Porażka Muska. Miał ciąć wydatki. Liczby mówią wszystko
Elon Musk, kierujący Departamentem Wydajności Rządu (DOGE), miał obniżyć wydatki federalne USA. Mimo planów cięć, wydatki wzrosły do rekordowych 603 mld dolarów - informuje serwis next.gazeta.pl.
Elon Musk, naznaczony przez Donalda Trumpa do redukcji wydatków publicznych, stoi przed trudnym zadaniem. Mimo anulowania kontraktów i zwolnień, wydatki federalne USA wzrosły w lutym do 603 mld dolarów, co jest rekordowym wynikiem - informuje serwis next.gazeta.pl. Dodając, że ta kwota to o 40 mld dolarów więcej, niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Elon Musk chce podbić Marsa. Kogo nasi politycy wysłaliby tam?
"Financial Times" pisze, że oszczędności są znikome, a wzrost wydatków na opiekę zdrowotną i ubezpieczenia społeczne zniwelował wielkie cięcia, dodając, że większość wydatków federalnych trafia na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne i obronę, co utrudnia znaczące oszczędności.
DOGE już zredukowało finansowanie programów publicznych i masowo zwalnia pracowników. Pod ostrzałem znalazły się kluczowe departamenty, w tym Departament Obrony, Departament Energii, Agencja Ochrony Środowiska i Administracja Usług Ogólnych, kontrolująca federalne systemy IT.
Potężna fala zwolnień w USA
Amerykańscy pracodawcy ogłosili w lutym największą falę zwolnień od początku pandemii. W ciągu miesiąca zapowiedziano redukcję ponad 172 tys. miejsc pracy, co oznacza wzrost o 103 proc. rok do roku. Największe cięcia dotknęły sektor rządowy w wyniku działań administracji Donalda Trumpa - informował niedawno Bloomberg.
Nie tylko sektor rządowy boryka się z redukcją miejsc pracy. Kryzys dotknął także handel detaliczny i branżę technologiczną – kilka dużych firm, w tym HP Inc. i Walt Disney Co., ogłosiło plany zwolnień.