Pierwsza taka sytuacja od siedmiu lat. W USA "shutdown"
Po raz pierwszy od siedmiu lat rząd federalny USA został zamknięty. Kongres nie zdołał porozumieć się w sprawie finansowania, a polityczny impas między Republikanami i Demokratami doprowadził do rozpoczęcia tzw. shutdownu - informuje CNN.
O północy czasu lokalnego w USA przestał funkcjonować rząd federalny. Kongres nie zdołał uchwalić ustawy budżetowej ani tymczasowego finansowania, co spowodowało oficjalne rozpoczęcie tzw. shutdownu - zawieszenia działalności rządu. To pierwsze takie wydarzenie od 2018 roku.
Republikanie i demokraci, mimo wielodniowych negocjacji, nie osiągnęli kompromisu. Republikanie obstają przy przedłużeniu obecnego finansowania o kolejne siedem tygodni, natomiast demokraci żądają ustępstw w zamian za swoje głosy w Senacie. Obie partie publicznie i prywatnie deklarują, że nie ponoszą winy za kryzys, jednocześnie przerzucając odpowiedzialność na swoich przeciwników - podaje CNN.
"Przemysł ma się bardzo dobrze". Oto jak Polska umacnia swoją pozycję
Biały Dom wydał instrukcje federalnym agencjom, by wdrożyć plany pracy w warunkach "shutdownu" tuż po tym, jak we wtorek wieczorem Senat odrzucił półtoramiesięczne prowizorium budżetowe przegłosowane wcześniej przez republikanów w Izbie Reprezentantów. "Shutdown" potrwa do czasu uchwalenia prowizorium lub nowego budżetu, lecz nie jest jasne, jak długo może potrwać.
Liderzy demokratów Hakeem Jeffries i Chuck Schumer oficjalnie obwinili za "shutdown" prezydenta Donalda Trumpa i republikanów - podaje CNN.
Po miesiącach utrudniania i zwiększania kosztów życia, Donald Trump i Republikanie zamknęli rząd federalny, ponieważ nie chcą chronić opieki zdrowotnej Amerykanów – napisali przywódcy demokratów we wspólnym oświadczeniu.
Setki tysięcy pracowników na przymusowy urlop
Według szacunków Kongresowego Biura Budżetowego (CBO) średnio każdego dnia zamknięcia rządu na przymusowym urlopie będzie około 750 tys. pracowników federalnych.
Dyrektor CBO Phillip Swagel we wtorek podkreślił, że liczba pracowników na przymusowym urlopie może się zmieniać z dnia na dzień. Pracownicy otrzymają wynagrodzenie za ten okres po zakończeniu "shutdownu". Jak zaznaczył serwis Axios, członkowie Kongresu otrzymują wynagrodzenie mimo zawieszenia finansowania.
"Shutdown" może wpłynąć na dostępność i zakres niektórych usług. Administracja Trumpa może pozostawić niektóre obiekty, np. parki, otwarte, jednak najpewniej wielkość obsługującego je personelu będzie ograniczona.
Personel sił zbrojnych pozostaje na swoich stanowiskach, Pentagon ma jednak wysłać do domów połowę swoich cywilnych pracowników. Wizyty zagranicznych gości zaplanowane na okres "shutdownu" mają być anulowane, chyba że kierownictwo Pentagonu zdecyduje inaczej.
Pracę kontynuować mają też agenci FBI i innych organów ścigania. Również większość osób zatrudnionych przez Administrację ds. Bezpieczeństwa Transportu pozostanie w pracy.
Przypomnijmy, że ostatni taki przypadek miał miejsce również podczas rządów Donalda Trumpa, który był również najdłuższym w historii. Trwało to 35 dni: od 22 grudnia 2018 roku do 25 stycznia 2019 roku. Spór między prezydentem a Kongresem dotyczył finansowania muru na granicy z Meksykiem. Poprzednie, znacznie krótsze miały miejsce na początku 2018 r. i w 2013 r.
Już we wtorek Donald Trump ostrzegał przed możliwym "shutdownem". Trump obarczył winą demokratów, którzy, według niego, domagają się przyznania opieki zdrowotnej nielegalnym imigrantom, co – jak podkreślił prezydent – mogłoby zniszczyć system opieki zdrowotnej dla obywateli USA.
Źródło: PAP, CNN