Protest pielęgniarek. Maleją szanse na porozumienie z rządem
7 czerwca protest pielęgniarek. Żądają lepszych zarobków i tego, by do zawodu zachęcić młodych ludzi, by zwiększyć kadrę w szpitalach i odciążyć je w pracy.
Jak może wyglądać protest? Z pewnością oflagowane będą szpitale, a pielęgniarki będą organizować pikiety. To jednak niektóre z możliwych scenariuszy.
7 czerwca może również dojść do strajku ostrzegawczego pielęgniarek. Wtedy na dwie godziny opuszczą niektóre oddziały. Więcej szczegółów zostanie wyjaśnionych podczas czwartkowego posiedzenia zarządu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek.
NIK doniósł na Morawieckiego. Członek Trybunału Stanu zabrał głos
To on ostatecznie podejmie decyzje. Jak przypomina RMF FM, pielęgniarki poza podwyżkami domagają się zachęt dla młodych osób, aby szkoliły się w ich zawodzie.
Jak zapewnia rozgłośnia, szanse, że strajk nie odbędzie się, są coraz mniejsze. Prawdopodobnie będzie to też pierwszy z serii protestów. Nie jest jednak tak, że w tej sprawie już nic się zdarzyć nie może.
W czwartek sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się projektem ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Jeśli tam przyjęte będą propozycje pielęgniarek, aby ich pensje zależały od doświadczenia zawodowego, plany strajkowe mogą zostać złagodzone.
Takie informacje uzyskał reporter RMF FM w Naczelnej Radzie Pielęgniarek i Położnych.