Polak na orbicie. "Jest szansa, że następny poleci na Księżyc"

Z przylądka Canaveral wystartowała misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną, w której uczestniczy dr Sławosz Uznański-Wiśniewski. - Być może w przyszłości Polak poleci na Księżyc - mówi money.pl Hubert Kijek, dziennikarz TVN24.

Polak leci na ISSPolak leci na ISS
Źródło zdjęć: © Getty Images, wikimedia | Adrian Grycuk
Robert Kędzierski

Na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) astronauci będą przeprowadzać zlecone eksperymenty, w tym również zaprojektowane w Polsce. Głównym celem misji jest zbadanie wpływu izolacji, ograniczonego kontaktu z naturą oraz wysokiego stopnia technicyzacji otoczenia na dobrostan psychiczny astronautów.

W eksperymencie biorą udział także sami astronauci. Naukowcy z kilku polskich uczelni, w tym Uniwersytetu Śląskiego, Zielonogórskiego, Wrocławskiego i SWPS, zamierzają monitorować zmienność stanów emocjonalnych uczestników, aby opracować mechanizmy zaradcze dla przyszłych misji kosmicznych.

- Porównamy dane z kosmosu z tymi naziemnymi, co będzie krokiem do zrozumienia, na ile dane zbierane w analogach odzwierciedlają zjawiska psychiczne, z którymi mierzą się astronauci w kosmosie - wyjaśnia dr Agnieszka Skorupa z Uniwersytetu Śląskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tusk zrzeknie się stanowiska? "Jest wojownikiem. On nie odpuszcza"

Pierwotnie start misji zaplanowano na wtorek, przełożono go jednak na środę. - Tak wygląda eksploracja kosmosu. Cierpliwość to podstawa. Jesteśmy na Florydzie, więc całkiem blisko równika. Ta zmienna pogoda jest wpisana w ten krajobraz. Misje bardzo często są przekładane - wyjaśnia w rozmowie z money.pl dziennikarz TVN24 Hubert Kijek, specjalizujący się w tematyce kosmicznej.

Szansa dla polskiej nauki

Kijek widzi w tej misji przełomowy moment dla polskiej nauki, która jego zdaniem boryka się z problemami finansowymi i brakiem odpowiedniego wsparcia.

- Taki też jest cel tej wyprawy, bo Uznański przeprowadzi trzynaście eksperymentów. I chce promować przy pomocy tych eksperymentów naszą naukę. Pokazywać, jakie rzeczy potrafimy robić, jak jesteśmy zaawansowani technologicznie - wyjaśnia Kijek.

Eksperymenty są różnorodne. Dotyczą sztucznej inteligencji, biotechnologii i psychologii. Również sam polski astronauta zostanie zbadany pod każdym względem, co ma pokazać zaawansowanie polskiej nauki w różnych dziedzinach.

To jest na pewno ważna chwila dla sektora kosmicznego w Polsce, który tak naprawdę rozwinął się nieco ponad 10 lat temu, kiedy weszliśmy do Europejskiej Agencji Kosmicznej - przypomina dziennikarz.

W 2012 roku Polska wysłała pierwszego satelitę studenckiego, a od tamtej pory na liście polskich satelitów znajduje się już prawie 20 obiektów. Ten lot ma być wskazaniem, że warto inwestować w branżę kosmiczną.

Ten lot to właśnie wynik podniesienia składki do Europejskiej Agencji Kosmicznej. Płacimy około 300 mln euro przez ostatnie lata i dlatego nasz astronauta leci. Ale te pieniądze do nas wracają w postaci różnych kontraktów - tłumaczy mechanizm finansowania Kijek.

Dziennikarz wspomina o projektach satelitarnych i satelitach obserwacyjnych jako przykładach rozwoju polskiego sektora kosmicznego.

Ambasador polskiej nauki. "Być może następny Polak poleci na Księżyc"

Kijek zwraca uwagę na wyjątkowość sytuacji, w której naukowiec staje się bohaterem medialnym.

- Na świecie, w Polsce czci się sportowców, muzyków, ludzi, którzy przekraczają granice. Bardzo rzadko naukowcy dostają takie swoje pięć minut, jak dostanie Uznański, który jest naukowcem z krwi i kości - podkreśla dziennikarz.

Uznański-Wiśniewski ma za sobą bogatą karierę. Pracował w CERN-ie. - Zajmował się promieniowaniem kosmicznym, a teraz poleci w kosmos jako polski ambasador nauki - zauważa Hubert Kijek. Wyraża też nadzieję, że misja zakończy się sukcesem, szczególnie w kontekście nadchodzących decyzji finansowych.

