Rząd walczy z zatorami płatniczymi. Cztery nowe departamenty, 162 etaty
Rząd chce zaangażować UOKiK w walkę z nieuczciwymi firmami. Te, które miesiącami nie wywiązują się płatności, czekają kary. A nierzetelność płatnicza ma być traktowana jak element nieuczciwej konkurencji.
UOKiK ma karać przedsiębiorców, którzy rażąco odwlekają płatności. Pieniądze z kar mają natomiast trafiać do budżetu. To najnowszy pomysł Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, czytamy w "Pulsie Biznesu".
Nierzetelność płatnicza ma stać się tzw. czynem nieuczciwej konkurencji. Informacje o wszczętych postępowaniach i ukaranych firmach będą publikowane na ogólnodostępnych stronach UOKiK. Coroczne sprawozdania Urzędu z walki z zatorami będą natomiast trafiać na ręce premiera - planuje resort przedsiębiorczości.
Projekt MPiT definiuje nadmierne opóźnienie w płatnościach jako sytuację, gdy „suma wartości opóźnionych świadczeń z tytułu transakcji handlowych w okresie trzech kolejnych miesięcy wynosi co najmniej 500 tys. zł”.
2,5 tys. zł może zostać w gospodarstwie domowym. Minister wylicza, jak to zrobić. Zobacz wideo:
Na przedsiębiorców, którzy nie będą współpracowali z urzędnikami UOKiK, mogą zostać nałożone gigantyczne kary, sięgające nawet 50 mln euro. Kary za samo przedłużanie płatności nie zostały jednak doprecyzowane w projekcie.
Jednak by walczyć z nieuczciwymi przedsiębiorcami, zdaniem MPiT niezbędne jest rozbudowanie UOKiK-u. "Puls" podaje, że Urząd ma być rozbudowany o kilka nowych departamentów, a zatrudnienie ma tam znaleźć nowych 162 specjalistów. Powołany zostanie też wiceprezes UOKiK ds. zwalczania zatorów płatniczych.
Według BIG InfoMonitora, na koniec zeszłego roku przeterminowane długi polskich firm sięgnęły już około 30 mld zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl