Prokuratura bada telefony aktywistów. Żąda surowszych kar ws. kryzysu na granicy z Białorusią

Prokuratura Rejonowa w Hajnówce bada telefony aktywistów oskarżonych o pomoc migrantom nielegalnie przekraczającym granicę polsko-białoruską. Nowe dowody mogą zmienić kwalifikację czynów na surowszą.

Zabezpieczenia granicy z Białorusią, jeszcze przed zbudowaniem zZabezpieczenia granicy z Białorusią, jeszcze przed zbudowaniem zapory
Źródło zdjęć: © East News | Dawid Chalimoniuk/REPORTER
oprac.  bach

Prokuratura Rejonowa w Hajnówce prowadzi dochodzenie w sprawie aktywistów zaangażowanych w pomoc migrantom na granicy z Białorusią. Sąd zdecydował, że nowe wnioski dowodowe prokuratury, w ocenie której zachodzą okoliczności do zmiany kwalifikacji prawnej na surowszą, rozpozna na kolejnej rozprawie - pod koniec czerwca.

Granica z Białorusią. Chcą surowszych kar dla aktywistów

W ocenie prokuratury dowody pozwalają postawić wszystkim oskarżonym zarzut już nie tyle ułatwienia niezgodnego z prawem pobytu w Polsce, ale udziału w organizacji nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski przez dziewięcioro obywateli Iraku i Egipcjanina. W środę 14 maja sąd zdecydował, że w tej sprawie konieczne jest przesłuchanie jeszcze jednego świadka. Tego dnia przesłuchano troje świadków, w tym dwie osoby - kobiety pochodzenia kurdyjskiego - z wykorzystaniem telekonferencji z sądem w Niemczech.

Do sprawy doszedł wniosek m.in. o powołanie biegłego z ABW, by ten zbadał zawartość telefonów zabezpieczonych w sprawie. Prokuratura chciała, by sąd dał jej pięć miesięcy na przygotowanie takiej opinii. Sąd Rejonowy w Hajnówce decyzji co do tego wniosku nie podjął, uwzględnił jedynie inny - o przesłuchanie jeszcze jednego funkcjonariusza SG.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polska Amica podbija Europę i rzuca wyzwanie gigantom AGD - Jacek Rutkowski w Biznes Klasie

Jednocześnie sąd zapowiedział, że na kolejnej rozprawie - zaplanowanej na koniec czerwca - bardzo prawdopodobne jest, że dojdzie do zamknięcia przewodu sądowego, z mowami końcowymi. Do dwóch tygodni zapadłby wyrok.

Prokuratura: najpierw był zarzut pomocnictwa

W procesie na podstawie aktu oskarżenia hajnowskiej prokuratury rejonowej odpowiada pięć osób. Początkowo śledczy postawili im zarzuty pomocnictwa w marcu 2022 r. w nielegalnym przekraczaniu granicy polsko-białoruskiej (grozi za to do ośmiu lat więzienia) przez Egipcjanina i rodzinę z Iraku.

W ocenie prokuratury aktywiści działali w celu osiągnięcia korzyści osobistej przez osoby, którym pomogli. Oskarżeni nie przyznają się. Twierdzą, że chodziło o pomoc migrantom z pobudek humanitarnych. Postawienie im zarzutów, a potem skierowanie do sądu aktu oskarżenia, spotkało się z protestami organizacji niosących pomoc humanitarną w związku z kryzysem migracyjnym na granicy z Białorusią.

W ocenie prokuratury dowody pozwalają postawić wszystkim oskarżonym zarzut już nie tyle ułatwienia niezgodnego z prawem pobytu w Polsce, ale udziału w organizacji nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski przez dziewięcioro obywateli Iraku i Egipcjanina.

Starsza z kobiet-migrantek zasłaniała się niepamięcią lub niewiedzą przy wszystkich pytaniach. - Nie kojarzę, nie pamiętam, nie wiem - miała mówić 41-latka, tłumacząc się złym wtedy stanem zdrowia i zmęczeniem. Nieco więcej powiedziała jej 20-letnia córka, choć podkreślała, że o wszystkim decydował ojciec, w tym o ucieczce "byle dalej" od Kurdystanu i o tym, dokąd rodzina się ostatecznie udawała.

Wybrane dla Ciebie
Paraliż komunikacyjny w USA. Tysiące odwołanych lotów i skok cen
Paraliż komunikacyjny w USA. Tysiące odwołanych lotów i skok cen
Argentyna ma budżet na 2026 rok. To pierwszy sukces Mileia w Kongresie
Argentyna ma budżet na 2026 rok. To pierwszy sukces Mileia w Kongresie
Chiński przemysł pod presją. Zyski firm gwałtownie spadają
Chiński przemysł pod presją. Zyski firm gwałtownie spadają
Wall Street: Spokojny koniec tygodnia po serii rekordów S&P 500
Wall Street: Spokojny koniec tygodnia po serii rekordów S&P 500
Szaleństwo ze srebrem. Kurs galopuje, przyspieszył przez święta
Szaleństwo ze srebrem. Kurs galopuje, przyspieszył przez święta
Demografia. Fatalny trend w Polsce się utrzymuje. Zaskakujące dane o ślubach
Demografia. Fatalny trend w Polsce się utrzymuje. Zaskakujące dane o ślubach
Była elektrociepłownia, będą hotele. Inwestor z pozwoleniem na budowę
Była elektrociepłownia, będą hotele. Inwestor z pozwoleniem na budowę
Ciężarówki z drewnem niszczą lokalne drogi. Gminy chcą zmian
Ciężarówki z drewnem niszczą lokalne drogi. Gminy chcą zmian
Leki na odchudzanie zmieniają rynek. Producenci żywności reagują
Leki na odchudzanie zmieniają rynek. Producenci żywności reagują
Jak długo trwa budowa domu? Trzy metody do własnego dachu nad głową
Jak długo trwa budowa domu? Trzy metody do własnego dachu nad głową
Niemieccy giganci zwalniają na potęgę. Koszty idą w miliardy euro
Niemieccy giganci zwalniają na potęgę. Koszty idą w miliardy euro
Koniec Santandera, początek Erste. Co to oznacza dla klientów?
Koniec Santandera, początek Erste. Co to oznacza dla klientów?
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Money.pl