Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Weronika Szkwarek
|

Rzecznik ZUS o strajku: na tym etapie byłby nielegalny

20
Podziel się:

Zdaniem Pawła Żebrowskiego, rzecznika prasowego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, Związkowa Alternatywa nadal rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na temat protestu w ZUS, który na tym etapie byłby niezgodny z prawem.

Rzecznik ZUS o strajku: na tym etapie byłby nielegalny
Szczecin. Biurowiec ZUS - Zaklad Ubezpieczen Spolecznych (Agencja Gazeta, Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Wyborcza.pl)

We wtorek Zarząd Związku Zawodowego Związkowa Alternatywa w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych poinformował o podjęciu decyzji w sprawie rozpoczęcia strajku generalnego 27 czerwca bieżącego roku. Strajk ma być bezterminowy i objąć cały kraj.

Związek przekazał, że bezpośrednią przyczyną decyzji o akcji strajkowej było zwolnienie dyscyplinarne liderki Związkowej Alternatywy w ZUS i zarazem głównej negocjatorki w sporze zbiorowym, Ilony Garczyńskiej. Jednocześnie związek podtrzymuje wszystkie wcześniejsze postulaty płacowe. Domaga się też dymisji prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej.

Wypłata świadczeń niezagrożona

Rzecznik ZUS w oświadczeniu przesłanym PAP przekazał, że w ostatnich latach ZUS "zrobił ogromny krok do przodu, stał się nowoczesnym urzędem i otworzył się na potrzeby klientów". "Postawiliśmy na elektronizację i automatyzację, która ułatwia klientom realizację ich spraw w ZUS, a także ułatwia ich obsługę przez naszych pracowników" - podkreślił Żebrowski.

Przypomniał, że ZUS przelał właśnie pierwsze środki na nowy okres świadczeniowy "500 plus". Poinformował, że pieniądze trafiają już na konta rodziców i w tym tygodniu z tego tytułu ZUS przeleje łącznie blisko 600 mln zł.

Ponadto - jak podał rzecznik - w ramach nowego programu dofinansowania pobytu dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna ZUS przelał do tej pory ponad 86 mln zł.

Żebrowski przypomniał, że Zakład realizuje również bon turystyczny - jednorazowe świadczenie w wysokości 500 zł na jedno dziecko, a w przypadku dziecka z niepełnosprawnością 1000 zł. Wspomniał ponadto, że w ramach tarczy antykryzysowej ZUS wypłacił świadczenie postojowe na kwotę 6,5 mld zł.

"Związek chce zakłócić pracę ZUS-u"

"Niestety w ostatnim czasie spotykamy się z atakami ze strony jednego ze Związków Zawodowych, który w każdy możliwy sposób chce zakłócić pracę ZUS na rzecz obywateli. Przykładem tego jest rozpowszechnianie fałszywych informacji o możliwym strajku. Tymczasem przeprowadzenie jakiekolwiek akcji protestacyjnej byłoby niezgodne z prawem" - podkreślił Żebrowski.

Jak dodał, do ogłoszenia strajku niezbędne jest zawsze uzyskanie zgody pracowników. "Tymczasem Związkowa Alternatywa zrzesza mniej niż 0,5 proc. pracowników ZUS i jest jednym z najmniejszych związków w Zakładzie. Brak podstaw do zorganizowania strajku wynika jasno z ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, jak też z faktu, że bezpośrednie konsekwencje strajku w postaci utraty wynagrodzenia za czas tej akcji ponoszą pracownicy, którzy muszą mieć możliwość świadomego wyrażenia swojej woli" - zaznaczył rzecznik.

Strajk jest środkiem ostatecznym

Zwrócił uwagę, że przesądza o tym treść art. 20 ust. 1 ustawy o rozwiązywaniu sporów zbiorowych. Zgodnie z nim - jak wskazał rzecznik - "strajk zakładowy ogłasza organizacja związkowa po uzyskaniu zgody większości głosujących pracowników, jeżeli w głosowaniu wzięło udział co najmniej 50 proc. pracowników zakładu pracy".

Rzecznik ZUS wyjaśnił, że z obowiązku przeprowadzenia referendum strajkowego przez związek zawodowy nie zwalnia również fakt rozwiązania stosunku pracy z prowadzącym spór działaczem związkowym. "Wynika to bezpośrednio z art. 17 ust. 2 powołanej ustawy, zgodnie z którym +Strajk jest środkiem ostatecznym i nie może być ogłoszony bez uprzedniego wyczerpania możliwości rozwiązania sporu według zasad określonych w tej ustawie (art. 7-14)+" - podkreślił Żebrowski.

"Zatem referendum jest nieodłącznym warunkiem ogłoszenia legalnego strajku, zarówno w sytuacji +klasycznego strajku+, jak i strajku zorganizowanego z pominięciem etapów sporu w związku z rozwiązaniem umowy o pracę z działaczem prowadzącym spór" - dodał rzecznik.

Zaznaczył, że do ogłoszenia strajku niezbędne jest zatem przeprowadzenie przez organizację związkową referendum w sposób zgodny z prawem.

"Jeszcze raz podkreślamy, że dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników ZUS realizował, realizuje i będzie realizować wszelkie zadania ustawowe związane z wypłatą emerytur i innych świadczeń, w tym pozostałych na rzecz rodziny, w szczególności 500 plus" - wskazał Żebrowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Od maja fala odwołanych lotów? "Rezygnują z pracy, którą kochają"

"Tworzenie przez tę jedną organizację związkową fałszywego stanu zagrożenia, wywoływanie negatywnych emocji, próby manipulowania opinią publiczną jest nie do zaakceptowania. Związek kolejny raz straszy obywateli i rozpowszechnia nieprawdziwe informacje" - oświadczył.

Przypomniał, że ZUS na bieżąco wypłaca środki z programu 500 plus. "Co istotne, nowymi świadczeniami dla rodzin, w tym 500 plus, nie zajmują się pracownicy obsługujący emerytury, renty czy zasiłki, ani pracownicy z obszaru składek, audytu, orzecznictwa lekarskiego czy administracji. Pracownikom tych wszystkich obszarów ZUS nie przybyło pracy z tytułu nowych, wysoce zautomatyzowanych zadań" - zapewnił Żebrowski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(20)
OLO
2 lata temu
Ludzie ogarnijcie się. W budżetówce mało kto zarabia poniżej 1,5 średniej krajowej. To chyba początkujący. Piszę o średniej, a nie o najniższej. Mam znajomych w U.S (szkoda, że nie w moim rejonie), w ZUS (też nie w moim rejonie) i wielu innych na posadach państwowych. Praca lekka, ale upierdliwa, ale nikt z Nich nie ma na rękę poniżej 5000,- zeta. Brak odpowiedzialności i dobre zarobki za biurkiem, ludzie ciężko fizycznie tyrają za połowę tej stawki. Rząd dał sobie podwyżki na poziomie 60 %, to budżetówka też chce. A kto na to będzie pracował? Rząd dał 500+ dla prawie 8 mln dzieci i sobie też tyle dał stad te podwyżki 60 % dla rządu. CONSENSUS. 50 % dla dzieci i 50 % dla rządu, a le w rządzie nie zasiada prawie 8 mln urzędników. Federacja PiS dzieli 50/50 %, ale dzieci jest mniej niż urzędników w rządzie. Z jednej strony pół/pół, a z drugiej złodziejstwo. Rząd dostał 60 % podwyżki, a że nie ma efektów władzy dla narodu to pensje rządzących powinny być wypłacane w 50 %. Kochajmy się jak bracia, a liczmy jak żydzi. Problem w tym, że bracia się kochają, a żydzi bogacą. Taka POLSKA.
krab
2 lata temu
I po co komu ten ZUS? Podnieść nieznacznie podatki, przerzucić opiekę medyczną (której i tak nie ma) na państwo, a ZUS zlikwidować. Wtedy nie będzie problemu z wypłatami dla pracowników w prywatnych firmach. Każdy na papierku dostanie tyle co do ręki i będzie miał zdolność kredytową. Gospodarka ruszy pełną parą, ale w Polskę musi coś uderzyć, aby tak się stało. Pierwsza sprawa to zmiana rządu, przyjaciele królika bez wiedzy teoretycznej i praktycznej zasiadają w rządzie nie mając odpowiednich kompetencji, a tylko znajomości. Krótka piłka: Teoria jest wtedy, kiedy wszyscy wszystko wiedzą, ale nic nie działa. Praktyka jest wtedy, kiedy wszystko działa, ale nikt nie wie dlaczego. Nasz rząd łączy teorię z praktyką. W polskim rządzie nic nie działa i nikt nie wie dlaczego. Ja wiem, w rządzie nie ma osób z odpowiednimi kwalifikacjami zawodowymi.
nygusy
2 lata temu
no mozecie sobie strajkowac ,ale zadnej wyplaty nie powinniscie dostac! cieszcie sie ,ze macie taka dobra prace z naszych podatkow! a zeby wszystko funkcjonawalo jak najlepiej to potrzeba myslacych a nie wiecej posadek!
oburzona
2 lata temu
Dla bogatych i biednych 500+,300+,zlobkopwe 400+, dodatkowo12000 rok na opiekę na dziecko a na place dla ludzi pracujących pieniedzy brak. Tak jak w ZUS i skarbówce pieniądze nędzne a wymagania coraz większe. Tam pracują ludzie po studiach niektórzy po kilku kierunkach i traktowanie ich jak niewolników zakrawa na kpinę. Prosze walczyć o swój byt bo władza dba tylko o wlane portfele dali sobie podwyżkę 60% w tym roku. Reszta ma pracować za najniższa i tak wysokiej inflacji.
wuj dobra rad...
2 lata temu
ZLIKIWDOWAĆ W KOŃCU 500+ ZANIM BĘDZIE ZA PÓZNO !!!