" Mieszkamy w wynajętym M3 /czynsz + media 600 zł/mc/. Jakie mam szanse na kredyt ? żadne , i czy rząd pomoże mi w spłacie gdyby nawet udało się taki kredyt na mieszkanie wziąć? gdy np. będzie druga jakaś plaga egipska od której zależy nasza praca i nasze zarobki i nasze zdrowie???
Pozdro
2 lata temu
A dlaczego nikt nie sprawdza czy mieszkania zaciągnięte na kredyt mdm dla rodzin z conajmniej trójka dzieci i własna nieruchomością nie są wynajmowane pokątnie? Osobiście znam dwa przypadki takich krętaczy, którzy śmieją się w nos wszystkim jak to im się mieszkanko spłaca...
Marek
2 lata temu
Jedno proste pytanie ="Dlaczego banki są pod ochroną prawną?". Nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, wciskają bzdurne "instrumenty finansowe" i "produkty bankowe", zrzucają wszystkie ryzyka na klienta! Banki w tym wydaniu to zwykłe "pasożyty"!
...
Następna strona