- Pod koniec roku będzie tzw. spotkanie ministerialne Europejskiej Agencji Kosmicznej, gdzie będą podejmowane decyzje o tym, ile dane państwo członkowskie wpłaci pieniędzy do budżetu ESA - informuje dziennikarz. Przypomina, że pojawiają się niepokojące informacje o możliwym zmniejszeniu polskiej składki, co mogłoby mieć katastrofalne skutki dla rozwoju branży.

- Gdyby została zmniejszona, to wiele z tych polskich firm, które się rozwijają, które budują komponenty na Księżyc, dla misji księżycowych, które budują konstelacje satelitów, różne inne mechanizmy, po prostu musiałyby przestać działać. Albo uciec z kraju, szukać finansowania gdzieś indziej - ostrzega Kijek.

Misja Uznańskiego ma być sygnałem dla zarządzających Ministerstwem Rozwoju, że warto utrzymać składkę, a może nawet ją zwiększyć.

Jeżeli zwiększymy te pieniądze, to Polak być może poleci na Księżyc w przyszłości - dodaje z nadzieją dziennikarz.

Polskie osiągnięcia w branży kosmicznej

Kijek przedstawia konkretne przykłady polskich sukcesów w sektorze kosmicznym. - Nasi naukowcy potrafią budować różnego rodzaju komponenty do satelitów i sond badawczych, co widać w Europejskiej Agencji Kosmicznej, bo w ostatnich latach pojawia się jakaś misja, czy to w stronę Słońca, czy w stronę Marsa, są tam Polacy - wymienia osiągnięcia.

Choć często są to niewielkie technologie, są one skomplikowane do wytworzenia i zbudowania. Polska firma budowała tak zwanego Kreta, czyli urządzenie do kopania na Marsie. Inna polska firma buduje teleskop dla misji, która poleci w stronę Księżyca i będzie mapować Srebrny Glob.

- Ta sama firma już za kilka lat będzie brała udział w takiej wyprawie w stronę asteroidy Apopis w 2029 r. i ich teleskop będzie mapował tę skałę - dodaje Kijek, wskazując na polskiego potentata na rynku teleskopów do skanowania ciał niebieskich i Ziemi.

Dziennikarz wspomina również o firmie rozwijającej się w dziedzinie budowy satelitów, która mimo początkowych niepowodzeń, otrzymuje zlecenia od rządu na budowę konstelacji satelitów wojskowych.

- Niedawno polscy naukowcy zbudowali i wyślą pierwsze urządzenie do Amerykańskiej Agencji Kosmicznej, do tak zwanej misji IMAP, która ma przyjrzeć się Słońcu i jego okolicy - informuje o kolejnym sukcesie.

Polscy specjaliści w ESA

Kijek podkreśla obecność polskich specjalistów w kluczowych ośrodkach europejskiej nauki kosmicznej.

- Mamy menedżerów w Europejskiej Agencji Kosmicznej w takim miejscu, w holenderskim Nordwijk, gdzie buduje się sondy bezzałogowe. I tam jest wielu Polaków - relacjonuje dziennikarz.

Polscy specjaliści zajmują się satelitami i różnego rodzaju skomplikowanymi projektami technologicznymi. Zwiększenie składki do ESA byłoby szansą dla polskich naukowców na pracę w tej organizacji. Kijek zauważa szczególne kompetencje Polaków w dziedzinie promieniowania kosmicznego.

- Nasi są bardzo dobrzy w promieniowaniu kosmicznym, bo sam Uznański się tym zajmuje i tutaj na miejscu na Florydzie są też dwie polskie naukowczynie, które takie promieniowanie kosmiczne badają i biorą udział w tej misji, w ich eksperymentach - wymienia konkretne przykłady.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Wybrane dla Ciebie
Wielka awaria w internecie. Jest problem z Cloudflare
Wielka awaria w internecie. Jest problem z Cloudflare
Netflix wyłożył gotówkę. Przejmie właściciela TVN? Nowe informacje
Netflix wyłożył gotówkę. Przejmie właściciela TVN? Nowe informacje
Nowa edycja programu "Mój Prąd". Ministra składa deklarację
Nowa edycja programu "Mój Prąd". Ministra składa deklarację
Reforma emerytalna pogrąży rząd Merza? Sądny dzień w Bundestagu
Reforma emerytalna pogrąży rząd Merza? Sądny dzień w Bundestagu
Karol Nawrocki zdecydował ws. miliardów dla NFZ
Karol Nawrocki zdecydował ws. miliardów dla NFZ
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025