Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. WZI
|

Premier nie spotka się z protestującymi. "Nie ma żadnych uzgodnień"

20
Podziel się:

Na razie nie ma żadnych uzgodnień w sprawie spotkania z protestującymi medykami i nauczycielami - przekazał we wtorek premier Mateusz Morawiecki. Sprawę protestów, od strony rządowej, pilotują Adam Niedzielski i Przemysław Czarnek. Jak mówi Morawiecki, obaj "na bieżąco raportują postępy negocjacji oraz problemy, które tam występują".

Premier nie spotka się z protestującymi. "Nie ma żadnych uzgodnień"
Mateusz Morawiecki (Flickr, KPRM, W. Kompała)

Podczas wtorkowej konferencji szef rządu był pytany o planowane spotkanie z protestującymi medykami i nauczycielami.

- Minister Czarnek w przypadku edukacji, minister Niedzielski w przypadku służby zdrowia na bieżąco raportują do mnie postępy negocjacji, rozmów, problemy, które tam występują - powiedział premier. - Jeżeli wspólnie tak zadecydujemy, to w jakimś momencie może dojść do spotkania na różnych forach. Na razie nie ma żadnych takich uzgodnień między nami.

Zaznaczył, że w obu obszarach wzrost wydatków z budżetu państwa był bezprecedensowy.

Zobacz także: Zakaz handlu w niedziele zaostrzony. „Nasi pracodawcy są bardzo kreatywni”

- W przypadku służby zdrowia to z ok. 75 mld zł do ponad 120 mld zł w ciągu pięciu lat. W przypadku systemu oświaty z 38 mld do 52-53 mld w ciągu pięciu lat - powiedział premier.

Zapowiedział, że w budżecie na nowy rok znajdą się środki na modernizację szpitali i szkół. Wszystko znajdzie się w budżecie na rok 2022 zaproponowanym Sejmowi - powiedział premier Morawiecki.

Białe miasteczko

Protestujący medycy urządzili w Warszawie tzw. białe miasteczko i mają osiem postulatów. Obejmują one m.in. podwyżki, realny wzrost wyceny świadczeń, ryczałtów i tzw. dobokaretki, a także zatrudnienie dodatkowych pracowników obsługi administracyjnej i personelu pomocniczego oraz wprowadzenia norm zatrudnienia związanych z liczbą pacjentów.

Lekarze chcą też zapewnienia im bezpieczeństwa w postaci objęcia zawodów medycznych statusu funkcjonariusza publicznego i stworzenie systemu ochrony pracowników przed agresją słowną i fizyczną pacjentów.

Chcę też wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej, a także uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego. Według resortu zdrowia łączny koszt postulatów strajkujących medyków w tym roku to 26,05 mld zł, a w przyszłym roku - 104,7 mld zł.

Nauczyciele protestują

Protestujący nauczyciele nie zgadzają się z zaproponowanymi przez ministra Czarnka zmianami dotyczącymi ich płac. Resort oferuje wzrost pensji, ale przy jednoczesnym podniesieniu pensum, czyli liczby godzin, które nauczyciele spędzają "przy tablicy".

- Sprzeciw i naszą dezaprobatę budzi po pierwsze radykalizm przedstawionych przez MEiN zmian. One dotyczą awansu zawodowego, pensum, czasu pracy nauczycieli, sfery ekonomii, wynagrodzeń, a jednocześnie nie zawierają w sobie żadnych działań na rzecz poprawy warunków pracy nauczyciela - powiedział money.pl prezes ZNP Sławomir Broniarz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(20)
Starsza pani
2 lata temu
Złodzieje grabia tylko do siebie
dać 500 podwy...
2 lata temu
dodam fizjiterapeuci od stycznia 1000 zl podwyżki pracuja tylko 7 godzin dziennie i nikt nie podwyższa im pensum. Jak to jest policja za nic dostaje od stycznia 700 złotych podwyżki, premie, nagrody, i jeszcze wcześniejszą emeryturę mają. A ludzie z tej samej sfery budżetowej muszą walczyć o swoje... Nauczyciele zarabiają mniej od policjanta za biurka ze średnim bez matury bo to wystarcza.. Jeden minister ma drugi nie ma pieniędzy. Proste od stycznia budżetówka dostaje po 700 złotych i z głowy.. Lekarze, nauczyciele itd.. Będzie jasno i w miarę sprawiedliwie.
jest super
2 lata temu
jest super, tak mowia media a nauczyciele od lat nie maja podwyżki wszystko drożeje, wydajemy coraz wiecej na paier, drukarki przecież cala dokumentacje musimy drukować w domu na wlasnym sprzecie, dlaczego tylko nauczycieli rzad tak traktuje, za chwole wszyscy nauczyciele beda ludzie po rocznych podyplomowkach bo nikt po 5 latach studiow fizyki noie pojdzie do pracy do szkoly
ttt
2 lata temu
pieniądze na modernizację szkół i szpitali, tylko po co jak za chwilę nie będzie miał kto leczyć i uczyć !!!
esss
2 lata temu
Nis spotka sie bo sie boi i nie ma po prostu nic merytorycznego do powiedzenia!