Polscy parlamentarzyści udają się na kluczowe rozmowy do USA. W tle kwestia broni
Członkowie sejmowych komisji obrony narodowej i spraw zagranicznych wyjadą w przyszłym tygodniu do Stanów Zjednoczonych. W dniach 14-18 lipca będą prowadzić rozmowy dotyczące zaangażowania Polski w amerykański przemysł zbrojeniowy oraz relacji strategicznych między oboma krajami, jak poinformował przewodniczący komisji obrony Andrzej Grzyb - informuje PAP.
W czasie pięciodniowej wizyty w USA polscy parlamentarzyści spotkają się z przedstawicielami amerykańskiego Kongresu oraz kluczowymi instytucjami kształtującymi politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych. W harmonogramie znalazły się spotkania z Fundacją Mieroszewskiego, Fundacją Hudsona oraz The Hamilton Society, a także planowane, choć jeszcze niepotwierdzane wizyty w Departamencie Stanu, Departamencie Obrony i Pentagonie.
Przewodniczący komisji obrony potwierdził, że delegacja z pewnością spotka się z członkami Komisji Sił Zbrojnych Senatu USA oraz Komisji Spraw Zagranicznych. W rozmowach wezmą udział kongresmeni z obu głównych partii amerykańskich - zarówno Republikanie, jak i Demokraci, w tym przedstawiciele stanów, z których Polska zamawia sprzęt wojskowy: Teksasu, Tennessee i Waszyngtonu.
Polska jako strategiczny partner USA w dziedzinie obronności
Głównym celem wizyty jest przekazanie istotnego komunikatu dotyczącego relacji polsko-amerykańskich. Andrzej Grzyb podkreślił, że Polska chce zwrócić uwagę na swoje zaangażowanie w NATO.
Polska jest pierwszym europejskim krajem NATO, który wydaje na zbrojenia więcej niż 3 proc. swojego PKB i zbliża się do tych 5 proc., że również nasze wydatki na zbrojenia są w dużej mierze lokowane w przemyśle amerykańskim - stwierdził.
Według przewodniczącego komisji obrony, zakupiony przez Polskę amerykański sprzęt wojskowy to nie tylko broń, ale również zaawansowane platformy integrujące współdziałanie różnych rodzajów sił zbrojnych w domenie lądowej, powietrznej i morskiej. Polska delegacja zamierza podkreślić rzeczywisty wkład naszego kraju w amerykański przemysł zbrojeniowy, zwracając uwagę, że każde zamówienie przekłada się na miejsca pracy w USA.
Grzyb zaznaczył również, że współpraca z amerykańskim przemysłem zbrojeniowym to długoterminowe zobowiązanie. - To ze strony Polski jest związanie się z tamtejszymi technologiami nie na rok czy dwa, ale co najmniej na 30 lat - mówił.
Dążenie do pogłębienia współpracy technologicznej i militarnej
Polska strona jest zainteresowana nie tylko zakupem sprzętu, ale również rozwojem lokalnych zdolności serwisowych i technologicznych. Jak wyjaśnił szef komisji obrony:, jesteśmy zainteresowani tym, żeby tu w Polsce były też centra serwisowe, które pozwolą, aby zakupiony sprzęt był obsługiwany w Polsce.
- Abyśmy mieli też dostęp do tych technologii, bo to też buduje nasze kompetencje - mówił.
Jako przykład takiej współpracy Grzyb wskazał powstałe Regionalne Centrum Kompetencyjne czołgów Abrams w Poznaniu, utworzone we współpracy z General Dynamics Land Systems.
Delegacje polskich komisji chcą również wyrazić zainteresowanie dalszą, stałą obecnością wojsk amerykańskich w naszym kraju. - Naszym interesem jest, żeby siły amerykańskie były obecne w Polsce - podkreślił przewodniczący.
Parlamentarzysta przyznał, że choć w NATO jest wiele krajów podobnych do Polski, to właśnie nasz kraj odgrywa istotną rolę w kontekście państw flankowych. Dlatego zdecydowano się na dłuższą wizytę z intensywnym programem, aby podkreślić, że Polska jest nie tylko partnerem handlowym, ale strategicznym sojusznikiem patrzącym długofalowo na relacje polsko-amerykańskie.