Rosja oczekuje dalszych rozmów z Ukrainą. Domaga się uznania "nowych realiów"
Moskwa oczekuje, że rozmowy z Kijowem będą kontynuowane, ale "nowe realia terytorialne" muszą być uznane, a także musi zostać sformowany "nowy system gwarancji bezpieczeństwa" - powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w opublikowanym w środę wywiadzie.
- Aby pokój był trwały nowe realia terytorialne muszą uznane i sformalizowane, według zasad obowiązujących w prawie międzynarodowym - powiedział Ławrow w wywiadzie dla indonezyjskiego czasopisma Kompas, którego transkrypt ukazał się na stronie internetowej rosyjskiego MSZ.
Dodał, że "musi być także stworzony nowy system gwarancji bezpieczeństwa dla Rosji i Ukrainy jako integralny element kontynentalnej architektury równego i niepodzielnego bezpieczeństwa w Eurazji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaczynał od zera. Dziś zarabia miliony na turystyce - Maciej Nykiel w Biznes Klasie
Rosja kontroluje obecnie 20 proc. terytorium Ukrainy.
Reuter przypomina, że w rezultacie rozpoczętej w lutym 2022 r. pełnoskalowej inwazji i trwających od tego czasu krwawych walk, Rosja kontroluje obecnie ok. 20 proc. terytorium Ukrainy.
Ławrow podkreślił, w nawiązaniu do stałego sprzeciwu Moskwy wobec członkostwa Ukrainy w NATO, że "Ukraina powinna mieć zagwarantowany status państwa neutralnego, niezaangażowanego i wolnego od broni nuklearnej".
Rozmowy z Kijowem
Ławrow zapewnił przy tym, że szefowie delegacji rosyjskiej i ukraińskiej są w bezpośrednim kontakcie. "Spodziewamy się, że rozmowy będą kontynuowane" - dodał.
Kijów stoi na stanowisku - przypomina Reuter - że Rosja nie może decydować do jakiego ugrupowania Ukraina może, lub nie może należeć. Również Sojusz Północnoatlantycki, utworzony w 1949 r. aby przeciwstawić się zagrożeniu ze strony ówczesnego Związku Sowieckiego, uważa, że Rosja nie może mieć prawa weta w tej sprawie.