Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Przełom w badaniach nad skażeniem Odry? Niemcy potwierdzają: w rzece zakwitły algi

45
Podziel się:

Dzięki zdjęciom satelitarnym naukowcy udowodnili, że w Odrze doszło do "masowego zakwitu glonów". Specjalny obiektyw analizował kolor wody. Jednak związek z umieraniem ryb w rzece nie mógł być jeszcze jednoznacznie potwierdzony - donosi portal RND. Wcześniej o pojawieniu się w rzece gatunku złotej algi informowała minister klimatu i środowiska w polskim rządzie Anna Moskwa.

Przełom w badaniach nad skażeniem Odry? Niemcy potwierdzają: w rzece zakwitły algi
Katastrofa ekologiczna na Odrze (fot. East News)

Oceny zdjęć satelitarnych potwierdziły, że w Odrze doszło do "masowego zakwitu glonów". W analizie uczestniczyły Instytut Ekologii Słodkowodnej i Rybactwa Śródlądowego im. Leibniza oraz Uniwersytet w Lipsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ochotnicy próbują ratować ryby z Odry

Wspólnie z IGB i Uniwersytetem w Lipsku specjaliści z firmy Brockmann Consult, zajmującej się analizą danych środowiskowych, przeanalizowali surowe dane z europejskiego satelity Copernicus Sentinel 2. Satelita ten posiada specjalny czujnik, który potrafi określić kolor wody. Eksperci twierdzą, że na tej podstawie można stwierdzić, czy w rzece znajdują się na przykład liczne pigmenty barwiące w postaci chlorofilu z alg. W przypadku Odry eksperci byli w stanie wykryć w ten sposób "niezwykle wysokie stężenie alg".

Algi w Odrze. Niemcy potwierdzają słowa polskiej minister

Porównano zapisy z końca lipca, początku sierpnia i połowy sierpnia. "Na koniec lipca stężenie w całym biegu rzeki utrzymuje się na średnim poziomie, z niewielkim wzrostem w południowym odcinku rzeki (...)" - czytamy w komunikacie IGB. Następnie, na początku sierpnia, zauważalny był nagły wzrost stężenia chlorofilu na poziomie Wrocławia w Polsce. Dziesięć do 12 dni później zakwit glonów przesunął się w dół rzeki jak fala i rozprzestrzenił się na większy obszar Odry.

Zdaniem ekspertów IGB nowe dane satelitarne mają "duży potencjał, by przyczynić się do dalszego wyjaśnienia katastrofy na Odrze". Teraz dane z pomiarów ekologii wody i próbki wody mają być porównane ze zdjęciami satelitarnymi. Analizy mają być kontynuowane w najbliższych tygodniach.

W miniony piątek minister klimatu i środowiska w polskim rządzie Anna Moskwa mówiła o pojawieniu się w Odrze gatunku złotej algi. - Przed nami, a przede wszystkim przed całą grupą naukowców, badania, by stwierdzić warunki uwarunkowania, które doprowadziły do powstania tego właśnie gatunku. Widzimy, że rzadko pojawia się on na świecie, są przypadki na innych kontynentach, są też przypadki w Europie. Te wszystkie przypadki są analizowane - powiedziała minister.

Polscy naukowcy o algach w Odrze

Obecność toksyn potwierdzają badania gdańskich naukowców. Profesor Mazur-Marzec z Zakładu Biotechnologii Morskiej w Instytucie Oceanografii na Uniwersytecie Gdańskim zaznaczyła, że próbki fitoplanktonu z Odry otrzymali od Instytutu Rybactwa Śródlądowego. - Analiza mikroskopowa prowadzona przez IRŚ wykazała, że jest tam Prymnesium parvum (tzw. złote algi - red.). Naszym zadaniem było stwierdzenie, czy ten organizm produkuje związki toksyczne - powiedziała.

Jak zaznaczyła, na UG trafiło dotychczas 70 próbek z materiałem na sączku. - Wraz z doktorantem Robertem Konkelem od soboty bez przerwy wykonujemy analizy. Pozostało nam jeszcze około 30 próbek - dodała. Naukowiec podkreśliła, że ichtioksyny, które wytwarza Prymnesium parvum, są bardzo silne. - Porażają system nerwowy. Śmierć ryb następuje szybko. Wydaje mi się, że to jest przyczyna masowej śmierci ryb w Odrze, bo właśnie takie są efekty działania tych toksyn - powiedziała.

- Gdy dowiedziałam się, że w Odrze może być Prymnesium parvum, to właściwie wszystko ułożyło się w logiczną całość. Również te objawy w postaci zwiększonego stężenia tlenu i zwiększonego pH wody - podkreśliła naukowiec.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(45)
Maciek
2 lata temu
"Eksperci" PO stwierdzili, że w rzece była rtęć. Jak to się ma do aktualnych ustaleń?
Janek
2 lata temu
Teraz będą wszystko zganiać na algi aby ukryć winnego, który zainfekował Odrę w trutkę syf jako odpad poprodukcyjny. Cały czas zakłady truły Odrę a teraz już poszli na całość bo nikt ich nie kontrolował. Wody Polskie mandaty nakładały tylko na wedkarzy
Prawda
2 lata temu
Złote algi żyją wyłącznie w słonej wodzie. A Odra toczy wodę słodką. Więc wystarczy ustalić kto dokonywał zrzutu słonych wód aby ustalić winnego zatrucia rzeki i i śnięcia ryb. A swoją drogą musiały to być olbrzymie ilości tej słonej wody że algi złote przemieściły się w górę rzeki . Głównymi podejrzanymi to kopalnie węgla kamiennego na Śląsku i KGHM w województwie dolnośląskim.
Hildegard
2 lata temu
Pscheöm chyba.
M.F.
2 lata temu
Algi złociste w kryształowym wazonie...
...
Następna strona