Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Andrzej Zwoliński
|

Dziura w budżecie NFZ urosła przez cenę żyta

0
Podziel się:

Budżet NFZ na 2010 rok ma być o 1,3 mld złotych mniejszy od tegorocznego. 600 mln zł mniej wpłaci KRUS. Bo tanieje zboże.

Dziura w budżecie NFZ urosła przez cenę żyta
(PAP/Jacek Turczyk)

Budżet NFZ na 2010 rok ma być o co najmniej 1,3 mld złotych mniejszy od tegorocznego. Spadek tłumaczony jest rosnącym bezrobociem i malejącą liczbą składek zdrowotnych. Okazuje się, że spora część tej dziury spowodowana jest spadkiem cen żyta. Z tego powodu do kasy NFZ w przyszłym roku nie trafi ponad 600 mln złotych.

Na zdjęciu prezes NFZ ** Jacek Paszkiewicz

Do funduszu, obok składek z ZUS, wpływają też składki zdrowotne z Kasy Rolniczych Ubezpieczeń Społecznych. Te ostatnie ściśle połączone są z ceną żyta, która w ostatnich dwóch latach spadła o blisko połowę. Absurdalność tego rozwiązania potęguje fakt iż prawie w całości składki zdrowotne za rolników płaci państwo.

_ - Nie mamy wpływu na liczbę składek przekazywanych nam przez KRUS, my tylko je księgujemy - mówi **Money.pl **Edyta Grabowska Woźniak, rzecznik NFZ. _ Zdajemy sobie sprawę, że ich wysokość powiązana jest ściśle z ceną żyta, jednak takie są zapisy ustawowe i nie mamy na to żadnego wpływu _ . _

Za rolników płaci państwo według..... spadającej ceny żyta

Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu rolniczym składka zdrowotna naliczana przez KRUS uzależniona jest od średniej ceny skupu żyta. Jej wysokość jest równa kwocie odpowiadającej cenie połowy kwintala żyta, pomnożonej przez liczbę hektarów uprawianych przez rolnika.

ZOBACZ TAKŻE: Szpitale w pętli długów. A plan B nadal tylko na papierze
Przykładowo jako podstawę do wyliczenia tegorocznych składek wzięto średnią cenę kwintala żyta z trzech kwartałów 2008 roku. Jak podaje GUS cena wyniosła 55 zł 80 gr. Tak więc połowa tej ceny to 27 zł 90 gr, ta kwota stała się podstawą do wyliczenia składek.

Problem w tym, że ceny zboża, po wzroście w 2007 roku od dwóch lat spadają, a to oznacza jeszcze niższe wpływy do NFZ. Niestety Fundusz planując budżet na następny rok z przyczyn ustawowych nie może tego uwzględnić. Po pierwsze jak zapisano w ustawie regulującej finansowanie świadczeń zdrowotnych, wydatki na leczenie w następnym roku, nie mogą być niższe od poniesionych w obecnym. Po drugie budżet planuje się w lipcu i sierpniu, a podstawa wyliczania składki zdrowotnej dla rolników znana jest dopiero pod koniec października.

źródło: GUS

Jeżeli w 2007 roku wysokość rolniczej składki zdrowotnej od hektara wynosiła 17,76 zł, to wraz ze skokiem ceny zboża składki w 2008 roku skoczyły do 29,14 zł. Biorąc pod uwagę tegoroczny spadek cen żyta można szacować, że przyszłoroczna składka wyniesie zaledwie 17,05 zł. _ _

_ - To nie nasza wina, że te składki maleją, spowodowane jest to spadkiem cen zboża na rynku - tłumaczy Money.pl Maria Lewandowska, dyrektor departamentu informacji w KRUS. _ - Taki przelicznik przed dziesięcioma laty wprowadził ustawodawca. Teraz ceny zbóż i składki spadają, jednak w 2006 i w 2007 roku, było odwrotnie. Ceny szły w górę, tak więc i rosły też składki _. _ Do końca czwartego kwartału przekazaliśmy do NFZ blisko 3,3 mld zł - _dodaje. _ _ _

ZOBACZ TAKŻE: Balicki: Plan B to numer gorszy niż za komuny
Ubezpieczenie zdrowotne w ramach KRUS obejmuje blisko 3 mln osób, w tym także emerytów i rencistów. Należy tutaj zaznaczyć, że w przypadku prawie wszystkich rolników ich składki finansowane są przez państwo. KRUS zajmuje się tylko ich obliczaniem i przekazywaniem do NFZ. Cała suma zapisywana jest w corocznym budżecie państwa jako fundusz celowy i stamtąd trafia do KRUS.

