Pękła kolejna granica. Bitcoin poszybował powyżej 120 tysięcy dolarów
Kurs za jeden token bitcoina przebił w poniedziałek poziom 120 tys. dol. i - mimo spadków po południu - utrzymuje się powyżej tej granicy. Jak ocenia Bloomberg, "król kryptowalut" wyraźnie wychodzi z kilkumiesięcznej stagnacji.
Po tym jak bitcoin przez dłuższy czas utrzymywał się w okolicach 100 tys. dol., teraz znów osiąga dynamiczne wzrosty. W poniedziałek po godzinie 14 kurs największej kryptowaluty sięgnął 121 344 dol. (ponad 441 tys. zł). To o 30 proc. więcej niż pod koniec grudnia. Dla porównania – przez cały 2024 r. bitcoin zyskał 100 proc.
Bitcoin przebija barierę 120 tys. dolarów
Kryptowaluta bije w ostatnich dniach kolejne rekordy. 14 lipca po raz pierwszy jej kurs przekroczył 120 tys. dolarów. Po godzinie 14 jeden bitcoin był warty 121,8 tys. dol. Bloomberg podaje, że wzrosty w kursie napędza m.in. większy apetyt na ryzyko wśród inwestorów, nowe środki płynące do funduszy ETF opartych na bitcoinie i ethereum oraz likwidacja krótkich pozycji.
– To już nie tylko spekulacja. Bitcoin staje się aktywem makroekonomicznym i magazynem wartości – komentuje dla agencji George Mandres, starszy trader w XBTO Trading LLC, obsługujący duże fundusze i instytucje działające na rynku kryptowalut.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zanim zaufasz ChatGPT, zobacz jak działa polski Bielik - Sebastian Kondracki w Biznes Klasie
Rynek liczy też na pozytywne sygnały z Kongresu USA, który ma w tym tygodniu zająć się ustawami regulującymi sektor kryptowalut. Jednak są analitycy, którzy nie podzielają tego entuzjazmu.
– Nie uważam, żeby to był wzrost napędzany czynnikami makro. Bardziej wygląda to na odosobniony rajd – ocenił Nicolai Sondergaard z firmy analitycznej Nansen. Jego zdaniem bitcoin zyskuje na oczekiwaniach dalszego luzowania polityki pieniężnej i ekspansji fiskalnej w USA.