Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|
aktualizacja

Rząd zamyka cmentarze. Trzaskowski: to kpina. Na przygotowania wydaliśmy milion zł

557
Podziel się:

W piątek premier Morawiecki poinformował o zamknięciu cmentarzy w całej Polsce od soboty do 2 listopada włącznie. Decyzję szybko skomentował prezydent Warszawy. Krytykuje rządzących za zwlekanie z decyzją.

Rząd zamyka cmentarze. Trzaskowski: to kpina. Na przygotowania wydaliśmy milion zł
Rząd dopiero teraz decyduje o zamknięciu cmentarzy. Kpina - przekonuje Trzaskowski. (PAP, PAP/Mateusz Marek, Mateusz Marek)

Bardzo ostro na konferencję premiera i ministra zdrowia zareagował Rafał Trzaskowski. W kilka chwil po tym, jak premier poinformował o tym, że cmentarze jednak zostaną zamknięte, napisał na Twitterze o swoich wątpliwościach co do, trybu działania rządu.

"1 mln zł kosztowało Warszawę przygotowanie komunikacji miejskiej i nowej organizacji ruchu 1.11, wydaliśmy setki decyzji na handel przedsiębiorcom, dla których to kluczowy dzień w roku" - napisał Trzaskowski.

Jak dodał Trzaskowski, od kilku tygodni władze Warszawy prosiły o decyzję rządzących. "A rząd dopiero teraz decyduje o zamknięciu cmentarzy. Kpina" - napisał prezydent Warszawy.

Rzeczywiście rząd już kilku tygodni debatował w sprawie 1 listopada. Wszystko przez pandemię koronawirusa. Ostatnie dni przyniosły kolejne rekordy zachorowań na COVID-19. W piątek ponownie odnotowano ponad 20 tys. nowych przypadków koronawirusa.

Zobacz także: Protesty w Polsce. Morawiecki z dodatkową ochroną? Dworczyk odpowiada

Rząd uznał, że ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa przy okazji Wszystkich Świętych jest zbyt duże, stąd decyzja o zamknięciu cmentarzy była koniecznością. - Zarówno dzień po, jak i przed oraz w sam dzień Wszystkich Świętych cmentarze będą zamknięte - powiedział premier podczas swojej konferencji.

- Liczba zachorowań każdego dnia jest wyższa i nie możemy pozwolić, żeby przed cmentarzami czy w komunikacji gromadziły się duże grupy osób. Wielu ze starszych ludzi, którzy by poszli na te cmentarze, mogłoby tam po 3. tygodniach leżeć - wyjaśnił premier Morawiecki.

Premier Morawiecki podczas konferencji przyznał, że sam z trudem akceptuje to, że 1 listopada nie odwiedzi grobu ojca i siostry, jednak koronawirus jest zbyt groźnym przeciwnikiem, aby można było pozostawić cmentarze otwarte.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(557)
wielkopolanin
4 lata temu
To co dzieje w Polsce to nic innego jak dążenie przez totalną pozycje do anarchizacji życia w Polsce.Cynizm polityczny i społeczny ma dać nieudolnym zgranym do cna politykom władzę w kraju.Ale tak się nie stanie społeczeństwo się opamięta i zorganizuje oraz ostatecznie rozprawi się ze zdradziecką opozycją i zagranicą.W Polsce nie będą ludzie umierać na"ulicach" a do tego dąży oszalała z nienawiści opozycja.
Tomek
4 lata temu
Ale w marszach i strajkach możemy się bezkarnie gromadzić tam virusa nie ma.
Mona
4 lata temu
Na cmentarzach w czwartek widziałam pełno zniczy i kwiatów. Nie przesadzajcie i nie rób Rafauku nagonki. A pamiętasz jak karty do głosowania trzeba było wydrukować a PEŁO zmieniło zdanie w ostatniej chwili??? Jakoś wtedy nie ujadałeś...
Piko
4 lata temu
Każdy normalnie myślący człowiek bez nakazów i zakazów był na cmentarzach wcześniej, można iść też później. Chryzantemy nie mają trwałości trzydniowej.
Dred
4 lata temu
KOlejny który ma prawo za nic .czaja 1 milion to przeznacz na następną strefe relaksu
...
Następna strona