Jedynie około 0,5 proc. rolników zajmujących się tzw. specjalną działalnością, czyli np uprawą w szklarni, wylęgarnia drobiu czy hodowlą pieczarek, płaci składki tak jak inni prowadzący działalność gospodarczą, na podstawie deklarowanych dochodów. W tym roku jest to zaledwie około 15 tysięcy osób.

Dziura w budżecie NFZ powiększa się coraz bardziej

Według pierwotnych planów tegoroczny budżet funduszu miało zasilić blisko 54,5 mld zł. W tej kwocie ponad 49,9 mld zł miały stanowić wpływy z ZUS, a ponad 4,5 mld zł składki zdrowotne z KRUS. Niestety okazało się, że do kasy wpływa mniej pieniędzy niż planowano.

[

Bukiel: Służba zdrowia to tylko jeden powód do likwidacji KRUS ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/bukiel;sluzba;zdrowia;to;tylko;jeden;powod;do;likwidacji;krus,248,0,552184.html )
W tej sytuacji zarządzający Narodowym Funduszem Zdrowia prognozują, że tegoroczny budżet zamknie się kwotą ponad 52,6 mld zł. Z ZUS ma wpłynąć 48,8 mld zł, a z KRUS ponad 3,8 mld zł.

Ostatecznie w tym roku do NFZ wpłynie o 1,9 mld złotych mniej niż pierwotnie zakładano. Pieniędzy na leczenie rolników było aż o 700 mln zł mniej niż przewidywano.

Jeszcze mniej pieniędzy z KRUS ma wpłynąć do funduszu w przyszłym roku. Przewiduje się, że NFZ wyda na leczenie w sumie 53,2 mld zł. Niespełna 50 mld ma wpłacić ZUS. Niewiele, bo ponad 3,2 mld zł to pieniądze na leczenie rolników. Podsumowując, rolnicze składki w porównaniu z tym rokiem stopnieją, aż o ponad 600 mln zł.

źródło: NFZ

ZOBACZ TAKŻE: Kopacz: Zabraknie na leczenie, NFZ może zciągnąć kredyt
Lekarze biją na alarm._ - Będą się wydłużać kolejki, które i tak już dziś są bardzo długie. Wszystko dlatego że NFZ obniży cenę świadczeń albo zmniejszy limity - mówi Money.pl Krzysztof Bukiel, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy . W ten sposób zbilansuje swoje fundusze, ale znaczna część pacjentów będzie musiała czekać np. na operację do przyszłego roku _ - dodaje.

| Komentarz Money.pl |
| --- |
| **

Andrzej Zwoliński dziennikarz Money.pl** Służba zdrowia napędzana żytem! To oczywiście mocne uproszczenie, ale fakt iż część dziury w budżecie NFZ powstała z powodu spadającej ceny tego zboża może symbolizować absurdalne zasady na jakich funkcjonuje nasza służba zdrowia. Rozumiem, że tworzący prawo chcieli zachować choć pozór uzależnienia wysokości składek zdrowotnych od koniunktury w rolnictwie. Problem jednak w tym, że tych składek i tak nie płacą rolnicy, a finansowane są przez budżet państwa. Mamy kolejny przykład _ księżycowości _ systemu w którym leczenie należy się wszystkim po równo, ale już nie płacenie za nie. Wydaje się, że politycy Platformy Obywatelskiej zupełnie zapomnieli o przedwyborczych deklaracjach zreformowania KRUS. Cóż koalicjant - PSL - czuwa. |

Czytaj w Money.pl
*Rząd załata dziurę w ZUS pieniędzmi z drugiego filaru? * Odkładanie w ZUS wciąż opłaca się bardziej, niż w najlepszym funduszu emerytalnym - wynika z analizy Money.pl. Jolanta Fedak, szefowa resortu pracy chce zabrać OFE część składek i zostawić pieniądze na koncie państwowego ubezpieczyciela.
*Dziura w ZUS rośnie. Coraz trudniej będzie ją zasypać * W najbliższych latach niedobór w kasie ZUS sięgnie 70 mld zł. Mimo rosnących wpływów z naszych składek. Tylko w tym roku budżetowe dopłaty do ZUS i KRUS sięgną 80 miliardów złotych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)