Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
CHE
|

Rząd ma pomysł na Kraków. Jedna z dzielnic może stać się wyspą

31
Podziel się:

Z jednej strony budowa tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej, z drugiej plan utworzenia kanału na Wiśle, który pobudzi handel i transport. Rząd i władze lokalne Krakowa mają różne spojrzenie na to, w którym kierunku powinien rozwijać się region.

Rząd ma pomysł na Kraków. Jedna z dzielnic może stać się wyspą
Czy jedna z dzielnic Krakowa może wkrótce stać się wyspą? (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

Rząd jedno, władze lokalne drugie. W ocenie resortu infrastruktury Wisła na odcinku miasta Kraków nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału żeglugowego. Ministerstwo ma już plan, jak temu zaradzić.

Po pierwsze - budowa nowego kanału żeglugowego w stolicy Małopolski. W ocenie resortu inwestycja pozwoliłaby na zlikwidowanie jednego z tzw. wąskich gardeł i mogłaby być doprowadzić do modernizacji górnego fragmentu rzeki.

Inwestycja umożliwiłaby ominięcie ostrego łuku rzeki w okolicach Wawelu, co z kolei ułatwiłoby tranzyt barek. Tyle w teorii.

Kanał miałby zaczynać się na Wiśle przy ujściu rzeki Wilgi - ok. 6 km od Zamku na Wawelu. Dalej przebiegałby wokół starej części dzielnicy Dębniki, następnie obok dawnego kamieniołomu na Zakrzówku i w okolicy ulicy Tynieckiej znów wpadał do Wisły.

Istnieje jednak pewien problem. Okazuje się bowiem, że Kanał Krakowski obejmuje część terenu, na którym miasto wyznaczyło przebieg Trasy Pychowickiej (ma być budowana razem z Trasą Zwierzyniecką).

"Gazeta Krakowska" ustaliła natomiast, że wszystkie warianty Trasy Pychowickiej kolidowałyby z budową kanału.

Jak wskazuje Krzysztof Migdał ze spółki Trasa Łagiewnicka, kanał żeglowny przebiegałby przez środek miasta, a gdyby powstał, ingerowałby w istniejącą zabudowę. Jednocześnie spowodowałby, że Dębniki stałyby się wyspą. Co na to władze miasta?

Wiceprezydent Krakowa Andrzej Kulig podkreśla w odpowiedzi na pomysł ministerstwa, że inwestycja wymaga konsultacji z władzami centralnymi, inaczej nie ma szans, by został wdrożony w życie.

Pierwsze konsultacje rozpoczną się już we wrześniu 2021 r. i potrwają do końca tego roku. Następnie ostateczną decyzję podejmie prezydent Krakowa, który wskaże jeden z wariantów. Teoretycznie nowe trasy mogłyby powstać ok. 2030 r.

Zobacz także: Bezpłatny szlak na Gubałówkę zamknięty. "Pieniądz nad przyjemnością"
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(31)
Stary Rep
3 lata temu
To jest projekt jak najbardziej słuszny ten pomysł zaistniał w latach sześćdziesiatych i miał być już dawno zrealizowany . Budować tu miała krakowska firma Hydrobudowa 2 która przgotoała się sprzętowo . Plany tej inwestycji były kompletne i napewno leżą w archiwach.
Małopolanin
3 lata temu
Oj lajkoniki głosujcie sobie dalej na Majchrowskiego to już nie długo będziecie w du... W tym mieście tylko galerie za galeria powstają. Moim zdaniem Krakow staje się coraz brzydszy, a w dodatku żre i marnotrawi kasę z całej naszej pięknej małopolski.
Rico
3 lata temu
Pomysł stary - pierwszy raz mówiono o nim jeszcze w czasach Festung Krakau. Były też dwie przymiarki za komuny. A bezsensowny równie jak metro
Mariosti
3 lata temu
Jak rząd ma za dużo pieniędzy to niech dofinansuje metro w Krakowie, albo nowe mosty, trasę zwierzyniecką/pychowicką, no i jak tam północna obwodnica Krakowa i S7 na Warszawę? Plus tak jak wspomniano jest ogromna długość niezagospodarowanego brzegu Wisły w Krakowie...
Tadeo
3 lata temu
Kolejny pomysł kanałowy czyżby przekop kanału przez mierzeje już naszyczym budowniczym już nie wystarczył , pamiętam jak na Wiśle koło Wawelu można było zobaczyć barki i holowniki ale także można było zobaczyć pracujące pogłębiarki . Podejrzewam że gdyby teraz zrobić wywiad wśród 30-40 latków w Krakowie nie znalazłby się nikt kto by widział pogłębiarke na Wiśle w Krakowie Stopień wodny na Dąbiu a szczególnie jego śluza nie wygląda taż na taki który może obsłużyć coś większego od kajaku.Tak więc zamiast robić kolejny przekop należy pogłębić koryto rzeki zrobić remont i pogłębienie śluzy i transport wodny będzie mógł działać jak za komuny. Niestety odnoszę wrażenie że w tum szale przekopów nie chod,i o transport tylko o k o r y t o.
...
Następna strona