Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Rezydenci znów zastrajkują. "Sytuacja w ochronie zdrowia jest tragiczna"

162
Podziel się:

- Jesteśmy zdesperowani i nie odpuścimy - mówi lek. Wojciech Szaraniec. Szef Porozumienia Rezydentów dodaje przy tym, że protesty nie ustaną do momentu, kiedy polska publiczna ochrona zdrowia będzie na poziomie krajów Europy Zachodniej.

Rezydenci znów zastrajkują. "Sytuacja w ochronie zdrowia jest tragiczna"
Szpital covid lekarze (PAP, Leszek Szymański)

- Niestety musimy często protestować, bo polska ochrona zdrowia cały czas wymaga reform, jej stan jest dramatyczny. Dlatego cały czas apelujemy, protestujemy i strajkujemy - tłumaczy Szaraniec w rozmowie z Interią.

Jak podkreśla, dopiero pandemia pokazała, że sytuacja w ochronie zdrowia jest naprawdę tragiczna. - Pamiętamy kolejki karetek przed szpitalami i umierających ludzi - dodaje.

Szef Rezydentów wskazuje przy okazji, że planowany na 11 września protest to niebywałe przedsięwzięcie, ponieważ tego dnia po raz pierwszy zjednoczą się wszystkie grupy zawodowe - lekarze, pielęgniarki i położne, ratownicy medyczni czy diagności i fizjoterapeuci.

Zobacz także: Reakcje lekarzy z Rady ds. COVID-19 na spot Wirtualnej Polski. „Poważny, dramatyczny i głęboki”

W ocenie Szarańca jednym z kluczowych elementów na drodze do poprawy sytuacji służby zdrowia w Polsce jest ograniczenie biurokracji - 80 proc. czasu wizyty pacjenta to wypełnienia dokumentów. (...) Na zachodzie funkcjonują sekretarki medyczne - w Polsce również ich potrzebujemy - dodał.

Szef Rezydentów podzielił się także zdaniem w kwestii zarobków pielęgniarek. Jego zdaniem pensje powinny zostać zrównane do średnich europejskich. - Na przykład w Niemczech pielęgniarka zarabia dwie średnie krajowe, również w Polsce powinny otrzymywać dwie nasze średnie - wyjaśniał dalej.

Szaraniec opowiedział przy okazji, jak będzie wyglądał protest 11 września. Wydarzenie ma nawiązać do "białego miasteczka" sprzed Kancelarii Premiera z 2007 roku, natomiast kształt będzie miało zupełnie inny.

- Szczegółów nie mogę jeszcze podać, ale na pewno będziemy widoczni i będzie bardzo głośno. Miejsce, gdzie zlokalizujemy miasteczko podamy dopiero w trakcie sobotniej manifestacji. Liczymy na wsparcie mieszkańców Warszawy i pacjentów - dodał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(162)
WYRÓŻNIONE
lilka
4 lata temu
a my pacjenci jesteśmy juz zmęczeni tymi waszymi strajkami, biadoleniem jak to wam żle! właśnie co czytaliśmy jak to pan kardilog z wrocławia na ćwierć etatu od poczatku roku zarobił 500 tys zł! ćwierć etatu! rozumiemy ze specjalista ale komuś już się chyba powywracało w głowie! studiujecie na nasz koszt potem albo wyjezdzacie albo pracujecie w szpitalach przyjmując i lecząc swoich prywatnych pacjentów! ja ostatnio usłyszałam ze jak chcę przyspieszyć zabieg który wczesniej miałam wykonany i zresztą nieudany, to mogę zrobić za kilka tys w prywatnym gabinecie pana doktora...uwazam ze jak na warunki polskie całkiem nieźle lekarze zarabiają a jakośc "usług" pozostawia wiele do życzenia .. chodzi o empatię , itd tylko kasa kasa kasa
Kww
4 lata temu
Czyli jak lekarze dostaną podwyżki to stan służby zdrowia się polepszy i nie będzie kolejek do lekarzy mam rozumiec. Tylko paradoks jest taki że do południa pracują w państwowych szpitalach a popołudniu w przyjmują prywatnie i raczej nie charytatywnie. Te strajki napewno nie będą o polepszenie stanu służby zdrowia
reformator
4 lata temu
W kwestii wynagrodzeń dla lekarzy widzę bardzo proste rozwiązanie. Należy zrobić tak jak z prokuratorami i sędziami. Mają dobre zarobki, ale nie mogą wykonywać innej pracy, dzięki czemu nie ma patologii takiej jak w środowisku lekarzy, że na etatach w szpitalach są dla wygody i pracę tam traktują na zasadzie "odbębnienia" dyżuru a prawdziwe pieniądze zarabiają w prywatnych praktykach i tylko tam przejmują się pacjentem. I nie ma obawy, że wtedy wszyscy będą chcieli przyjmować tylko prywatnie, bo rynek to zweryfikuje. Tak jak nie może być samych adwokatów więc są też sędziowie i prokuratorzy, tak i część lekarzy prowadziłaby prywatne praktyki a część robić by tego nie mogła, ale za to za przyzwoite wynagrodzenie uczciwie pracowaliby w szpitalach.
...
Następna strona