Rating Polski wisi na włosku. "Czas socjalnej bonanzy się skończył"

Agencja Moody’s wysłała mocny sygnał, że brak współpracy między rządem i prezydentem nie służy ani gospodarce, ani państwu - uważa główny ekonomista ING Banku Śląskiego Rafał Benecki. Dodał, że zmiana perspektywy ratingowej Polski ze stabilnej na negatywną to "żółta kartka dla polityków".

Posiedzenie Rady Gabinetowej
Fot. Wojciech Olkusnik/East News, 27.08.2025. Posiedzenie Rady Gabinetowej w Palacu Prezydenckim w Warszawie. N/z: Donald Tusk i Karol Nawrocki.
Wojciech OlkusnikBrak współpracy między rządem i prezydentem nie służy ani gospodarce, ani państwu - ocenia ekonomista ING Banku Śląskiego
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik
Katarzyna Kalus

Według głównego ekonomisty ING Banku Śląskiego Rafała Beneckiego, ocena Moody’s świadczy o tym, że Agencja "wyjątkowo tolerancyjnie" przyjmuje fakt, iż kolejne prognozy fiskalne są coraz gorsze - rośnie deficyt i dług publiczny. - To powoduje obniżkę perspektywy, ale - jak widzimy - niekoniecznie musi prowadzić od obniżki ratingu - wskazał.

Benecki zaznaczył jednak, że obniżenie oceny ratingowej Polski może nastąpić w kolejnych latach, jeśli politykom nie uda się zapanować nad wydatkami. Zwrócił uwagę, że zbliżająca się kampania wyborcza związana z wyborami do parlamentu w 2027 r. nie będzie służyć polityce oszczędności, co w konsekwencji może doprowadzić do obniżenia ratingu.

Myślę, że Agencja wysłała mocny sygnał do polityków, że brak współpracy między rządem i prezydentem nie służy ani gospodarce, ani państwu - powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomysł podpatrzył na stołówce. Dziś ma 35 lat i 220 mln zł przychodów - Mateusz Tałpasz

Ocenił, że zmiana perspektywy ratingowej Polski ze stabilnej na negatywną to "żółta kartka dla polityków" i sygnał, że "czas socjalnej bonanzy się skończył".

Ekonomista zauważył, że na ocenę Moody’s nie wypłynęła znacząco sytuacja geopolityczna. - Wygląda na to, że dopiero duże ataki mogą wpłynąć na obniżenie naszej wiarygodności kredytowej lub ryzyka inwestycyjnego - uznał ekonomista.

Według Beneckiego, na podtrzymanie przez Agencję długoterminowego ratingu Polski na poziomie A2 wpływ ma wysoka siła gospodarcza kraju przejawiająca się m.in. we wzroście realnego PKB o prawie 3 proc. - Cały czas rośniemy szybciej niż nasi sąsiedzi, zwłaszcza w porównaniu z Węgrami czy Rumunią - zauważył.

Ekonomista dodał jednak, że do utrzymania tego wzrostu, poza inwestycjami w sektor publiczny finansowanymi ze środków krajowych i unijnych, niezbędne jest zwiększenie inwestycji przedsiębiorstw. - Dzisiejsza patriotyczna polityka gospodarcza powinna opierać się nie tyle na socjalu, ile na wsparciu przedsiębiorstw, które muszą się rozwijać, by gospodarka polska mogła dalej szybko rosnąć i finansować wydatki zbrojeniowe.

To już druga agencja po Fitch, która w ostatnich tygodniach wydała taki werdykt. Mamy preludium do obniżek na wiosnę, jeżeli nic się nie zmieni - zauważa z kolei Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku.

Kuczyński: Obniżą rating, gdy dług przebije 66 proc. PKB

Analityk rynków finansowych Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński ocenił dla PAP, że rating Polski może zostać obniżony w przyszłym roku, "jeżeli rząd i prezydent nie zrobią nic w kierunku ograniczenia deficytu oraz długu".

Zmieniając perspektywę na negatywną Moody’s dał do zrozumienia, że brak porozumienia między rządem a prezydentem utrudnia konsolidowanie finansów publicznych, utrudnia ograniczanie zadłużenia" - ocenił Piort Kuczyński z DI Xelion.

Ekspert przypomniał, że jeszcze w marcu br. Agencja spodziewała się stopniowej konsolidacji fiskalnej od 2026 r. i stabilizacji zadłużenia na poziomie około 60 proc. PKB do 2030 r. - Tymczasem z najnowszych prognoz analityków bankowych wynika, że deficyt sektora finansów publicznych zarówno w 2025 r., jak i później, będzie wyższy od marcowych oczekiwań Moody’s - wskazał. W jego ocenie dług publiczny Polski w 2026 r. przebije 66 proc. PKB, co może oznaczać obniżkę ratingu, jeżeli rząd i prezydent nie zrobią nic w kierunku ograniczenia deficytu i długu.

Resort finansów reaguje na decyzję Moody's

Ministerstwo Finansów komentując rating Moody’s zwróciło uwagę, że Agencja swoją decyzje uzasadniła wysoką siłą gospodarczą kraju. Dodano, że "profil kredytowy Polski korzysta z wciąż umiarkowanego obciążenia długiem publicznym w połączeniu z solidnymi wskaźnikami zdolności kredytowej".

Według resortu decyzja o zmianie perspektywy na negatywną odzwierciedla słabszą perspektywę wskaźników fiskalnych i długu publicznego w porównaniu z wcześniejszymi oczekiwaniami. Ministerstwo dodało też, że Moody’s prognozuje znacznie większe deficyty budżetowe sektora instytucji rządowych i samorządów przy jednoczesnym opóźnieniu stopniowej konsolidacji fiskalnej, która rozpocznie się w 2026 r.

Według MF, "ryzyko wynika przede wszystkim z impasu między rządem a prezydentem oraz prawdopodobieństwa wzrostu wydatków rządowych przed wyborami parlamentarnymi w 2027 r. i w dalszej perspektywie".

Rating to ocena wiarygodności kredytowej

Rating to ocena wiarygodności kredytowej będącej miarą ryzyka związanego z inwestycją w papiery dłużne emitenta. Rating nadawany jest przez agencję ratingową na podstawie oceny ryzyka ekonomicznego, politycznego i społecznego. Głównymi agencjami ratingowymi są: Fitch, Moody’s i S&P. Obecny rating Polski wg S&P to A-/A-2 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A/A-1 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej.

W pierwszym tygodniu września agencja ratingowa Fitch potwierdziła dotychczasowy rating Polski, ale zmieniła jego perspektywę na negatywną. Ocena jest na poziomie A-/F1 dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej oraz A-/F1 odpowiednio dla długo- i krótkoterminowych zobowiązań w walucie krajowej. Pogorszenie perspektywy miało wynikać m.in. ze zwiększonego deficytu budżetu państwa w latach 2024-2025.

Spośród trzech największych agencji ratingowych wiarygodność kredytową Polski najwyżej ocenia Moody’s. Oceny kredytowe Polski Fitch i S&P są o jeden poziom niższe niż Moody’s.

Wybrane dla Ciebie
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Ukraińska spółka planuje wydobycie węgla w Polsce. Oto szczegóły
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Tak Putin odwdzięcza się sojusznikom. Dane są ukrywane
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Oto na jakie pieniądze mogła liczyć
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Kurierzy toną w długach. Eksperci tłumaczą: syndrom darmowej paczki
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Unijne dotacje dla kolei pod znakiem zapytania
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje euro? Kurs euro do złotego PLN/EUR 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje frank szwajcarski? Kurs franka do złotego PLN/CHF 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje dolar? Kurs dolara do złotego PLN/USD 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 05.12.2025
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Pozwolenie na pracę w USA. Urząd ogłosił zmiany
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Sala za 300 mln dolarów na 1000 osób. Trump zatrudnił nowego architekta
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów
Na Wyspach chcą przekazać miliardy Ukrainie z zamrożonych rosyjskich aktywów