Putin realizuje perfidny plan wobec Ukrainy. Zimą bez prądu nawet po 12 godzin dziennie
Przerwy w dostawie prądu na Ukrainie w najbliższą zimę mogą trwać 12 godzin na dobę - poinformował dyrektor generalny największej firmy energetycznej Yasno Serhij Kowalenko w wywiadzie dla portalu Delo.ua. Jego zdaniem deficyt energii może wynieść 35 proc.
Kowalenko zaznaczył, że jest to prognoza wstępna a pełne plany na okres zimowy powinny zostać opracowane pod koniec sierpnia. W tym celu najpierw przeprowadzone zostaną szacunki dotyczące zużycia, produkcji i importu energii.
Jak wyjaśnił szef Yasno, niektóre z bloków ukraińskich elektrowni jądrowych są obecnie remontowane, ale na jesieni zaczną działać, co oznacza, że produkcja energii elektrycznej będzie większa. Remonty trwają również w elektrowniach wodnych i cieplnych.
Kowalenko zauważył, że generacja wzrośnie do jesieni, chociaż trwające rosyjskie ostrzały obiektów energetycznych mogą wpłynąć na te plany. Jednocześnie - jak zaznaczył - zużycie energii elektrycznej jest w Ukrainie największe zimą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Folwarczny styl". Prof. Koźmiński szczerze o obecnych liderach - Andrzej Koźmiński w Biznes Klasie
Jak pisaliśmy w money.pl, Putin realizuje tzw. koncepcję gen. Gierasimowa, którą szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej sformułował i wygłosił już w 2019 r. na Uniwersytecie Obrony w Moskwie. Już wtedy zapowiadał, że nowa koncepcja wojny zakłada - równoległe do innych działań wojennych - priorytetowe niszczenie infrastruktury krytycznej.
Sytuacja może się pogorszyć
Według niego sytuacja może się pogorszyć, jeśli uszkodzone obiekty nie zostaną przywrócone do użytku po atakach wojsk rosyjskich i nie będzie porozumienia w sprawie importu. Jednak sytuacja może się również poprawić, jeśli wszystko, co zaplanowano, zostanie zrealizowane, a zima będzie łagodna.
Trzeba też pamiętać, że istotną rolę dla bezpieczeństwa Ukrainy odgrywa import i eksport energii elektrycznej.
Najistotniejszymi partnerami handlowymi Ukrainy w tym obszarze były Węgry oraz Mołdawia. Również UE, w tym Polska, w 2023 r. importowała ponad 240 GWh energii elektrycznej z Ukrainy. Dzięki tym połączeniom Kijów pozyskuje dodatkowe fundusze, które zasilają budżet.
Linie łączące ukraińskie elektrownie jądrowe z Zachodem mogą stać się potencjalnym celem ataków Rosji.
Kilka elektrowni cieplnych na Ukrainie zostało zniszczonych w wyniku rosyjskich ataków, w tym Zmijiwska koło Charkowa i Trypilska w obwodzie kijowskim. Niedawno Iwano-Frankowska Obwodowa Administracja Państwowa oświadczyła, że elektrownia w mieście Bursztyn również nie nadaje się do odbudowy po ostrzale rosyjskim.
Ograniczenia w dostawach
Ponadto Rosjanie zaatakowali sieci dystrybucyjne na Ukrainie. Wszystko to doprowadziło do tego, że sektor energetyczny został zmuszony do nałożenia wielkich ograniczeń na odbiorców.
Jak podał operator Ukrenerho, harmonogramy przerw w dostawie prądu będą obowiązywać w sobotę na Ukrainie przez cały dzień.