Płatne parkowanie w Polsce. Kierowcy wydają 400 tys. zł dziennie
Mimo zwolnienia z opłat 6 tys. pracowników szpitali i przychodni oraz mniejszego ruchu na ulicach drogowcy nadal nieźle zarabiają na strefach płatnego parkowania.
Parkowanie podrożało, strefy zostały rozszerzone, a liczba parkomatów wzrosła. W efekcie dobowa średnia przychodów z parkomatów oscyluje w lutym wokół 420 tys. zł - pisze "Gazeta Wyborcza".
To pierwszy miesiąc po podwyżce opłat za postawienie samochodu. Bilet zdrożał z 3 do 3,9 zł za godzinę postoju. Parkomaty liczą czas kierowcom przez 12 godzin, dwie godziny dłużej niż do tej pory.
Jak przypomina dziennik wzrosły też kary dla gapowiczów. Od od września mandat kosztuje 250 zł, choć jeśli ureguluje się go od razu kara zostaje zmniejszona o 80 zł.
Koronawirus w Polsce. Rafał Trzaskowski wyjaśnia decyzję ws. utrzymania opłat za parkowanie
Wysokie kary zdyscyplinowały nieco kierowców. Z danych Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie przedstawianych przez "GW" wynika, że styczniu 2020 r. wystawiono średnio ich 1179 dziennie, we wrześniu – 1391, w październiku – 1341, w listopadzie – 967, a w grudniu – 1050.
W wyłapywaniu nieuczciwych kierowców Nieuczciwych kierowców oprócz pieszych pomagają nie tylko partole, ale również specjalne pojazdy wyposażone w kamery. Docelowo po stołecznych ulicach ma ich krążyć siedem.