Płatności w sieci. Ekspert: "jesteśmy rozwiniętym rynkiem, w Rosji klient nigdy nie wie, kiedy dostanie towar"
- Polacy nie przejęli się informacjami o tym, że może nadejść kryzys. Chętnie wydają swoje pieniądze, widać że handel w sieci rośnie - mówił podczas Impact Fintech Bartosz Berestecki, prezes PayU. Jak dodał, decydującym czynnikiem dla zakupów w internecie jest cena.
Black Friday, potem Cyber Monday, a już niedługo Święta. Te okazje to dla operatorów płatności czas żniw, bo im większy obrót w handlu internetowym, tym większy przychód firm, które procesują płatności.
- Wcześniej w handlu działała zasada "cash on delivery". Klient płacił za towar dopiero przy odbiorze. Dziś to przeszłość. W tym momencie przeprocesowanie płatności trwa kilka sekund, a operatorzy płatności zapewniają kredyt - tłumaczył podczas Impact Fintech Bartosz Berestecki, prezes PayU.
Jak dodał, w Polsce rozwija się nie tylko e-commerce, na czym korzystają operatorzy płatności, ale też logistyka: - Działami też na rynku rosyjskim. Tam działa to tak, że klient nigdy nie wie, kiedy dotrze do niego towar. Dlatego zamawia towar w kilku sklepach i płaci temu, który dostarczy jako pierwszy - wyjaśnił Berestecki.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl