Rezydenci znów zastrajkują. "Sytuacja w ochronie zdrowia jest tragiczna"

- Jesteśmy zdesperowani i nie odpuścimy - mówi lek. Wojciech Szaraniec. Szef Porozumienia Rezydentów dodaje przy tym, że protesty nie ustaną do momentu, kiedy polska publiczna ochrona zdrowia będzie na poziomie krajów Europy Zachodniej.

Szpital covid lekarze Szpital covid lekarze
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

- Niestety musimy często protestować, bo polska ochrona zdrowia cały czas wymaga reform, jej stan jest dramatyczny. Dlatego cały czas apelujemy, protestujemy i strajkujemy - tłumaczy Szaraniec w rozmowie z Interią.

Jak podkreśla, dopiero pandemia pokazała, że sytuacja w ochronie zdrowia jest naprawdę tragiczna. - Pamiętamy kolejki karetek przed szpitalami i umierających ludzi - dodaje.

Szef Rezydentów wskazuje przy okazji, że planowany na 11 września protest to niebywałe przedsięwzięcie, ponieważ tego dnia po raz pierwszy zjednoczą się wszystkie grupy zawodowe - lekarze, pielęgniarki i położne, ratownicy medyczni czy diagności i fizjoterapeuci.

Reakcje lekarzy z Rady ds. COVID-19 na spot Wirtualnej Polski. „Poważny, dramatyczny i głęboki”

W ocenie Szarańca jednym z kluczowych elementów na drodze do poprawy sytuacji służby zdrowia w Polsce jest ograniczenie biurokracji - 80 proc. czasu wizyty pacjenta to wypełnienia dokumentów. (...) Na zachodzie funkcjonują sekretarki medyczne - w Polsce również ich potrzebujemy - dodał.

Szef Rezydentów podzielił się także zdaniem w kwestii zarobków pielęgniarek. Jego zdaniem pensje powinny zostać zrównane do średnich europejskich. - Na przykład w Niemczech pielęgniarka zarabia dwie średnie krajowe, również w Polsce powinny otrzymywać dwie nasze średnie - wyjaśniał dalej.

Szaraniec opowiedział przy okazji, jak będzie wyglądał protest 11 września. Wydarzenie ma nawiązać do "białego miasteczka" sprzed Kancelarii Premiera z 2007 roku, natomiast kształt będzie miało zupełnie inny.

- Szczegółów nie mogę jeszcze podać, ale na pewno będziemy widoczni i będzie bardzo głośno. Miejsce, gdzie zlokalizujemy miasteczko podamy dopiero w trakcie sobotniej manifestacji. Liczymy na wsparcie mieszkańców Warszawy i pacjentów - dodał.

Wybrane dla Ciebie
Upadła mleczarska potęga. Ziemia na sprzedaż
Upadła mleczarska potęga. Ziemia na sprzedaż
Tak przetacza się wieka wojna o surowce. Przeniosą całe miasto
Tak przetacza się wieka wojna o surowce. Przeniosą całe miasto
Ponad 24 mln zł kary na amerykańskie spółki. UOKiK uznał je za piramidy
Ponad 24 mln zł kary na amerykańskie spółki. UOKiK uznał je za piramidy
Eksport nawozów z Białorusi. Polska, Litwa i Łotwa jednym frontem
Eksport nawozów z Białorusi. Polska, Litwa i Łotwa jednym frontem
Nowe złoże w gazu w Polsce. Rusza wydobycie
Nowe złoże w gazu w Polsce. Rusza wydobycie
Opłata za smartfony. Eksperci: zapłacimy więcej. Rząd się broni
Opłata za smartfony. Eksperci: zapłacimy więcej. Rząd się broni
Górniczy protest pod ziemią. Motyka: będę rozmawiał z pracownikami
Górniczy protest pod ziemią. Motyka: będę rozmawiał z pracownikami
Wielka przetwórnia upadła. Przynosi zyski, ma gigantyczne długi
Wielka przetwórnia upadła. Przynosi zyski, ma gigantyczne długi
310 mln zł dla Zakładów Mechanicznych w Tarnowie. "Przechodzą na wyższą półkę"
310 mln zł dla Zakładów Mechanicznych w Tarnowie. "Przechodzą na wyższą półkę"
Chiny pobiły rekord świata. Rozpędzili pociąg do 700 km/h w 2 sekundy
Chiny pobiły rekord świata. Rozpędzili pociąg do 700 km/h w 2 sekundy
Sprowadzali sklejkę oraz listwy z Rosji i Białorusi. Grozi im 30 lat więzienia
Sprowadzali sklejkę oraz listwy z Rosji i Białorusi. Grozi im 30 lat więzienia
Potężna kara za wyciek danych. Gigant wypłaci użytkownikom odszkodowanie
Potężna kara za wyciek danych. Gigant wypłaci użytkownikom odszkodowanie