Sąd na Cyprze zakazał zmian, Solorz pisze do zarządu. Nowe wieści z imperium
W czwartek 14 sierpnia sąd na Cyprze wydał na wniosek Zygmunta Solorza tymczasowy zakaz wykonywania, wdrażania i inicjowania zmian w organach i strukturze spółek zależnych od Reddev Investments i TiVi Foundation - informuje w poniedziałek "Puls Biznesu". Solorz napisał w tej sprawie list do zarządu Cyfrowego Polsatu.
Zgodnie z postanowieniem sądu na Cyprze jakiekolwiek zmiany w spółkach zależnych od Reddev Investments i TiVi Foundation są możliwe tylko w przypadku wyraźnej zgody na piśmie udzielonej przez Zygmunta Solorza - tłumaczy "Puls Biznesu". Zakaz jest tymczasowy.
Pełnomocnik Zygmunta Solorza Radosław Kwaśnicki wyjaśnił "PB", że zgodnie z cypryjskim prawem zakaz ma zastosowanie od daty jego wydania, "ale jeśli przed wydaniem postanowienia podjęto jakiekolwiek czynności przygotowawcze lub inne czynności niezgodne z postanowieniami, nie mogą one zostać dokończone ani wdrożone w drodze działania lub zaniechania po dacie jego wydania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Robot za 5000 € miesięcznie. Bez urlopu, bez przerw. Pracuje 24h - Kacper Nowicki w Biznes Klasie
Serwis ustalił nieoficjalnie, że ws. postanowienia sądu Solorz napisał też list do zarządu Cyfrowego Polsatu. Stwierdził w nim, że dochodzą do niego informacje o oczekiwaniach dotyczących podjęcia czynności zmierzających do wprowadzania kolejnych zmian, w tym o charakterze osobowym, w strukturach grupy Cyfrowy Polsat.
"Rzeczone podszepty miały zintensyfikować się w ostatnim czasie, co niespodziewanie koresponduje z przywołanym postępowaniem sądowym na Cyprze. Mając świadomość istnienia opisanego orzeczenia daleko petryfikującego status quo w całej grupie Cyfrowy Polsat, wiecie państwo, jak niewłaściwe jest wsłuchiwanie się podobne instrukcje" – miał według "PB" napisać w liście Solorz.
Serwis tłumaczy, że na Cyprze zarejestrowane są spółki, które kontrolują spółki w Polsce, m.in. Cyfrowy Polsat. Spółki cypryjskie kontrolowane są natomiast przez fundacje w Liechtensteinie.
Fundacja odwołuje Solorza
Przypomnijmy, 22 lipca TiVi Foundation poinformowała w oświadczeniu prasowym, że Zygmunt Solorz został odwołany z szefowania radom nadzorczym Cyfrowego Polsatu, Telewizji Polsat, Polkomtela i Netii. Szefem rady nadzorczej Cyfrowego Polsatu został Daniel Kaczorowski, a Andrzeja Abramczuka powołano na nowego prezesa firmy w miejsce odwołanego Mirosława Błaszczyka. Abramczuk został powołany również na prezesa spółki Polkomtel, a Kaczorowski także na przewodniczącego rad nadzorczych Polkomtela, Netii i Telewizji Polsat.
Według pełnomocnika TiVi Foundation Jarosława Kołkowskiego decyzja o zmianach w składach organów spółek powinna ułatwić realizację instrukcji fundacji w sprawach korporacyjnych. – Fundacja ma szereg uprawnień osobistych, które pozwalają jej mieć wiążący wpływ na kwestie organizacyjne – powiedział PAP Kołkowski. Jego zdaniem odwołanie Solorza z rad nadzorczych spółek zwiększa kontrolę TiVi Foundation nad ich majątkiem.
Zauważył, że decyzję o odwołaniu podjęła jednogłośnie Rada Fundacji, która – jak przypomniał – składa się z trzech osób: przedstawiciela powołanego przez sąd w Liechtensteinie Petera Schierschera, Jarosława Grzesiaka (przedstawiciela dzieci Solorza) oraz przedstawiciela Zygmunta Solorza Tomasza Szeląga.
– Wszystkie uchwały fundacji zmierzające do odwołania Zygmunta Solorza z rad nadzorczych Cyfrowego Polsatu, Polkomtela, Netii, Telewizji Polsat, a także zmian w zarządzie Cyfrowego Polsatu i Polkomtela zostały podpisane również przez Tomasza Szeląga – podkreślił. – Wszyscy uznali, że dobro Fundacji jest dla nich wartością nadrzędną, że majątek, który ona kontroluje, nie może zostać narażony na jakikolwiek uszczerbek – wskazał. Ocenił, że Szeląg stanął na wysokości zadania i zrealizował to, do czego został powołany w Radzie Fundacji.
Pełnomocnik Solorza Radosław Kwaśnicki poinformował PAP na początku sierpnia, że zaskarżył decyzję o odwołaniu Zygmunta Solorza z rad nadzorczych spółek Grupy Polsat Plus do sądów w Polsce i w Liechtensteinie. W jego opinii uchwała jest bezprawna i niezgodna m.in. ze statutem Fundacji, w którym jest wprost wskazane, że Zygmuntowi Solorzowi przysługuje nieodwołane i dożywotnie prawo do pełnienia funkcji przewodniczącego rad nadzorczych spółek Grupy Polsat Plus.
Powiedział też, że rada nie tylko złamała statut, ale wskutek jej działań doszło do uszczuplenia majątku fundacji Zygmunta Solorza i innych inwestorów. Przypomniał, że po decyzji akcje Cyfrowego Polsatu spadły do ok. 15 zł, co dla niektórych inwestorów oznacza straty rzędu setek lub dziesiątek milionów złotych. – Wiele osób, wśród których są inwestorzy z całego świata, informuje nas, że będzie występować o odszkodowania za poniesione straty – wskazał. Powiedział, że zgłaszający się inwestorzy zamierzają dochodzić roszczeń od przedstawicieli rady fundacji odpowiedzialnych za decyzje podjęte 22 lipca.
Cyfrowy Polsat jest dominującym podmiotem w Grupie Polsat Plus. Zygmunt Solorz jest głównym akcjonariuszem Cyfrowego Polsatu, posiadającym poprzez inne podmioty, m.in. fundację TiVi Foundation, 62 proc. akcji, dających ponad 70 proc. głosów na walnym zgromadzeniu.
Konflikt w imperium
W maju portal wirtualnemedia.pl poinformował, że sąd w Liechtensteinie oddalił powództwo Zygmunta Solorza dotyczące zmian w statucie jego fundacji TiVi Foundation, na mocy których kontrolę nad biznesami Solorza przejmą jego dzieci. Radosław Kwaśnicki na łamach "Pulsu Biznesu" informował, że apelacja od tego nieprawomocnego wyroku została złożona w czerwcu. Po wyroku sądu pierwszej instancji Zygmunt Solorz w oświadczeniu podkreślał, że zachował kontrolę nad TiVi Foundation.
Spór Zygmunta Solorza i jego dzieci dotyczy sukcesji w imperium biznesowym miliardera i ujawnił się we wrześniu 2024 r. "Gazeta Wyborcza" podała wtedy, że trójka dzieci Zygmunta Solorza wysłała ostrzeżenie do menedżerów czterech najważniejszych spółek biznesmena. Uznały one, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem. Chodzi m.in. o Polsat i firmy strategiczne dla państwa. Gazeta informowała, że dzieci Zygmunta Solorza są w ostrym sporze z Justyną Kulką, żoną Solorza.
Jeszcze tego samego dnia, kiedy ukazał się tekst w gazecie, Solorz zapowiedział, że zdymisjonuje swoich synów z władz spółek należących do jego holdingu. Sprawa trafiła do sądu w Liechtensteinie, który wydał decyzję o ustanowieniu kuratora w TiVi Foundation i Polkomtel Foundation. Równocześnie zawieszono uprawnienia Zygmunta Solorza jako właściciela fundacji do powoływania członków ich organów zarządzających.
W październiku 2024 roku nadzwyczajne walne zgromadzenie Cyfrowego Polsatu odwołało Tobiasa Solorza i Jarosława Grzesiaka z rady nadzorczej. Tobias Solorz złożył pozew w tej sprawie, ale na początku lipca Cyfrowy Polsat poinformował, że został on w całości cofnięty. Także w październiku 2024 r. obaj synowie Zygmunta Solorza – Tobias Solorz i Piotr Żak – a także Grzesiak zostali odwołani z rady nadzorczej koncernu energetycznego ZE PAK; pozew Żaka także został wycofany. W podobnym czasie synowie Solorza zostali odwołani również z rad nadzorczych Cyfrowego Polsatu, Netii i Polkomtela.