Protesty na granicy. Premier Brandenburgii przekonuje do złagodzenia restrykcji

Mieszkańcy pogranicza polsko-niemieckiego protestują przeciw restrykcyjnym przepisom nałożonym przez polski rząd. W praktyce uniemożliwiają one pracę za granicą. List z apelem w tej sprawie wystosował premier Brandenburgii Dietmar Woidke.

Dietmar Woidke premier Brandenburgii i koordynator rządu w Berlinie.
Źródło zdjęć: © Flickr | LEAG_DE, (CC BY-SA 2.0)
Damian Słomski

Jakie są ich postulaty? Chcą, żeby rząd zniósł restrykcje w poruszaniu się między Polską a Niemcami. Od połowy kwietnia każdy, kto przekracza granicę, musi odbyć w Polsce 14-dniową kwarantannę.

To gigantyczny problem dla Polaków, którzy codziennie dojeżdżają do pracy w Niemczech. A szacuje się, że takich osób może być nawet kilkadziesiąt tysięcy. Od kiedy rząd wprowadził nowe obostrzenia, tacy pracownicy stanęli przed wyborem - albo mogli pozostać w Polsce, ale stracić źródło dochodu, albo przenieść się do Niemiec - i stracić kontakt z bliskimi.

Ulga w podatkach, tańsze kredyty. Tak rząd pomaga firmom

Sprawą zainteresowali się Niemcy, którzy są pod tym względem znacznie mniej restrykcyjni niż polski rząd.

"Strona niemiecka rozumie kontrole graniczne, które wprowadziła Polska, ale musimy również pamiętać, że granica przecina wspólny region gospodarczy" - podkreślił w liście do polskich władz premier Brandenburgii i koordynator rządu w Berlinie do spraw współpracy polsko-niemieckiej Dietmar Woidke, cytowany przez PAP.

"Moim zdaniem, osoby dojeżdżające do pracy powinny mieć możliwość dotarcia do swojego miejsca zatrudnienia po drugiej stronie granicy" - pisał Woidke do Bartosza Grodeckiego, który jest podsekretarzem stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.

W liście zwrócił się o to, aby razem "ściśle koordynować sprawy dotyczące regionu przygranicznego".

Według wyliczeń niemieckiej Izby Przemysłowo-handlowej około 25 tys. osób stale przekracza granicę polsko-niemiecką w związku z pracą na terenie Brandenburgii lub w Berlinie.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Wybrane dla Ciebie
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Bezalkoholowe piwo i wino mają być droższe. Oto ile zarobi państwo
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta