Merz dopiął swego. Niemcy dostały pisemne gwarancje
Niemcy otrzymały od rządu USA zapewnienie na piśmie, że objęte zarządem powierniczym aktywa Rosnieftu w RFN będą zwolnione z amerykańskich sankcji nałożonych na ten rosyjski koncern - powiedziała agencji Reutera ministra gospodarki i energii Katherina Reiche. O wyłączenie z sankcji zabiegał kanclerz Niemiec Friedrich Merz.
Rząd niemiecki objął aktywa Rosnieftu w RFN zarządem powierniczym w 2022 roku. Powodem decyzji była inwazja Rosji na pełną skalę przeciwko Ukrainie.
Wśród tych aktywów znajduje się rafineria w Schwedt w Brandenburgii, jedna z największych w Niemczech, zgodnie z szacunkami Reutersa odpowiadająca za ponad 12 proc. krajowych mocy przerobowych.
Holendrzy nie chcieli ich wpuścić na rynek. "Dziś są pod wrażeniem"
Władze w Berlinie argumentowały, że aktywa Rosnieftu w RFN zostały odłączone od głównej spółki, a jednocześnie są kluczowe dla bezpieczeństwa paliwowego Niemiec.
Jak przekazała Reiche, Berlin otrzymał "list gwarancyjny" od amerykańskiego rządu, w którym znalazło się potwierdzenie, iż objęte zarządem powierniczym aktywa Rosnieftu są odrębne od rosyjskiej spółki. Ma to oznaczać wyłączenie z reżimu sankcyjnego.
Bloomberg informował wcześniej, że Waszyngton rozważa wyłączenie Niemiec z sankcji na pół roku. Tyle czasu miałby Berlin na uporządkowanie statusu własności.
Merz zabiegał o wyłączenie z sankcji
Wiadomo, że o wyłączenie z sankcji zabiegał kanclerz Niemiec Friedrich Merz. W czwartek po unijnym szczycie oznajmił, że zakłada, iż w przypadku jego kraju uda się uzyskać zwolnienie od Waszyngtonu.
Rząd USA wprowadził sankcje przeciwko największym rosyjskim koncernom naftowym, Łukoil i Rosnieft, oraz ich 34 spółkom zależnym. Restrykcje mają zmusić Kreml do zaakceptowania propozycji prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie zamrożenia działań bojowych na obecnej linii frontu wojny Rosji przeciwko Ukrainie. To pierwsze sankcje przeciwko rosyjskim firmom za drugiej kadencji prezydenckiej Trumpa.